-
DobraC 2010-10-25 o godz. 12:13, odsłony: 5087
Jak spakować torbę do porodu?
PLIS :prayer: wiem ze napewno to sie juz gdzies znajduje ale nie mam sil szukacdziewcyzny, bo wpadam w poplochspakowalam wszystko w jedna wielka torbe. ale wlasnie sie przepakowuje - to znaczy wyciagam do drugiej mniejszej torby rzeczy tylko na czas porodu i mam pytanie:co wlozylyscie do torby do porodu dla tatyco wlozylyscie dla siebieco dla dzieckachodzi mi o taka torbe ktora po porodzie pojedzie do domu..na razie mam:dla siebie:szlafrokklapkidwie koszulki do rodzeniasuchary i wodaaparat fotochusteczki higienicznepieluszka tetrowa - dla mnie, slyszalam ze sie przydaje do ocierania twarzydla meza:koszulka t shirtspodnieklapkidla dziecka - nie wiem!!!! co sie wklada na dziecko tuz po porodzie??????powyciagalam wszystkie ubranka i normalnie zglupialam... bo wszystko osobno niby do mnie "gada" ale jak to sie razem wklada na dziecko???lolpomocy!!!!! bo czuje ze torba sie przyda predzej niz pozniej8)
Odpowiedzi (36)Ostatnia odpowiedź: 2010-10-25, 15:06:05
Ubranka dla dziecka zapakuj sobie w kompletach do reklamówek zebyś nie musiała niczego szukać.
I tylko mężowi mów reklamówka z numerem 1 :) ( ja miałam tak popakowane i oznaczone lol zdecydowanie to ułatwiło sprawę mojemu mężowi )
w komplecie powinno być: pieluszka, body (długi lub krótki rękaw), pajacyk lub śpiochy, skarpetki, rękawiczki, czapeczka
Kompletów zdecydowanie więcej 5-6 i w domu powinnaś mieć przygotowane jeszcze dwa na wypadek cesarki bo wtedy dłużej w szpitalu się lezy.
A przygotowałaś sobie ubranie na powrót ze szpitala? Nie musisz brać tego od razu ale powinno leżeć zapakowane w torbę ( cos wygodnego -najlepsze ciązowe będą)
się ubawiłam lol
nigdzie nie natknęłam sie na info o pomadce ochronnej! mnie bardzo wysychały usta w trakcie porodu, także bardzo się przydała
woda w sprayu też była zbawienna, zwłaszcza w wannie, a... i mnie by sie przydał dodatkowy ręcznik, miałam tylko 2, a w wannie i pod prysznicem trochę pobyłam, a mokry ręcznik nieprzyjemny jest :|
aaa i woda w jak najmniejszych butelkach, najlepiej takie dla dzieci z Nestle
powodzenia!!!
ps. u mnie w szpitalu dzieci ubierają tylko w szpitalne ciuchy i jakie brzydkie , także na pierwszych zdjęciach Tosia się prezentuje tak sobie, ale i tak jest śliczna :love:
DobraC napisał(a):syndrom wicia gniazda mnie ominal ale jesli ten rozgardiasz, panika i wogole swiadczy o zblizajacym sie porodzie to rodze dzis w nocy 8)
Na bank... 8)
Filip też ma głupie ciuchy na pierwszych zdjęciach, ale szczerze mówiąc g**** mnie to obchodzi ;)
Poduszki bym nie brała, ale jeśli ma Ci jakoś pomóc... ;)
DobraC napisał(a):na razie najwieksza schize mam ze nie mam ladnych ubranek i zdjecia beda nie halo... maz sie puka w glowe...
8)
zrobicie czerno-białe i będzie dobrze :)
Dobra weź więcej ubranek dla dziecka - ja miałam 3 komplety i to było zdecydowanie za mało.
Blutka napisał(a):Nie, w Narutowiczu.
