Na zachodzie jest to już standard, żeby sprzątać nieczystości po psach. W Polsce wciąż jest to coś nowego i odrażającego. Choć czy nie bardziej obrzydliwe jest wdepnięcie ładnymi butami w psie odchody, niż sprzątniecie ich grubą siatką?
W Meksyku władze próbują przekonać właścicieli psów do sprzątania prezentami. nie lepiej jednak brać dobry przykład? Wszak jeśli kochamy zwierzęta, to chyba zależy nam na ich dobrym imieniu?