Kariera Rafała Brzozowskiego rozpoczęła się od Andrzeja Piasecznego. To właśnie muzyk zgodził się przyjąć Brzozowskiego do programu "The Voice of Poland". Panowie jednak nie darzą się zbytnią sympatią, a Piaseczny aż przeprosił za Brzozowskiego.

Rafał Brzozowski poinformował fanów, że ostatnio wyemitowano ostatni odcinek "Jaka to melodia?" z jego udziałem, ale nie opublikowano jego słów pożegnania, które nagrał specjalnie na tę okazję. Właśnie dlatego prezenter postanowił zamieścić te słowa na swoim profilu na Instagramie i przy okazji życzyć powodzenia programowi i stacji. On sam nie jest bezrobotny, gdyż podobnie jak Tomasz Kammel prowadzi różne eventy, ale też koncertuje po Polsce.

Rafał Brzozowski to jeden z najbardziej rozpoznawalnych prezenterów w Polsce, który przez wiele lat związany był z TVP. Po zmianie władzy gwiazdor przez dłuższy czas był bez pracy. Okazuje się, że to już jest nieaktualne, a Brzozowski ma nową robotę. Muzyk i prezenter ujawnił, że ma bardzo ekscytujące zajęcie - prowadzi eventy. 

Media donoszą, że zmiany w programie "Jaka to melodia" dotkną nie tylko prezenterów. Rafał Brzozowski ma zostać wymieniony na Roberta Janowskiego, który przed lata był twarzą tego teleturnieju. Są plany, by do zespołu dołączyła także Monika Janowska, która zajmuje się projektowaniem biżuterii z porcelany, regularnie chwali się także świetnymi stylizacjami. Sama zainteresowana dementuje te doniesienia.

Robert Janowski wraca do programu "Jaka to melodia", w którym zastąpi Rafała Brzozowskiego, który z kolei przechodzi do Polsatu, czyli obecnego pracodawcy Janowskiego. Panowie wymienią się więc etatami, choć dla starszego z nich to powrót do przeszłości. Nie tylko na stanowisko, ale i do formatu programu, gdyż nowy-stary prowadzący zapowiada powrót do poprzednich zasad działania muzycznego show.

Programy typu talent show od lat cieszą się ogromną popularnością, dając szansę zaprezentowania swoich umiejętności szerokiej publiczności. Choć nie dla wszystkich udział w takim programie oznacza początek wielkiej kariery, to dla wielu staje się on przepustką do sławy i spełnienia marzeń.

Rafał Brzozowski stał się bezrobotnym, jeśli chodzi o pracę w telewizji, kiedy to nowe władze stacji TVP go zwolniły. Jednak piosenkarz pragnie pozostać w telewizji. Okazuje się, że będzie miał tę szansę, ponieważ Polsat chce w niego zainwestować. Gwiazdor dostał już ofertę, która jest dla niego bardzo szeroka. Ma nie tylko śpiewać na koncertach stacji, współprowadzić je, ale też... być prowadzącym polsatowskiej śniadaniówki.

Rafał Brzozowski to jeden z najbardziej rozpoznawalnych wokalistów i prezenterów w Polsce. Duże zainteresowanie wzbudza życie prywatne artysty. Niejednokrotnie plotkowano o jego potencjalnych partnerkach. Okazuje się, że serce gwiazdora może być już zajęte, a o sprawie już poinformował tajemniczy informator.

Czystki w telewizji publicznej trwają. Najpierw odwołano najważniejszych dyrektorów stacji, a także wyłączono TVP Info. Jednak to nie koniec. Obecne władze mają się wziąć za rozrywkę, organizowaną w TVP. Na tapet wzięto m.in. program "Tak to leciało", "Va banque", a także "Jaka to melodia". Prowadzący właśnie tych programów mają zostać zwolnieni. Co z resztą?

Rafał Brzozowski jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych prezenterów i piosenkarzy w Polsce. Przed laty, zanim zdobył sławę w show „The Voice of Poland”, plany Brzozowskiego nie kręciły się jednak wokół mikrofonów i kamer telewizyjnych, ale... wokół boiska sportowego.

Rafał Brzozowski to bez wątpienia jeden z najbardziej rozpoznawalnych piosenkarzy i prezenterów w Polsce. Dużo zainteresowania wzbudza życie prywatne popularnego gwiazdora. Nie każdy jednak wie, że bardzo istotną rolę w jego życiu pełni wiara. Całkiem niedawno Rafał Brzozowski zwrócił się do swoich fanów ze specjalnym apelem. Jego słowa robią wrażenie.

Zwiększa się ilość plotek dotyczących rzekomego romansu Edyty Górniak i Rafała Brzozowskiego. Media donosiły bowiem, że gwiazdorska para wyraźnie ma się ku sobie. Wreszcie głos w sprawie zabrała artystka, która zdecydowała się na bardzo jasną deklarację.

Ptaszki ćwierkają, że serce Edyty Górniak znów zabiło szybciej. Wiemy, dla kogo! Sprawdziliśmy, jak mają się sprawy sercowe diwy. Psst! Chodzi o osobę, z którą utalentowana piosenkarka współpracowała przy ostatniej produkcji telewizyjnej Dwójki.

W wielkim finale programu TVP „Rytmy Dwójki” Edyta Górniak rywalizowała z Tomaszem Szczepanikiem z zespołu „Pectus”. Zgodnie z formatem show rodzime gwiazdy towarzyszyły utalentowanym wokalistkom i wokalistom, przed którymi drzwi do wielkiej kariery stoją dopiero otworem. Już wiemy, kto wygrał „Rytmy Dwójki”. Zaskoczeni?