To mają podobne praktyki :)
Dobra, w takim razie czekamy jutro na wieści ;)
oooooo napewno nie... trzeciej torby nie zaczne pakowac.... lol
ja juz sie z tymi dwoma gubie.... potem pozapomianam co gdzie jest...
poduszki wiec nie biore.. ale jasiek do szpitala do tej duzej torby..... no ale sie chyba wyglipiac z wlasna poduszka nie bede....
dzieki dziewczyny... syndrom wicia gniazda mnie ominal ale jesli ten rozgardiasz, panika i wogole swiadczy o zblizajacym sie porodzie to rodze dzis w nocy 8)
Blutka napisał(a):Agusiek napisał(a):DobraC napisał(a):poduszka poporodowa :mur:
chyba normalnie wynajme ciezarowke... same higieniczne rzeczy (podklady, pampersy, reczniki, wkladki laktacyjne) zajmuja pol walizki
Odpuść sobie poduszkę. W pierwszej dobie i tak nie usiądziesz gwarantuję Ci ;) a potem Ci mąż może przynieść :)
My mamy taki zamiar mieć coś takiego, jak "torba do bagażnika" ;), która będzie w bagażniku (jak sama nazwa wskazuje ;)) i w niej będzie np. dodatkowa paczka pieluch, podkładów, wkładek laktacyjnych, poduszka poporodowa, dodatkowe butelki wody, dodatkowe koszule, itd. - w razie, jakby czegoś zabrakło, to mąż będzie przynosił i nie będzie tego w ogóle w całości wyjmował z samochodu.
Bardzo dobry pomysł :) z tego co piszesz to będziesz rodziła w Siemieradzkim czy mi się tylko wydaje
Agusiek napisał(a):DobraC napisał(a):poduszka poporodowa :mur:
chyba normalnie wynajme ciezarowke... same higieniczne rzeczy (podklady, pampersy, reczniki, wkladki laktacyjne) zajmuja pol walizki
Odpuść sobie poduszkę. W pierwszej dobie i tak nie usiądziesz gwarantuję Ci ;) a potem Ci mąż może przynieść :)
My mamy taki zamiar mieć coś takiego, jak "torba do bagażnika" ;), która będzie w bagażniku (jak sama nazwa wskazuje ;)) i w niej będzie np. dodatkowa paczka pieluch, podkładów, wkładek laktacyjnych, poduszka poporodowa, dodatkowe butelki wody, dodatkowe koszule, itd. - w razie, jakby czegoś zabrakło, to mąż będzie przynosił i nie będzie tego w ogóle w całości wyjmował z samochodu.
I jeszcze to znalazlam:
http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=50543&highlight=torba+szpitala
A tu dla porownania lista z Zoski:
http://www.szpitalzelazna.pl/index.php?id_page=125&PHPSESSID=802c051d714c97686a6dadace5be574a
DobraC napisał(a):poduszka poporodowa :mur:
chyba normalnie wynajme ciezarowke... same higieniczne rzeczy (podklady, pampersy, reczniki, wkladki laktacyjne) zajmuja pol walizki
Odpuść sobie poduszkę. W pierwszej dobie i tak nie usiądziesz gwarantuję Ci ;) a potem Ci mąż może przynieść :)
Miałam dwie torby:
jedną zabraliśmy ze sobą na salę porodową, były w niej:
- koszula nocna moja- nie przydała się, rodziłam w szpitalnej
-woda mineralna
-ręcznik
-klapki pod prysznic
-kapcie
-szlafrok
- podstawowe akcesoria higieniczne typu: szczotka, pasta, żel pod prysznic
-podkłady poporodowe
-szare mydło, tantum rosa,apap
-majtki siateczkowe
-skarpetki
- komórka
-ładowarka
-aparat
w drugiej, którą doniósł mąż już na oddział noworodkowy:
-dwie piżamy
- poduszka poporodowa
-pampersy, chusteczki dla dziecka
- ubranka dla dziecka
- stanik do karmienia,wkładki laktacyjne
-sztućce,kubek, herbata zwykła, ale warto mieć melisę :)
- takie większe podpaski
Dobra, skompletuj sobie jeden zestaw ubranek na pierwszy raz. Będą go od Ciebie chcieli wziąć jeszcze zanim się wszystko zacznie, a uwierz mi nie będziesz wtedy miała głowy do tego żeby dumać które śpioszki, która koszulka etc ;)
OdpowiedzJa sterczałam pod prysznicem w takcie "akcji" porodowej. No ale mnie się zdarzyło rodzić baaaardzo długo ;)
Odpowiedz
Ja miałam dwa ręczniki - jeden duży, drugi mały.
