Jedyna Polka na Złotych Globach, Anna Prus pojawiła się w... różowej sukience. Teraz się tłumaczy

Anna Prus jako jedyna Polka pojawiła się Złotych Globach 2018. W tym roku niemal wszystkie gwiazdy ubrały się w czarne sukienki na znak protestu - w ten sposób sprzeciwiały się molestowaniu seksualnemu obecnemu w Hollywood. Anna Prus jednak (podobnie jak inna gwiazda), wyłamała się z tej zasady. Na galę przyszła w bladoróżowej sukni polskiej marki 1683_atelier.

Skąd taka decyzja? Wytłumaczyła się:

Tak, słyszałam, że taka była "umowa". Ale... siedziałam blisko Oprah Winfrey... Jej wystąpienie powaliło wszystkich na kolana. Mówiła o kobietach, naszej przyszłości i nadziei... a nadzieja to jasne kolory. Tak naprawdę to nie ma znaczenia, jaki kolor sukienki założyła ta, czy tamta aktorka. Ważne jest to, czy jesteśmy świadomi tego, co dzieje się w naszym środowisku, jak wychowujemy naszych synów, jak traktujemy innych ludzi, jak reagujemy na pewne sytuacje. To jest ważne - powiedziała w Plejada.pl

Trudno się z nią nie zgodzić. Anna Prus niedługo wystąpi w filmie "Dywizjon 303", a zdjęcoa z planu chętnie zamieszcza na Instagramie. Zobaczcie, jak wyglądała. 

Źródło: www.instagram.com / @annaprus
Zobacz galerię 14 zdjęć

Popularne

Najnowsze