-
Gość 2010-11-12 o godz. 19:35, odsłony: 2273
Boję się, boję się...
...pochwalić
po tysiącu dyskusji na temat wynajmu, budowy domu i wszystkich możliwych innych próbach rozwiązania problemu zdecydowaliśmy się kupić mieszkanie
marzy nam się co prawda dom z bali i mamy nadzieje, że za jakies 5-7 lat zaczniemy stawiać ale na dzień dzisiejszy z braku: sensownej działki, zdolności kredytowej i masakrycznie drogiego wynajmu w Krakowie stanęło na mieszkaniu na te kilka lat
w tym tygodniu mamy nadzieję podpisać umowę przedwstępną z właścicielami , zaświadczenia z pracy juz mamy, reszta bedzie załatwiona na dniach...
także ładnie proszę trzymajcie kciuki...jak wszystko dobrze pojdzie bedziecie mogły za jakis czas urządzac je do woli lolOdpowiedzi (8)Ostatnia odpowiedź: 2010-11-16, 21:07:55
izajka Ty wiesz, że ja już trzymam kciuki 8)
Myśmy wstępną decyzje chyba dość szybko dostali z banku (coś mi dzwoni że w tydzień ale głowy nie dam).
Dawaj znać i pochwal się jak już będzie Wasze mieszkanko
no cóż u nas wszystko zależy od banku- właściciele na 200% sie nie wycofaja lol
Odpowiedz
wiem jak to jest ;) ja juz raz sie prawie chwalilam, a nic z tego nie wyszlo
trzymam kciuki 8)