Tym małym R. mi wycierał twarz w trakcie porodu, tym dużym wycierałam się po prysznicu. Ale tylko raz wzięłam prysznic (nie, żebym była niechlujna ;) - to była siła wyższa).
DobraC napisał(a):Agusiek napisał(a):Zapakuj:
- podkłady poporodowe,
- szare mydło,
- jednorazowe majtki,
- ręcznik,
- szampon, żel pod prysznic, krem do twarzy jakiś delikatny taki żeby nie podrażnić skóry dziecka, balsam do ciała, krem do stóp (!), grzebień/szczptkę do włosów;
- paczkę biszkoptów (na potem ;))
- wodę już masz, ale weź jeszcze jedną butelkę ;)
- koszulę do karmienia,
- wkładki laktacyjne,
- skarpetki
- biustonosz do karmienia.
Dla dziecka:
- pampersy,
- 3 x body (koszulka);
- 3 x śpioszki/pajacyki;
- 2 czapeczki
- niedrapki
- skarpetki
- rożek
- 3 pieluchy tetrowe
- chusteczki nawilżane
ale to do torby do porodu?????????????
nie... to na caly pobyt chyba... czy podklady potrzebne sa od razu po porodzie?
bo duza torba bedzie w sali poporodowej a mala z nami....
dzieki za suchary..
Podkłady poporodowe są potrzebne czasem i w trakcie porodu. Jednorazowe majtasy też. Skarpetki też się przydadzą. Aha i zapakuj jakąś krzyżówkę ;)
Jeśli masz taką możliwość że jedna torba będzie w jednej sali a druga w drugiej to warto to faktycznie rozdzielić. U nas było tak że torba szła za nami więc miałam wszytko w jednej :)
No i musisz mieć ze sobą też koszulę na przebranie się po porodzie "na czysto". Weź też ręcznik do porodu, ja byłam dość długo pod prysznicem w trakcie porodu i jeden ręcznik mi się zużył ;)
Dobra, zapomniałam o dezodorancie pod pachy!
I to jakiś bardzo dobry, bezzapachowy.
Strrrrasznie się pociłam (po porodzie) i strrrasznie było mi z tym źle
Miałam wprawdzie dezodorant, ale kijowy był, nie pomagał...
A bezzapachowy dlatego, żeby dziecku zapach nie przeszkadzał, jak będziesz karmić.
A podkłady są potrzebne natychmiast po porodzie... U nas ewentualnie zaopatrują w ligninę.
Agusiek napisał(a):Zapakuj:
- podkłady poporodowe,
- szare mydło,
- jednorazowe majtki,
- ręcznik,
- szampon, żel pod prysznic, krem do twarzy jakiś delikatny taki żeby nie podrażnić skóry dziecka, balsam do ciała, krem do stóp (!), grzebień/szczptkę do włosów;
- paczkę biszkoptów (na potem ;))
- wodę już masz, ale weź jeszcze jedną butelkę ;)
- koszulę do karmienia,
- wkładki laktacyjne,
- skarpetki
- biustonosz do karmienia.
Dla dziecka:
- pampersy,
- 3 x body (koszulka);
- 3 x śpioszki/pajacyki;
- 2 czapeczki
- niedrapki
- skarpetki
- rożek
- 3 pieluchy tetrowe
- chusteczki nawilżane
ale to do torby do porodu?????????????
nie... to na caly pobyt chyba... czy podklady potrzebne sa od razu po porodzie?
bo duza torba bedzie w sali poporodowej a mala z nami....
dzieki za suchary..
