Ciągle nie milkną echa ostatniego odcinka "Rolnik szuka żony"! Program dawno nie budził tylu emocji i widzowie nie mogą się już doczekać finałowego odcinka, który TVP pokaże już w tę niedzielę. W ostatnim odcinku Krzysztof odrzucił Ewelinę - powiedział jej, że na razie nie poczuł do niej nic więcej i zaproponował przyjaźń, na co z kolei Ewelina nie przystała.

Aktualna 5 edycja "Rolnik szuka żony" dostarcza widzom sporo emocji! Najpierw była Jessica, a potem podejrzany związek Łukasza i Agaty zwanej przez fanów "zębuszką" i Paulina, która została odrzucona przez Łukasza. Wydawało się, że już emocje powoli opadają, ale wtedy wydarzyło się to!

Elżbieta Aniszewska była kandydatką najstarszego z rolników - Jana - w trwającej właśnie 5. edycji "Rolnik szuka żony". Ela zapisała się w pamięci widzów jako twardo stąpająca po ziemi kobieta o ciekawiej przeszłości - przez wiele lat pracowała w Służbach Mundurowych. Widzowie kojarzą ją też jako kobietę nie przykładającą zbytnio uwagi do swojego wizerunku i typowo "babskich" spraw. Ta Ela, którą znaliście, to już przeszłość!

Paulina Rykała była jedną z najbardziej lubianych uczestniczek 5. edycji programu "Rolnik szuka żony". Urocza brunetka, która na co dzień mieszka w Holandii i trenuje kulturystykę, zdobyła sympatię widzów dzięki dużej pracowitości oraz szczerej i uczynnej postawie wobec Łukasza. Gdy wydawało się, że Paulina jest już blisko zdobycia serca rolnika, ten nieoczekiwanie odprawił ją z kwitkiem.

10. odcinek "Rolnik szuka żony" dostarczył fanom sporo rozrywki! Teraz, gdy w show nie ma już Jessiki, fani znaleźli sobie nowy wdzięczny obiekt przychylnych żartów - Krzysztofa, którego notabene Jessika była kandydatką. 24-latek słynie z prostolinijności i mówi, dokładnie to, co myśli, a czasem to, co ślina mu na język przyniesie. W tym odcinku Krzysztof przyjechał z rewizytą do Eweliny, którą wybrał na swoją kandydatkę na żonę.

Wczorajszy 10. odcinek "Rolnik szuka żony" wzbudził sporo emocji głównie ze względu na najmniej lubianą parę tej. 5. edycji - Łukasza i Agatę. W tym odcinku rolnicy odwiedzili domy swoich wybranek. Jednak Łukasz już na wstępie wyznał, że Agata w ogóle od niego nie wyjeżdżała, bo "przypadkiem" okazało się, że ma tydzień urlopu, który spędziła u rolnika, jak twierdzi Agata - "pomagając" mu w gospodarstwie.

Paweł Borysewicz i Małgosia Sienkiewicz z 4. edycji "Rolnik szuka żony" to jedna z kilku par, których w programie połączyła prawdziwa miłość. Gosia była rolniczką szukającą męża. Paweł specjalnie dla niej przeprowadził się z zagranicy i teraz pomaga jej prowadzić gospodarstwo. Po koniec wrześniu Gosia i Paweł wzięli ślub. Panna młoda miała na sobie piękną koronkową suknię, która - choć nieźle maskowała sylwetkę - to jednak nie zdołała ukryć faktu, że Gosia spodziewa się dziecka.

Kariera stanęła otworem przed Jessiką Miemiec, która wzięła udział ostatniej 5. edycji "Rolnik szuka żony". 24-latka z Leszna od początku budziła zainteresowanie internautów. Jess była kandydatką Krzysztofa i nawet dostała się do niego na gospodarstwo, jednak w 7. odcinku show rolnik jej podziękował, ale kandydatka przyznała, że rozstali się w zgodzie.

Wczorajszy 9. odcinek "Rolnik szuka żony 5" odbił się w sieci szerokim echem. To właśnie w tym odcinku rolnicy musieli podjąć decyzję, którą z pań, które odwiedziły ich na gospodarstwie, ostatecznie wybiorą. Opisaliśmy decyzje wszystkich rolników w tym artykule. Ale to nie wszystko. W komentarzach po emisji odcinka internauci zwrócili uwagę na nieodpowiednie, a  mówiąc wprost niegrzeczne zachowanie najstarszego z rolników - Jana - który od internautów doczekał się już łatki erotomana (to on złapał jedną z uczestniczek za pośladek).

W 9. odcinku programu "Rolnik szuka żony" rolnicy musieli podjąć ostateczną decyzję, którą kandydatkę na żonę wybiorą. U Łukasza było bez zaskoczenia - wybrał Agatę, bo tylko ona u niego została. A jak był u reszty? Zajrzyjcie do naszej galerii :)

W 9. odcinku programu "Rolnik szuka żony" rolnicy musieli podjąć ostateczną decyzję, którą kandydatkę na żonę wybiorą. Po ostatnim odcinku oczy i uwaga wszystkich były skierowane na Łukasza, który w wyjątkowo obrzydliwy i perfidny sposób potraktował Paulinę - stwierdził, że ją rzucił, bo jest zakłamaną osobą, choć wcześniej zwodził ją i kontaktował się z nią w przerwie nagrań.

Ostatni niedzielny odcinek programu "Rolnik szuka żony" odbił się w mediach szerokim echem głównie ze względu na sposób, w jaki Łukasz potraktował Paulinę. Od samego początku postanowił, że wybierze Agatę (zwaną przez internautów zębuszką ze względu na krzywy zgryz), grał jednak co najmniej na dwa fronty - podczas przerw w nagraniach regularnie utrzymywał z Pauliną kontakt i dawał jej nadzieję. W dodatku na koniec odwrócił kota ogonem i całą winę zrzucił na Paulinę nazywając ją zawistną! Widzowie byli tak oburzeni jego zachowaniem, że wylali na Łukasza falę hejtu na Facebooku nazywając go "chamem i burakiem", a produkcja programu skasowała co najmniej 3 tysięcy komentarzy!

O Paulinie Rykale z "Rolnik szuka żony" zrobiło się głośno po niedzielnym odcinku programu, w którym rolnik Łukasz potraktował ją wyjątkowo podle!

W ostatnim, ósmym odcinku, "Rolnik szuka żony", doszło do naprawdę dramatycznych wydarzeń. W tym odcinku rolnicy musieli zadecydować, którą kandydatkę wybiorą, a której podziękują, wśród nich Łukasz - rolnik budzący największe kontrowersję wśród widzów. Już od samego przyjazdu kandydatek na żonę faworyzował jedną z nich - Agatę - nazywaną pieszczotliwie przez internautów "zębuszką" (ze względu na jej krzywy zgryz). Internauci odkryli, że Łukasz i Agata musieli poznać się jeszcze przed wejściem kamer do jego domu. Jedna z kandydatek Łukasza zorientowała się, co jest grane i sama zrezygnowała, tymczasem Paulina do końca pozostała nieświadoma intrygi, jaką knuli Łukasz i Agata.