TVN potwierdził doniesienie o oblaniu Kuby Wojewódzkiego kwasem przez nieznanego napastnika. Tragiczne zdarzenie miało miejsce w poniedziałek rano.
- Dziś rano pod radiem Eska Rock, elegancko zamaskowany i ewidentnie pozbawiony poczucia humoru mężczyzna, zaatakował mnie niezidentyfikowanym płynem żrącym o brunatnej barwie, co jest dosyć symptomatyczne. Niestety nie chciał umotywować swego czynu, to co wykrzykiwał na razie zachowam dla siebie, bo prawa strona ma już dziś wystarczająco dużo kłopotów. Może odnajdę się z nim na Skypie, ulubionym ostatnio komunikatorze ludzi o wyrazistych poglądach na nie. Poważnie rzecz biorąc, czuję się doceniony jako dziennikarz. Doceniam także fakt, do jakiego momentu doszedł dyskurs polsko - polski. Brunatnym terrorystom gratuluje, że zrobili ze mnie męczennika - słowa Kuby Wojewódzkiego przekazał Jarosław Kuźniar.
Współpracownicy dziennikarza przyznają, że Kubie poparzono substancją żrącą szyję oraz część twarzy. Wojewódzki trafił do kliniki w Wilanowie, jednak został wypisany na życzenie. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na razie trudno jednoznacznie ustalić, co było powodem ataku. Dziennikarz Eski Rock oraz TVN-u znany jest z ciętego języka oraz bezpośredniego komentowania wydarzeń w Polsce. Kilka miesięcy temu przerobił hymn Prawa i Sprawiedliwości.
Za Kubą Wojewódzkim wstawił się już szereg sławnych osób.