Po przegranej walce z Erko Juanem podczas KSW 45 Popek zakończył karierę w MMA. Król Albanii będzie miał teraz więcej czasu, by skupić się na muzyce, promocji płyty i roli taty. Przypomnijmy, że w maju Popek został po raz drugi ojcem. Ale zanim to nastąpi, postanowił naładować baterie na rodzinnych wakacjach w Tunezji. Na Instagramie pochwalił się kilkoma fotkami znad basenu, w którym pluszcze się ze swoją córką Julią. Przy okazji w pełni zaprezentował swoje wytatuowane od stóp do głów ciało i... chyba przestraszył innych wczasowiczów.

Król Albanii Popek po raz drugi został ojcem. Na początku sierpnia na świat przyszedł syn rapera, Borys. Niestety narodziny syna zbiegły się z nieszczęśliwym wypadkiem. Gdy Popek pędzić na porodówkę, by przywitać syna, pod koła jego samochodu wpadł dzik i rozbił przód auta. Raper całe zdarzenie zrelacjonował na Instagramie 20 minut po tym, jak jego partnerka Katarzyna urodziła mu dziecko.

Popek 1 sierpnia po raz drugi został ojcem - narodził mu się syn, który otrzymał imię Borys. Raper pokazał już jego buzię i wszystko wskazuje na to, że nie zamierza ukrywać pierworodnego. Teraz dodał na Instagram zdjęcie, na którym bez koszulki tuli 7-dniowego chłopca.

Popek właśnie po raz drugi został ojcem! Ale wcześniej miał wypadek i to dość poważny - potrącił swoim białym mercedesem dzika. Raper relacjonował całe zajście w filmiku na Instagramie. Ale przy okazji zdradził najważniejszą wiadomość - narodził mu się syn! To właśnie dlatego tak śpieszył się na spotkanie z rodziną!

Pierwszy dzień Polsat SuperHit Festiwal 2018 w sopockiej Operze Leśnej upłynął na koncertach popularnych gwiazd polskiej sceny, m.in. Dody, Maryli Rodowicz, Natalii Nykiel, Ani Dąbrowskiej, Cleo, Popka, Sylwii Grzeszczak, Eweliny Lisowskiej, Michała Szpaka, Sławomira, i kilku wykonawców disco polo. Największe wrażenie jak zwykle starała się wywrzeć na publiczności Maryla Rodowicz, która już tradycyjnie przygotowała spektakularny show, tym razem mając na sobie czarny lateksowy strój i kloszowatą sukienkę z kwiatami. Doda dla odmiany wystąpiła w śnieżnobiałej mini i wysokich za kolano kozakach z frędzlami, usiłując wyglądać jak seksowny anioł.

Popek we wczorajszym półfinałowym już odcinku pożegnał się z "Tańcem z Gwiazdami"! Do finału przeszła Beata Tadla i Kasia Dziurska. Trzeba jednak przyznać, że raper dzielnie walczył do samego końca! W półfinale zatańczył aż 3 różne tańce: walca wiedeńskiego, jive'a i tango. Dwa pierwsze zupełnie mu nie poszły, sam przyznał, że miał gorszy moment, dopiero w ostatnim tangu odzyskał formę i pokazał, na co go stać. Zobaczcie, jak sobie poradził po raz ostatni na parkiecie. Uważacie, że niesłusznie odpadł?

Popek w ten poniedziałek trafił do szpitala i skarżył się na zataczanie i brak poczucia równowagi, choć jak zapewniał, nie był pijany. Sytuacja prezentowała się na tyle dramatycznie, że jego dalszy udział w "Tańcu z Gwiazdami" stanął pod znakiem zapytania. Jednak w piątek Popek jakby nigdy nic wystąpił w programie. Co więcej, zatańczył najbardziej znienawidzony przez siebie taniec - cha-chę - i wypadł nadzwyczaj dobrze, zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że w tym odcinku uczestnicy nie znali utworu, do którego mieli zatańczyć! Sami jurorzy byli zaskoczeni, że Popek tak świetnie sobie poradził. Z kolei w drugim tańcu Popek zatańczył z Janją Lesar taniec współczesny i zdobył 37 punktów, a więc najwięcej ze wszystkich uczestników! Myślicie, że wygra program? Zobaczcie, jak tańczył.

