Reklama

Wybrane - Strona 42

Totalna metamorfoza Nataszy Urbańskiej. Jest nie do poznania
Totalna metamorfoza Nataszy Urbańskiej. Jest nie do poznania

Natasza Urbańska bezustannie udowadnia, że kobieta zmienną jest. Tym razem jednak zmieniła się tak bardzo, że jest nie do poznania! Chodzi o kolor włosów! Metamorfoza jednak nie wszystkim przypadła do gustu…

Wybrane - Strona 42

Sob. 4 lutego

65-latka wstydziła się zatańczyć na weselu syna. Metamorfoza odjęła jej 20 lat!
65-latka wstydziła się zatańczyć na weselu syna. Metamorfoza odjęła jej 20 lat!

Mama pana młodego stresowała się ślubem swojego syna, zwłaszcza że miał się na nim pojawić jej były mąż. Ta 65-letnia kobieta wstydziła się tego, co upływ czasu zrobił z jej wyglądem i już od dawna źle się ze sobą czuła. Najbardziej bała się zatańczyć na weselu, bo wiedziała, że eksmąż będzie ją obserwować.

Wybrane - Strona 42

Sob. 4 lutego

"Mąż zarabia 8 tysięcy i wygania mnie do pracy. Nie po to wyszłam za mąż, żeby teraz pracować"
"Mąż zarabia 8 tysięcy i wygania mnie do pracy. Nie po to wyszłam za mąż, żeby teraz pracować"

"Nigdy nie lubiłam się uczyć i pracować. Trochę ze mnie taki leniuszek. Nie ukrywam, że nie. No i właśnie po to wyszłam za mąż, żeby nie pracować. Mam wrażenie, że tylko mój mężczyzna zdaje się tego nie rozumieć..."

"Narzeczony dzieli wszystkie wydatki na jedzenie po połowie, mimo że jem dużo mniej od niego"
"Narzeczony dzieli wszystkie wydatki na jedzenie po połowie, mimo że jem dużo mniej od niego"

"Ostatnio zaczęłam się zastanawiać, jak inne pary dzielą się wydatkami. Nie mam na myśli jedynie randek, bo uważam, że płaci ta osoba, która zaprasza. Chodzi mi również o podział przy płaceniu rachunku w sklepie za zakupy spożywcze. Przecież wiadomo, że to najczęściej mężczyzna je więcej, a mój narzeczony dodatkowo uwielbia słodycze, które do tanich wcale nie należą. Za wszystko płacimy po połowie".

Wybrane - Strona 42

Czw. 2 lutego

"Odkryłem, że moja żona ma kochanka. Ale najbardziej zabolało mnie to, kim on jest. To był szok!"
"Odkryłem, że moja żona ma kochanka. Ale najbardziej zabolało mnie to, kim on jest. To był szok!"

"Jedyna rzecz, której nie potrafię wybaczyć kobiecie to zdrada. Moja żona dobrze o tym wiedziała, bo często o tym rozmawialiśmy, ale miałem wrażenie, że kochamy się tak bardzo, iż żadne z nas nie byłoby w stanie potraktować w taki sposób drugiej osoby. Ostatnio przekonałem się jednak, jak bardzo się myliłem. Nie dość, że zupełnie niespodziewanie odkryłem, że żona mnie zdradza, to robi to z kimś, kogo też bym wcale o to nie podejrzewał. To był dla mnie szok i choć wiem o tym wszystkim już od 2 tygodni, w dalszym ciągu nie mogę sobie z tym poradzić. Czy kiedyś mi się to uda?"

Wybrane - Strona 42

Śr. 1 lutego

"Wymieniłeś mnie na nowszy model! Ja jestem jak luksusowy sklep, ona jest jak dyskont!" List do męża
"Wymieniłeś mnie na nowszy model! Ja jestem jak luksusowy sklep, ona jest jak dyskont!" List do męża

"Po 25 latach małżeństwa wymieniłeś mnie na młodszą dziunię. Żyjcie sobie szczęśliwe, ale to nie powód do dumy ani do chwalenia się, że wymieniłeś luksus na jakiś bubel. To ja, drogi mężu, zapewniłam ci oraz naszym córkom życie na najwyższym poziomie! Ona może co najwyżej uraczyć cię promocjami tanich produktów, których termin spożycia jest już bliski. Obyś nie dostał rozwolnienia! Wiem dziś na pewno, że ona nigdy nie będzie tak dobra, jak ja. Wstyd mi jedynie, że byłam tak długo z kimś o tak kiepskim guście."

Wybrane - Strona 42

Wt. 31 stycznia

88-letnia Irena Santor na ściance - synonim klasy i elegancji. Takich kobiet jest coraz mniej!
88-letnia Irena Santor na ściance - synonim klasy i elegancji. Takich kobiet jest coraz mniej!

Irena Santor jest ikoną. Gdy zaczynała swoją karierę, wzbudzała ogromne zainteresowanie i tak jest do dziś, gdy pojawia się na scenie lub okazjonalnie na ściankach. Jest gwiazdą wielkiego formatu, o czym przekonaliśmy się na przestrzeni lat wielokrotnie. Na premierze "Tanga" w Teatrze Wielkim lśniła jak zawsze!

Wybrane - Strona 42

Nd. 29 stycznia

"Po śmierci męża odżyłam. Wyznałam to córkom, a one zwyzywały mnie od najgorszych!"
"Po śmierci męża odżyłam. Wyznałam to córkom, a one zwyzywały mnie od najgorszych!"

"Mam 68 lat. Prawie rok temu zmarł mój mąż. Byliśmy małżeństwem ponad 45 lat! Kiedy odszedł, moje koleżanki, też wdowy, roztaczały przede mną straszne wizje. Że stracę sens życia, że będę smutna i samotna. Tymczasem nic takiego się nie stało. Odkrywam świat na nowo i coraz bardziej mi się to podoba! Kiedy podzieliłam się tym z córkami, usłyszałam bardzo niemiłe słowa".

Wybrane - Strona 42

Nd. 29 stycznia