• Magducha 2013-11-10 o godz. 23:38, odsłony: 4567

    Jak karać małe dziecko? Jak wychować dziecko i pozbyć się złych zachowań?

    Dziewczyny,od kilku tygodni moja córeczka jest diabełkiem, gdy robimy cos nie po jej myśli to zaczyna się masakra, gryzie wszystko co ma pod reką tzn pod buzią krzesło, moje ręce itd. rzuca się ze wściekłości na ziemię albo udarza głową o podłogęco wtedy robić, jak pozbyć się takich zachowań????Jak Wy sobie radzicie?:o:o:o:o:oproszę o radę

    Odpowiedzi (6)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-12-14, 01:30:32
Gość 2013-11-11 o godz. 09:37

Shiadhal napisał(a):na naturalne konsekwencje tego co robi moim zdaniem za mala nie jest.

typu: rzuca zabawka -> nie umie z niej korzystac -> zabawke chowamy (wyjasniajac dlaczego), gryzie mame -> mame boli i nie chce sie z nia bawic (przez chwile, tez wyjasniamy i sklaniamy do przeprosin) i tak dalej.
zgadzam się :) jak moj synek np mnie uderzy to ja mowie mu ze mama jest teraz smutna i ja to bolalo... Mati wtedy daje mi buzi w co co mnie uderzyl - jak w noge to w noge mnie cmoka :) smiesznie to czasem wyglada... na poczatku probowal nawet po przeprosinach znow uderzyc... wtedy go stawialam na podlodze mowilam ze tak nie wolno i ze mamie sie to nie podoba... i odwracal sie od niego jesli zaczynal np. krzyczec... po chwili kojarzyl ze nie tedy droga i teraz generalnie bardzo sporadycznie tak sie zachowuje :)

Magducha - Mati tez tak ma ze musi miec wszytsko natychmiast bo jest wrzask, ale faktycznie chyba jedynie ignorowanie takiego zachowania i zwrocenie uwago dziecka na cos innego skutkuje...bo niby jak inaczej ukarac?

Odpowiedz
Gość 2013-11-11 o godz. 09:10

ja odwracałabym uwagę dziecka i starała się je zainteresowac czymś innym
tym sposobem nawet nie dopuszczamy do takich sytuacji
na moje dziecko zawsze to działa :)

Odpowiedz
Gość 2013-11-11 o godz. 08:58

na naturalne konsekwencje tego co robi moim zdaniem za mala nie jest.

typu: rzuca zabawka -> nie umie z niej korzystac -> zabawke chowamy (wyjasniajac dlaczego), gryzie mame -> mame boli i nie chce sie z nia bawic (przez chwile, tez wyjasniamy i sklaniamy do przeprosin) i tak dalej.

Odpowiedz
Corgi 2013-11-11 o godz. 08:54

Tereska jest chyba za mała na karanie. Ja bym takie zachowania (tak jak pisały dziewczyny) ignorowała, a po uspokojeniu się dziecka spróbowała z dzieckiem porozmawiać, wytłumaczyć.

Starsze dzieci Superniania proponowała dyscyplinować tzw karnym jeżykiem (poduszką na którą sadza się dziecko - kara trwa tyle minut ile lat ma dziecko), rozmawiać i tłumaczyć, a dobre zachowania chwalić i nagradzać (np naklejką nalepioną na ubranko dziecka, plusem na tablicy zadań itp).

Odpowiedz
Gość 2013-11-11 o godz. 07:03

ignorowac poki nie stanowi zagrozenia dla samej siebie (wtedy unieruchomic lub przeniesc w inne miejsce) lub dla innych (to samo + tlumaczenie ze ludzi sie nie bije, nie gryzie czy co tam jeszcze).

a potem, jesli Tereska juz mowi, to zachecanie, zeby sprobowala powiedziec o co chodzi - ja non stop Mlodej tlumacze, ze jak chociaz sprobuje powiedziec, to jest szansa, ze sie dogadamy, a jak wyje, to szans brak.

i proby nazywania uczuc, jakie moze miec, i ich przyczyn (tzn to ja gadam gadam gadam i licze ze za jakis czas zaprocentuje).

Odpowiedz
Mała 2013-11-11 o godz. 00:38

Wg mnie najlepiej je ignorowac...

Odpowiedz