Miss Polski 2018 Olga Pilewicz wspomina ciążę: "czułam się jak strasznie cierpiące zwierzę. Było ciężko"

Instagram.com/olgabulawa/

Miss Polski 2018 Olga Pilewicz (wcześniej Buława) kilka tygodni temu została po raz pierwszy mamą. Kobieta w wywiadzie dla serwisu "Co za Tydzień" opowiedziała o okresie ciąży, macierzyństwie i karmieniu piersią. Okazuje się, że Miss Polski z 2018 roku niezbyt dobrze wspomina czas ciąży.

Olga Pilewicz o "straconym" czasie

Kobieta wyznała, że nie czuje, że przez macierzyństwo coś jej umyka bądź z czegoś musiała zrezygnować. Przez ostatnie 8 lat pracowała jako stewardessa i to był czas, kiedy się wybawiła:

Ja mam to szczęście, że miałam super pracę - przez 8 lat latałam. Jeśli więc chodzi o zwiedzanie świata i imprezy, to jestem wybawiona i wylatana. Żeby nie mieć takiego poczucia, że coś mnie omija, to zapisałam się w tym roku na studia podyplomowe.

Jednak zdaje sobie sprawę, że obecnie jej życie jest nieco inne, niż wcześniej. Ostatnio rozbawił ją pewien mem, dotyczący macierzyństwa, z którym się utożsamia:

Rozbawił mnie niedawno komentarz na Instagramie, że w pewnym momencie rozrywką staje się wyjście do sklepu spożywczego i pomyślałam, że dokładnie tak czuje

Okazało się, że czas ciąży nie był łatwy dla kobiety.
Instagram.com/olgabulawa/

Olga Pilewicz wspomina ciążę

Kobieta wyznała, że mamą poczuła się dopiero wtedy, kiedy przytuliła córkę do policzka. Okres ciąży nie był dla niej łatwy, ponieważ, czuła się źle:

Nie czułam się wtedy mamą. W ciąży czułam się, jak strasznie cierpiące zwierzę. Było ciężko. Zastanawiałam się, czy coś jest ze mną nie tak, że nie czuję motylków, tylko narzekam. Mamą poczułam się, kiedy poczułam przy swoim policzku twarz córki

Okres karmienia piersią również nie jest łatwy i przyjemny. Musiała korzystać z pomocy doradcy laktacyjnego:

U mnie to jest dość skomplikowana sytuacja (...). Od początku miałyśmy problemy laktacyjne. Osoba która zawodowo zajmuje się tym, żeby nauczyć kobietę i dziecko poprawnego jedzenia z piersi. Ja skorzystałam z takiej pomocy. Już w szpitalu udało mi się spotkać z tym doradcą laktacyjnym. Okazało się, że na początku musimy karmić przez pierś i sondę, czyli strzykawkę z podłączoną żyłką. Mąż musiał być przy każdym karmieniu bo podawał kabel. Dziecko musiało czuć wypływ mleka żeby ssać.

Okazało się, że karmienie dla Miss Polski z 2018 roku jest nie tylko trudne, ale i bolesne:

Mówi się że karmienie w ogóle nie powinno boleć, że jeżeli boli, to znaczy, że robisz coś nie tak. Ból może być odczuwalny przez pierwsze dwa tygodnie, a mnie wciąż jeszcze pobolewa, nawet tak konkretnie, więc cały czas walczę o to, żeby się tego bólu wyzbyć.

Młodej mamie życzymy samych dobrych dni.

Olga Buława opowiedziała o ciąży i macierzyństwie.
Źródło: Instagram.com/olgabulawa
Zobacz galerię 5 zdjęć

Popularne

Najnowsze