Sylwia Bomba może pochwalić się niesamowitą więzią ze swoją trzyletnią córką Antosią. Gwiazda programu "Gogglebox. Przed telewizorem" nie jest jednak w związku z ojcem dziewczynki. Teraz opowiedziała szczerze o tym, jak trudne bywa dla niej samotne macierzyństwo.

Już za parę dni, za dni parę... WIELKANOC! Dla większości osób to przede wszystkim czas odpoczynku, ale też okazja do spotkania się z bliskimi. Wielkanocny okres to również okazja, aby zrobić sobie pamiątkową, rodzinną sesję i Sylwia Bomba z tej okazji skorzystała. Wybrała się na taką sesję razem z córeczką i podzieliła się z internautami zdjęciami. Są przepiękne i bardzo klimatyczne i generalnie większość osób zachwyca się tymi fotkami. Ktoś jednak uznał, że widać tutaj, że Sylwia ma grube kolana i z pewnością to właśnie po niej Antosia ma takie "kulfony".

Sylwia Bomba i Ewa Mrozowska gdy tylko pojawiły się w programie "Gogglebox", od razu wzbudziły ogromne emocje i chciało się te dwie szalone dziewczyny oglądać. Okazuje się jednak, że ich drogi się rozeszły. Dlaczego? Czy doszło między nimi do kłótni?

Sylwia Bomba lubi rozpieszczać swoich fanów nowymi zdjęciami. Tak naprawdę, traktuje Instagram jako swoją pracę, to też ma sporą motywację do tego, żeby tam aktywnie działać. Sylwia najczęściej pojawia się na swoim profilu solo, albo ze swoją córeczką. Tym razem zaprezentowała się sama pytając fanów, w której fryzurze wygląda lepiej. W kręconych włosach 0 czyli opcja, którą internauci znają na co dzień - czy w prostych. Nawet Dagmara Kaźmierska się wypowiedziała.

Sylwia Bomba bardzo lubi rozpieszczać swoją społeczność na Instagramie, to też stale wrzuca tam nowe relacje, a także zdjęcia. Tym razem zaproponowała swoim fanom zabawę, poprzez którą mogli zażyczyć sobie pokazania przez nią konkretnych zdjęć czy filmów z jej życia. Wśród próśb były te o fotkę figury po porodzie, czy też z porodówki. Bomba podzieliła się archiwalnymi materiałami.

Sylwia Bomba codziennie relacjonuje na Instagramie swoje życie. W towarzystwie córeczki zwiedza świat i w pełni oddaje się swojej roli, jaką jest rodzicielstwo. Jej Instagram obserwuje prawie 800 tysięcy fanów, a zdjęcia Sylwii są zwykle mocno dopracowane. Bomba pokazuje się tam w pełnym makijażu i przemyślanych stylizacjach. Tym razem jednak, w drodze do przedszkola, nagrała krótkie Instastory. Na tym filmiku nie ma sztucznych rzęs i.. NASZYM zdaniem wygląda o minimum 10 lat młodziej!

Choć w Ukrainie dzieje się dużo złego i aktualnie wszystkie osoby z dużymi zasięgami mówią głównie o tym, to Sylwia Bomba na swoim profilu nie wprowadziła większych zmian. U nie wciąż jest wesoło i kolorowo i wciąż jest.. NORMALNE ŻYCIE. A właśnie tego teraz brakuje większości odbiorców. Dziś święto wszystkich kobiet. Sylwia z tej okazji wybrała się na zakupy. Włożyła na siebie czerwoną sukienkę z ogromnym rozcięciem.

Sylwia Bomba to jedna z najpopularniejszych uczestniczek programu "Gogglebox. Przed telewizorem". Zaskarbiła sobie grono fanów i fanów swoim poczuciem humoru oraz urodą. Zachwycał się nią nawet Kuba Wojewódzki! Niedawno celebrytka opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcia, na których je pączka ze swoją córką. Nie są to jednak zwykłe fotki. Kobieta konsumuje wypiek... bez użycia rąk! Zobaczcie to w naszej galerii.

Od wielu godzin Internet zalany jest w większości informacjami o wojnie w Ukrainie. Jeśli ktoś usiłuje żyć jak do tej pory i zarabiać na mediach społecznościowych, jest traktowany jako osoba mało empatyczna. Sylwia Bomba spotkała się z przykrą sytuacją po opublikowaniu swojej fotki na Instastory - w zasadzie takiej, jak zawsze. Czy internautka miała rację?

Sylwia Bomba z "Gogglebox" regularnie zaskakuje swoich fanów wymyślnymi sesjami. Zawsze stara się, aby każdy szczegół był dopracowany. Lubi podkreślać swoją kobiecość, którą zwinnie przeplata z fotkami z córeczką. Czym tym razem zaskoczyła? Zdjęciami w wannie!

Dziś Walentynki, a Sylwia Bomba już wczoraj zaprezentowała się fanom w walentynkowym wydaniu. Dziewczyny są ubrane na czerwono, bo to kolor miłości i z prawdziwą lekkością pozują przed obiektywem. Pod zdjęciami znaleźliśmy sporo pozytywnych komentarzy, ale pojawiły się też takie, które świadczą o pewnego rodzaju niezadowoleniu fanów. No cóż.. standardowo ;)

Sylwia Bomba wyjechała na narty ze swoją małą córeczką. Obie świetnie się bawią i starają się jak najdłużej utrzymać na nartach. Naszą uwagę zwróciło jednak coraz większe podobieństwo między mamą a córką! Też to dostrzegacie?

Sylwia Bomba lubi zaskakiwać i co jakiś czas serwuje fanom coś, czego nikt by się po niej nie spodziewał. Tym razem dała się poznać z jeszcze innej, szalonej strony! Bomba w skąpym bikini w górach?! Tak, a czemu nie?

Choć w programie "Gogglebox" ich drogi się nie przycinają, bo występują oddzielnie, to połączyła ich koleżeńska więź. Mariusz Kozak zapytany przez reporterkę portalu "Jastrząb Post" o zachowanie Sylwii Bomby, nie miał zamiaru niczego ukrywać. Wprost przyznał, co sądzi o celebrytce. Widzowie będą w szoku?