Natalia Siwiec postanowiła wyjechać z rodziną do Meksyku. Jest tam już od jakiegoś czasu i korzysta z pięknej pogody. Temperatury są tam wysokie, to też Natalia Siwiec prezentuje się najczęściej w strojach kąpielowych. Jej ostatnie zdjęcie w skąpym bikini rozgrzało fanów do granic możliwości, ale wielu z nich zwróciło uwagę na coś innego. Co się stało z jej włosami?

Gwiazdy internetu mają różne sposoby na przyciągnięcie uwagi swoich obserwatorów. Gdy wstawiają posty reklamowe jeszcze bardziej zależy im na zasięgach. Natalia Siwiec doskonale wie jak zawalczyć o atencję. Tym razem w ruch poszedł jej pośladek.

Natalia Siwiec zaprezentowała się na kanale na Youtube Magdy Pieczonki w makijażu w stylu Kim Kardashian. Tutorial z miejsca stał się hitem. Ale internauci nie mogą skupić się na oglądaniu, bo patrzą na coś innego!

Natalia Siwiec pochwaliła się wczorajszym, urodzinowym przyjęciem swojej córeczki. Absolutnie wszystko było dopięte na ostatnio guzik a mama postarała się dla córki o niezliczoną ilość atrakcji. Było ich tak dużo, że przerosły oczekiwania nawet małej dziewczynki.

Natalia Siwiec i Oliwia Bieniuk spędzają wakacje w Hiszpanii. Plaża i gorące słońce to chwilowo ich codzienność. Nic więc dziwnego, że obie mogą już pochwalić się czekoladową opalenizną, którą chętnie prezentują w bikini.

Natalia Siwiec nie narzeka na popularność, a jak wiadomo, im więcej osób pojawia się na jej profilu, tym większa szansa na to, że spotka się z zazdrością i hejtem. W obecnych czasach nie wszyscy ludzie potrafią cieszyć się z sukcesów innych, co widać bardzo pod zdjęciami Natalii.

Celebryci i ich rodziny są na świeczniku i nie da się tego ukryć. Każdy ich ruch jest analizowany, a wybór stylizacji szeroko komentowany. Łatwego życia pod tym względem nie ma na pewno Natalia Siwiec, która świadomie pokazuje swoją malutką córeczkę w mediach, ale liczy się z tym, że ludzie nie zawsze są przychylni... Tak też było tym razem, gdy modelka dodała zdjęcie z córeczką. Do czego "przyczepiły" się fanki?

O Natalii Siwiec zrobiło się głośno osiem lat temu, gdy zasiadła na trybunach w czasie mistrzostw. Wówczas została nawet okrzyknięta Miss Euro. Od tego czasu wiele się zmieniło, a Natalia stała się w Polsce rozpoznawalna i śmiało można powiedzieć, że większość imprez branżowych nie może się odbyć bez jej udziału. Niedawno została mamą i dzieli się tym, jak dorasta jej córka, Mia.

Natalia Siwiec pokazała niefortunne zdjęcie, na którym ma nieumalowane paznokcie w dodatku z ciemnymi plamami. Blogerka "Mama Ginekolog" nazwała jej czyn odwagą. Zgadzacie się z nią?

36-letnia Natalia Siwiec w świecie social mediów jest od dłuższego czasu i można odnieść wrażenie, że przyzwyczaiła się do tego, że ludzie nie zawsze są mili. Niestety są sytuacje, gdy ktoś wyprowadzi ją z równowagi i celebrytka odpowie. Czy tak było tym razem? Nie do końca, ale komentarz ze strony Natalii Siwiec pokazuje, że ma dystans do tego, co piszą ludzie pod jej zdjęciami. O co chodzi?

Natalia Siwiec to kolejna celebrytka, której zdjęcie i nazwisko pojawiło się w "Nic się nie stało" - tym samym reżyser zasugerował, że może mieć związek z aferą w trójmiejskich klubach. Razem z mężem wydali oświadczenie, w którym odnieśli się do wydarzeń przedstawionych w filmie Sylwestra Latkowskiego.

Mariusz Raduszewski to mąż Natalii Siwiec, który tak samo jak jego żona, jest bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Niemal codziennie coś dodaje i dzieli się z fanami tym, co się akurat wydarzyło w jego życiu. Z dumą prezentuję małżonkę, uroczę córeczkę Mię, ale na zdjęciach nie brakuje także Mateusza, syna z pierwszego małżeństwa. Chłopak w tym roku kończy 18 lat! Jak wygląda? To kopia taty i na pewno zdarzyło mu się już złamać niejedno serce.

Natalia Siwiec nie ma łatwego życia w sieci. Internauci uzurpują sobie prawo do tego, aby rozliczać ją z każdej pojawiającej się zmarszczki, niedoskonałości lub wpadki. Tak było i tym razem, gdy celebrytka podzieliła się wywiadem, który przeprowadziła na swoim profilu na Instagramie. To, jak wyglądała, wzbudziło ogromne oburzenie i posypały się komentarze. Niektórzy wprost nazwali Natalię oszustką. O co chodziło?

Miss Euro przyznała się, że kwarantanna to nie jest dla niej dobry czas. Wprawdzie pokazała się na zdjęciu w bikini, ale też otwarcie przyznała się do tego, że ostatnio przytyła aż 3 kilogramy.