W jednym z kościołów w Knurowie wczoraj została odprawiona msza w intencji króla popu - Michaela Jacksona. Taką oto intencję miała jedna ze starszych i gorliwie modlących się parafianek. Proboszcz podczas mszy wytłumaczył, że każdy zasługuje na modlitwę i miłość Boga, a internauci drwią do upadłego w Internecie: „On też?” i zarzucają księdza przeszłością muzyka. Mają rację, czy przesadzają?
Msza w intencji Michaela Jacksona - kanclerz kurii tłumaczy intencję
Wiele osób było bardzo zdziwionych, gdy na portalu iknurow.pl pojawiła się informacja, że w jednej z parafii w Knurowie odbędzie się msza w intencji króla popu. Spotkało się to z wieloma komentarzami, więc kuria metropolitalna w Katowicach postanowiła odnieść się do całej sprawy:
Rozmawiałem z księdzem proboszczem. Zgłosiła do niego się starsza parafianka, która poprosiła go o taką intencję. Powiedziała, że czuje w sercu taką potrzebę, aby pomodlić się za tę osobę. Ksiądz przyjął tę intencję, taka msza zostanie odprawiona. Chodzi o dobro, o godziwość tej intencji, więc w wypadku tej starszej pani to nie była żadna prowokacja z jej strony – co też starałem się zweryfikować. Poczuła ona w sobie takie pragnienie, taką potrzebę, aby pomodlić się właśnie za Michaela Jacksona.
Oto fragment z mszy:
Pod relacją z kościoła zawrzało w komentarzach
Jak to zwykle bywa w polskim internecie, użytkownicy Facebooka podzielili się na dwa obozy - jedni chwalili inicjatywę:
Dobrze, że fani o nim wciąż pamiętają...
No przecież wyraźnie powiedział, że rzeczą świętą i zbawienną jest modlitwa za zmarłych. I co dziwnego w tym, że za Jacksona? TAM nazwisko nie ma znaczenia.
Jestem pod wrażeniem tej mszy. Ksiądz w bardzo ciepłych słowach mówił o Michaelu. Mam wrażenie, że też jest Jego fanem. Dziękuję w imieniu moim i myślę, że wielu osób które uczestniczyły w tej mszy. Miło było słyszeć, że pozostało po naszym idolu piękno i przesłanie miłości. Pamiętajmy o tym i bądźmy dobrzy dla siebie bez względu na kolor, wyznanie czy upodobania polityczne
Byli też tacy, którzy postanowili w sekcji komentarzy zwrócić uwagę na przeszłość artysty:
Ludzie odchodzą masowo od kościoła aż tu nagle mszą za muzyczną gwiazdę. Ok za niego też trzeba się modlić ale sposób w jaki kościół próbuje z powrotem pozyskać wiernych jest trochę nie na miejscu.
A ten gość nie wykorzystywał dzieci? To chyba jakiś żart.
Chyba nie warto takiej osoby promować w kościele, gdzie powinno się dbać o wartości...
Do oskarżeń, które padły w stronę nieżyjącego już Jacksona również odniósł się ksiądz z kurii:
Nie oceniam tutaj w żaden sposób życia, ani twórczości tego piosenkarza. Msza święta jest też sposobem, żeby odkupić winy, żeby wspomóc tę osobę, jeżeli tutaj wierzymy w życie po śmierci, więc jest to sposób też takiego daru, takiej pomocy dla tej konkretnej osoby.
Dajcie znać, co o tym myślicie? To dobry pomysł, czy przesada i kościół powinien modlić się tylko za osoby krystalicznie czyste, jak uważają niektórzy internauci?
Przeczytaj także
Zaślubiny z Jezusem. Rośnie liczba kobiet, które się na to zdecydowały
Ile księdzu do koperty? "50 złotych to wstyd"
Znany ksiądz ujawnił zarobki. "Gdyby ktoś zechciał zasponsorować nam za 200 tysięcy vana na wyjazdy z młodzieżą nie miałbym oporów, by przyjąć"