Jarosław Bieniuk, mąż Anny Przybylskiej, pierwszy raz zabrał głos w sprawie filmu, który ma powstać o zmarłej w 2014 roku aktorce. Bieniuk udzielił wywiadu Agnieszce Jastrzębskiej w wigilijnym wydaniu "DD TVN". Reżyserią filmu ma zająć się Radosław Piwowarski, ale okazuje się, że prace nad filmem nie są jeszcze zaawansowane.
W tej chwili to jest na bardzo wczesnym etapie, że ciężko mówić o jakichkolwiek szczegółach. Są plany, jest pomysł, jest wstępny scenariusz - powiedział.
Bieniuk przyznał, że jeszcze nie podjęto wyboru co do tego, kto zagra główną rolę.
To nie będzie łatwy wybór. To sprawa kluczowa żeby dobrze dobrać aktorkę, która ma zagrać Anię - wyjaśnił.
Jakiś czas temu pojawiły się plotki, że Annę Przybylską ma zagrać jej córka, Oliwia Bieniuk. Mąż zmarłej aktorki stanowczo temu zaprzeczył.
Słyszałem o tym. To jest plotka, ja tylko czytałem o tym w jakiejś prasie brukowej. Generalnie z ust ludzi, którzy zajmują się tym filmem takie deklaracje nie padły. Myślę, że jeszcze trochę czasu minie zanim Oliwka będzie mogła zagrać w filmie, w tym zagrać mamę - wyjaśnił.
Cały wywiad obejrzycie na stronie " DD TVN".
Anna Przybylska zmarła 9 października 2014 roku. Aktorka chorowała na raka trzustki. Osierociła troje dzieci: 14-letnią obecnie córkę Oliwię, 10-letniego dziś syna Szymona i 5-letniego dziś syna Jana.