W środę w półfinałowym, 9. odcinku "Supermodelka Plus Size" wybrano 3 dziewczyny, które przeszły do wielkiego finału! Są to: rudowłosa Kasia Bochenkiewicz, długonoga Zuza Zakrzewska i Joanna Cesarz, zwaną polską Monicą Belluci.

We środowym 7. odcinku "Supermodelka Plus Size" walczyło już tylko 6 uczestniczek. Kandydatki na modelki plus size stanęły przed największym jak dotąd wyzwaniem: musiały wziąć udział w nagiej sesji zdjęciowej! Za obiektywem stanął oczywiście Emil Biliński - fotograf i jeden z jurorów programu.

Światowej sławy fotograf Marcin Tyszka udzielił niedawno wywiadu, w którym niepochlebnie wypowiedział się o modelkach plus size. Według niego w świecie mody rządzą i będą rządziły szczupłe dziewczyny, a fakt, że kilka modelek o bujnych kształtach zdobyło popularność, nie czyni z tego trendu w branży.

#Supermodelka Plus Size to program telewizji Polsat, który ma zrewolucjonizować polski rynek mody i postrzeganie modelek o rozmiarze większym niż 36. W minioną środę, wyemitowany został już drugi odcinek show. Tym razem na przesłuchaniu pojawiła się piękna brunetka, która, według jurorów, przypomina Monicę Bellucci.

W środę Polsat pokazał drugi odcinek "Supermodelki Plus Size", w którym wybrano 8 uczestniczek, które zachwyciły jury i zamieszkały w domu modelek (w sumie jest ich 15 - o pierwszych 7 pisaliśmy tydzień temu). W nadchodzących tygodniach będą mogły się sprawdzić w najróżniejszych zadaniach, walcząc o zwycięstwo w programie. Oto sylwetki uczestniczek wyłonionych w drugim odcinku castingowym. Naszą faworytką jest piękną brunetka o apetycznej figurze- Joanna Cesarz - która przez jurorów została nazwana "polską Monicą Bellucci".

W środę Polsat pokazał pierwszy odcinek głośno zapowiadanego programu "Supermodelka Plus Size". Uczestniczki, które przeszły do kolejnego etapu, wzięły udział w grupowej sesji zdjęciowej w strojach kąpielowych i z profesjonalnym modelem. Najlepsze decyzją jury dostały się do finałowej piętnastki i już za tydzień zobaczymy je w domu modelek.

Emil Biliński to fotograf, który debiutuje w nowej roli - będzie jurorem w nowym programie Polsatu - "Supermodelka Plus Size". Jednak być może stres związany z nowym wyzwaniem, upalny dzień i wreszcie dopasowana jeansową koszula założona na gołe ciało - to wszystko razem nie mogło się dobrze skończyć i  zaowocowało mokrą wpadką.

We wtorek odbyło się spotkanie prasowe promujące nowy program Polsatu -"Supermodelka Plus Size", który ma wszelkie szanse do tego, by okazać się hitem nowej ramówki. Na spotkaniu zaprezentowało się 4 jurorów programu. Ewa Zakrzewska wybrała elegancką czarną koronkową sukienkę, a debiutujący w roli jurora w show Rafał Maślak przywdział elegancki garnitur. Na ich tle wyróżniała się Ewa Minge, która założyła podarte fantazyjne jeansy z kieszonkami. Szkoda, bo projektantka ma świetną figurę, a te spodnie kompletnie tego nie pokazały.

Właśnie ruszyły zdjęcia do nowego programu Polsatu "Supermodelka Plus Size". Program już teraz wzbudza ogromne zainteresowanie i jest duża szansa na to, że okaże się sporym sukcesem. Wszystko dlatego, że o miano modelki walczą nie szczupłe kobiety o idealnych wymiarach, ale nieco pulchniejsze dziewczyny nie mieszczące się w standardach "zwykłych" modelek. Skoro więc w rywalizacji nie będzie liczyć się szczupła figura, to co? Wyjaśnia to jurorka programu, jedna z pierwszych w Polsce modelek plus size, Ewa Zakrzewska.

Wiadomo już, kto zasiądzie w jury budzącego sporo emocji  "Supermodelka Plus Size". Polsat właśnie wyjawił, że jurorami zostali: projektantka Ewa Minge, fotograf Emil Biliński, modelka plus size i blogerka Ewa Zakrzewska oraz model i bloger Rafał Maślak.