"To ogromny honor," powiedziała Muse, ujawniając, że dobre wiadomości nadeszły podczas Paryskiego Tygodnia Mody, gdzie chodziła na pokazach u Stelli McCartney i Chanel. "Weszłam do mojego pokoju hotelowego i znalazłam ogromny bukiet kwiatów od Lauder z informacją o przyjęciu mnie do tej marki - to był taki świetny sposób, aby zakończyć Fashion Week".
Choć zdjęcia do kampanii nie zostały jeszcze zrobione, modelka została wybrana do promocji produktów pielęgnacji skóry, makijażu i zapachów.
"Szczególnie uwielbiam produkty do pielęgnacji skóry. To jest coś, co jest podstawą wszystkiego", Muse powiedziała WWD. "To wszystko ciągle mnie zaskakuje - nie jestem w stanie zrozumieć, dlaczego udało mi się dostać tyle ofert pracy, ale mam nadzieję, że nadal będę otrzymywać kolejne propozycje!"
Co sądzicie o wyborze Arizony na nową twarz Estee Lauder?