DobraC napisał(a):ja tylko dodam ze dodatkowa schiza powiazala mi sie z tym ze ubiore dziecko jakos niezbyt ladnie, kolorowo, a przeciez to beda pierwsze zdjecia... :mur:
normalnie oglupilo mnie...
Kochana, ja miałam tak samo ;) prawie się poryczałam jak ta debilka jak się okazało że te ubranka takie "zwykłe" są ;)
Aha, po porodzie oddaj mężowi w reklamówce jedynie koszulki od porodu ;)
Odpowiedz
Dobra wywal suchary i włóż sobie landrynki. Mnie nie pozwolili nic jeść, pozwoili ssać landrynki.
Aparat spakuj do torby męża.
Zapakuj:
- podkłady poporodowe,
- szare mydło,
- jednorazowe majtki,
- ręcznik,
- szampon, żel pod prysznic, krem do twarzy jakiś delikatny taki żeby nie podrażnić skóry dziecka, balsam do ciała, krem do stóp (!), grzebień/szczptkę do włosów;
- paczkę biszkoptów (na potem ;))
- wodę już masz, ale weź jeszcze jedną butelkę ;)
- koszulę do karmienia,
- wkładki laktacyjne,
- skarpetki
- biustonosz do karmienia.
Dla dziecka:
- pampersy,
- 3 x body (koszulka);
- 3 x śpioszki/pajacyki;
- 2 czapeczki
- niedrapki
- skarpetki
- rożek
- 3 pieluchy tetrowe
- chusteczki nawilżane
Kosmetyków nie bierz nie trzeba.
DobraC napisał(a):myslicie ze maz mnie zabije jak do teraz w trakcie meczu pognam do tesco bo wydaje mi sie ze mam za malo ciuszkow?? bo nie mam spiochow??
no nic. wdech - wydech...
Spooookoooojnie. 8) Weź taksówkę i jedź, jak Cię to tak dręczy, a mężowi pozwól mecz obejrzeć. ;)
Blutka napisał(a):U nas lista ubranek jest taka:
3 x kaftanik
3 x śpiochy
3 x czapeczka
niedrapki
U nas lista jest identyczna :)
Nie pajace, a śpiochy. Śpiochy to te z ramiączkami zapinanymi na ramionach, a pajac to to z nogawkami i rękawami ;) Ja nie potrafiłam na początku ubrać go w pajacyk ;)
Wzięłam jeszcze dodatkowo jedną parę skarpetek - śpiochy były ciut za duże i na śpiochy założyłam skarpetki - nogi mu się nie plątały :)
Spoko, bez paniki... 8)
DobraC napisał(a):spiochy czyli pajacyki?? kurcze mam wlasciwie tylko wiekszy rozmiar...
nie wiem co sie dzieje ale pakuje te torby trzesacymi sie rekoma i na przemian - dopadam szuflad i forum 8) lol
Szczerze mówiąc, nie wiem, co dokładnie mieli na myśli, więc ja spakowałam oprócz kaftaników i czapeczek - 3 szt. body (bez nogawek), 2 szt. śpiochów (nogawki, ale bez rękawków) i 1 szt. pajacyka (nogawki i rękawy). lol Na początek więc będą mieli wybór z pełnej gamy ciuszków i ubiorą dzieciaka, a ja podpatrzę i każę dowieźć co trzeba. 8)
U nas lista ubranek jest taka:
3 x kaftanik
3 x śpiochy
3 x czapeczka
niedrapki
W moim szpitalu jest tak, że po porodzie dziecko jest ubierane w tetrową pieluchę (nosi tetrę przez pierwszą dobę, żeby móc obejrzeć, czy siusia i jak oddaje smółkę) i przez pierwsze kilka godzin jest zawinięte ciasno w szpitalny becik. Potem, przy przewijaniu, daje się dopiero ubranka (tak mi położna mówiła).
Aha, no i na porodówce trzeba mieć skarpetki (podobno stopy marzną), wodę niegazowaną, warto mieć nawilżającą pomadkę, wodę w spraju i coś do jedzenia dla męża.