Popek w niedzielę wieczorem trafił do szpitala! Wieczorem zamieścił niepokojące wideo, na którym widać, jak leży na szpitalnym łóżku, a w poniedziałek wyjaśnił fanom, co się stało. Muzyk po niedzielnym treningu do "Tańca z Gwiazdami" bardzo źle się poczuł - miał problemy z utrzymaniem równowagi i wymiotował.

Popek spodziewa się drugiego dziecka! Wesołą nowinę zdradził w "Super Expressie". Kontrowersyjny raper ma już 8-letnią córkę, Julię, ze swoją wieloletnią partnerką - Kaśką. Popek zdradził też, że na świat przyjdzie chłopiec i ma już pierwszy typ na imię dla niego!

Wiele osób nie zna jego piosenek, jednak doskonale wie, kim jest. Popek, czyli Paweł Ryszard Mikołajuw,  bo o nim mowa, szokuje kontrowersyjnym wizerunkiem. Wytatuowane gałki oczne, tatuaże na całym ciele, złote zęby i duża blizna na twarzy po zabiegu skaryfikacji powodują, że na jego widok włos jeży się na głowie. Mało kto pamięta, jak wyglądał przed ingerencjami chirurgicznymi.

Po sprowokowaniu facebookowej wojenki z Małgorzatą Rozenek po słynnej dubajskiej sesji w "Vivie!" pisarka Manuela Gretkowska znów wzięła sobie na celownik gwiazdy show-biznesu. Tym razem słynąca z ciętego pióra feministka skomentowała umiejętności taneczne (a raczej ich brak) męskich uczestników "Tańca z gwiazdami": Popka, Krzysztofa Gojdzia i Jarosława Kreta. We wpisie zatytułowanym "Taniec z inwalidą" pisarka nie zostawia na nich suchej nitki, a przy okazji wysnuwa przykre wnioski odnośnie męskości współczesnych Polaków.

W piątek 2. marca Polsat pokazał długo oczekiwany pierwszy odcinek nowej edycji "Tańca z Gwiazdami", w której uczestnikiem budzącym najwięcej emocji był Popek! Popek razem z Janją Lesar zatańczył walca angielskiego czyli klasykę klasyków wśród wszystkich tańców. Taniec zadedykował swojej córce, partnerce Kaśce i... teściowej! Jakież było zaskoczenie jurorów, gdy okazało się, że Popek do sprawy podszedł poważnie i dał z siebie wszystko. Jurorzy nie kryli zdziwienia i dali mu wysokie noty.

Na wiosennej ramówce Polsatu jedną z gwiazd najbardziej przyciągającą spojrzenia był bez wątpienia Popek! Paweł Ryszard Mikołajuw (bo tak naprawdę się nazywa) zatańczy w nowej edycji "Tańca z Gwiazdami", a jego udział od początku budził spore kontrowersje. Na ramówce Popek ubrany w skórę, z wielkim łańcuchem na szyi pokazywał swoje złote zęby i pozował u boku ślicznej Janji Lesar (podobno jedynej tancerki, która zgodziła się z nim zatańczyć). Myślicie, że Popek przyjmie się w show-biznesie?

Popek już za tydzień po raz pierwszy zatańczy na żywo w nowym sezonie "Tańca z Gwiazdami" w Polsacie. Tymczasem emocje wokół jego uczestnictwa w tanecznym show sięgają zenitu. Mówi się o tym, że Polsat nie radzi sobie z Popkiem i wszyscy mają go dość łącznie z dyrektor programową stacji - Niną Terentiew.