Partnerzy, nawet ci długoletni, nie powinni oglądać jak robimy się na bóstwo. Nie da się ukryć bowiem, że podczas niektórych zabiegów nie wyglądamy najkorzystniej i  możemy do siebie więc zrazić. Jakie rytuały pielęgnacyjne warto więc zostawić sobie na nieobecność partnera?

Oferta takich miejsc oferujących zabiegi relaksacyjne jest bogata, więc zdecydowanie jest w czym wybierać. Z jakich rytuałów odprężająco-upiększających warto skorzystać?

Zabieg upiększający ten jest całkowicie nieinwazyjny, nie wymaga żadnego znieczulenia i odbywa się przy pomocy prądu o wysokiej częstotliwości. Do skóry jest zatem przykładana elektroda, która wysyłając odpowiednie impulsy elektryczne doprowadza do mikrozapalenia, skutkiem czego jest zamknięcie światła naczynia.

Drobne plamki pigmentacyjne zazwyczaj pojawiają się z wiekiem. Zmiana kolorytu skóry może być także efektem zaniedbań w pielęgnacji.

Podpuchnięte powieki, blada cera i cienie pod oczami. Jak im zaradzić?

Do takich należy skleroterapia laserowa. Polega ona na działaniu na skórę wiązką światła, która powoduje zamknięcie żylaków. Sieć pajączków zostaje więc obkurczona, co sprawia, że naczynka znikają.

Na bazie soli – warunkiem jest jednak, aby była jodowana, bo ta zwykła może uszkodzić naskórek. Do tego dodajemy kilka kropel cytryny lub limonki oraz oliwę z oliwek i delikatnie masujemy skórę. Taki peeling ma działanie oczyszczające i tonizujące.

Regeneracja skóry przy pomocy światła? Dokładnie tak!

Dziś Dzień Matki, a ty nic nie kupiłaś dla swojej rodzicielki? Nic straconego – zamiast biegać w panice po sklepach i zastanawiać się, co też można mamie kupić na szybko, zrób coś innego – poświęć mamie czas.

Zamiast dawać prezent, dobrym pomysłem będzie wysłanie Jej do Spa.

Ta technika wywodzi się z Tajlandii, gdzie ten rodzaj masażu jest praktykowany już od 400 lat! Na czym polega ten zabieg?

Ghassoul pochodzi z Maroko i powstała z minerału gliniastego, bogatego w magnez i krzemionkę idealnie sprawdza się w pielęgnacji cery.

Jest to zabieg złuszczania jednej mikro-warstwy po drugiej. Czas zabiegu to około 45 minut. Mikrodermabrazja nie boli! W trakcie zabiegu czujemy jedynie delikatne zasysanie skóry.