Małgorzata Rozenek wyznała, czy chciałaby mieć córkę: "na pewno"

AKPA

Małgorzata Rozenek-Majdan udzieliła wywiadu dla serwisu Party.pl, w którym opowiedziała o swoim macierzyństwie. Okazało się, że żaden jej syn nie jest do niej podobny. Dodatkowo wyznała, że teraz ma duży dystans do spraw związanych z dziećmi, jednak jej mąż jest bardziej przewrażliwiony. Celebrytka zdradziła również, czy chciałaby mieć córkę.

Małgorzata Rozenek-Majdan o swoich dzieciach

Celebrytka w wywiadzie dla serwisu Party.pl wyznała, że pierwsze sześć miesięcy życia Henia było bardzo wymagające, jednak po roku od porodu ich rutyna zaczęła się normalizować:

Pierwsze sześć miesięcy życia Henia wywróciło nasze życie do góry nogami, ale gdy skończył rok, zobaczyliśmy światełko w tunelu

Kobieta wyznała także, że Henryk jest bardzo podobny do jej męża, Radosława Majdana:

Od samego początku do Radosława i nic w tej kwestii się nie zmienia – jeśli chodzi o wygląd, zainteresowania i energię. To mała kopia swojego taty.

Małgorzata Rozenek-Majdan kwestię podobieństwa jej synów skwitowała jednym zdaniem:

Mam troje dzieci i żadne nie jest do mnie podobne

Kobieta wyznała także, czy chciałaby mieć córkę:

Gdybym była kilka lat młodsza, na pewno tak by było. Nigdy nie planowałam dużej rodziny, ale im dłużej jestem mamą, tym lepiej widzę, że to po prostu coś pięknego

Instagram @m_rozenek

Jakim ojcem jest Radosław Majdan?

Kobieta wyznała też, jakim ojcem jest jej obecny mąż. Okazuje się, że były piłkarz jest bardzo nadopiekuńczy, więc Małgorzata Rozenek-Majdan studzi jego emocje. Ich sytuację przyrównała do słynnej anegdoty:

Nadopiekuńczym! Jest taka anegdota o tym, co się dzieje, gdy małe dziecko połknie dwuzłotówkę. W przypadku pierwszego dziecka rodzice natychmiast jadą do szpitala, drugiego – czekają, aż się załatwi, a trzeciego – potrącają mu dwa złote z kieszonkowego. Henryk to moje trzecie dziecko, więc ja jestem na etapie potrącania mu tej dwuzłotówki z kieszonkowego, a Radosław ciągle by jeździł na ostry dyżur

Małgorzata Rozenek-Majdan opowiedziała, jak małżeństwo zmienia się, kiedy pojawiają się dzieci:

Zawsze mąż i żona po narodzinach dziecka stają się mamą i tatą. Jest taka zasada, że dziecko scala dobre związki, a rozwala te złe. I coś w tym jest. Ono zmienia tę relację, nadaje jej głębię.

Celebrytka wyznała, że jej relacja z mężem nie zmieniła się za bardzo, choć jedna kwestia uległa zmianie:

Radosław bardzo się stara, żebym ja nie poczuła się zaniedbana. Raz kiedyś opowiadał swojemu znajomemu, że czasem, jak stoi w korku, to przegląda w telefonie zdjęcia Henryka. Ja wtedy powiedziałam: "Boże, Radosław, kiedyś oglądałeś moje zdjęcia, jak stałeś w korkach!". I to była jedyna różnica, którą zauważyłam

Jak Was zmieniło macierzyństwo?

Małgorzata Rozenek opowiedziała o macierzyństwie.
Źródło: Instagram.com/m_rozenek
Zobacz galerię 7 zdjęć

Popularne

Najnowsze