Za winy ojca teraz zapłaci CÓRKA?? Paris Jackson obawia się, że jej kariera jest SKOŃCZONA!

Ciężka próba dla córki Michaela Jacksona. W dziesięć lat po utracie ukochanego taty Paris Jackson musi się teraz mierzyć z ogromem oskarżeń pod adresem Króla Popu. Dokument "Leaving Neverland" ma jednoznaczny wydźwięk. Jacko byłby przestępcą, potworem, krzywdzicielem dzieci.

O ile jednak Michael Jackson zza grobu nie musi mierzyć się z oskarżeniami i złą sławą, to wina ojca może pognębić ambicje jego dzieci. 20-letnia Paris Jackson jest dobrze zapowiadającą się aktorką. Ale teraz obawia się, że z niechęci do Michaela przemysł filmowy odwróci się do niej plecami.

W ubiegłym roku Paris zbierała pochwały za film "Raz się żyje", w którym pojawiła się u boku takich aktorek jak Charlize Theron i Amanda Seyfried. Prawdopodobnie córce Jacko już się marzą czerwone dywany i filmowe wyróżnienia. Nazwisko "Jackson" miało jej pomóc. A teraz staje się problemem:

[Paris] obawia się, że dokument ["Leaving Neverland"] już odstrasza od niej reżyserów, ponieważ przestępstwa jej ojca mogłyby źle nastawiać widownię do filmów z jej udziałem - powiedział anonimowy informator "Daily Mail". - To wszystko kwestia marketingu. Stąd biorą się lęki, że filmy z jej udziałem nie będą się cieszyć powodzeniem, ponieważ widząc ją na wielkim ekranie ludzie będą myśleli o winie jej ojca.

Skandal wokół "Leaving Neverland" nie cichnie. Ku przerażeniu Paris... Uważacie, że jej obawy są uzasadnione?

Zobacz galerię 28 zdjęć

Popularne

Najnowsze