-
Beniamina 2009-04-19 o godz. 07:49, odsłony: 11220
Pralka - czyszczenie
Czy macie jakis dobry sposób na czyszczenie szufladki do której wsypuje sie proszek. c
o jakis czas ja wyciagam aby ja wyszorowac i za kazdym razem jestem przerazona jej wyglademOdpowiedzi (25)Ostatnia odpowiedź: 2009-05-18, 04:49:49
O kurcze skad mam ta wode spuscic ?? Chyba zaczne nerwowe poszukiwania instrukcji
Odpowiedz
Dosia napisał(a):Nigdy za to nie zajrzalam do "przegrodki" na odpady. Nie wiem jak to sie fachowo nazywa , ale jest na dole pralki (w moim przypadku) ukryte miejsce na jakies odpadki z prania. Musze i tam zajrzec
lepiej spuścić wodę i wyczyścić sitko, jak ja nie zaglądałam to póżniej musiałam całą wodę z pralki spuszczać bo ta kratka na dole była tak zapachana że pralka nie chciała pracować...
Suszyc to zawsze susze po kazdym praniu. Pralka stoi sobie otwarta.
No dobra to teraz dolacze z czyszczeniem dozownika.
Nigdy za to nie zajrzalam do "przegrodki" na odpady. Nie wiem jak to sie fachowo nazywa , ale jest na dole pralki (w moim przypadku) ukryte miejsce na jakies odpadki z prania. Musze i tam zajrzec ;)
Ja tam wsadzam mała szczoteczkę w dalsze zakamarki zmydłem w płynie.
Ale ja tak czesto jak Wy nie czyszczę
Ide się przyjrzeć mojej szufladce , bo mnie zawstydziłyście.
Dosia, ja myję - co drugie pranie, zawsze też suszę ją po praniu (czyli otwieram, tak jak drzwi do pralki). Właśnie zapobiegawczo.
Odpowiedz
Kurcze do tej pory szufladke mylam moze ze 3 razy ale nawet osadu z proszku nie zauwazylam.
Czy myjecie tez jak tego nie ma tak zapobiegawczo ??
Dobra, szufladka wygląda na oszołomioną po kuracji w domestosie, a jak się włączy tańszy prąd 8) o 14, to włączam i zobaczymy. Jakby co, to Wasza wina ;)
OdpowiedzNiektórzy producenci wręcz piszą w instrukcji obsługi, żeby pierwsze pranie (rozruchowe) było puste - czyli pralce to nie szkodzi, a tylko, jak napisała Siuda_baba, źle wpływa na licznik prądu, wody i zużycie proszku.
OdpowiedzMożna. Chyba że szkoda by Ci było proszku - wtedy szmaty do podłogi itp.
Odpowiedz
Madeleine napisał(a):Blutka, szkoda szmat lol Puść pustą pralkę lepiej - w końcu i tak nie nasypiesz normalnego proszku, a szmaty o zapachu domestosa czy octu są potencjalnym zagrożeniem nie tylko dla obcych ;)
A można tak pustą?
Blutka, szkoda szmat lol Puść pustą pralkę lepiej - w końcu i tak nie nasypiesz normalnego proszku, a szmaty o zapachu domestosa czy octu są potencjalnym zagrożeniem nie tylko dla obcych ;)
Odpowiedz
Madeleine napisał(a):Gdzieś czytałam, żeby w takim przypadku puścić pustą pralkę na gotowanie i tylko dodać właśnie proszku/ domestosa/ octu (były różne wersje, co jest najlepsze na obcą cywilizację).
O właśnie, ocet - zaraz skoczę do warzywniaka ;) - kiedyś mi pomógł na grzybka w starej lodówce Mińsk, więc i tu może zadziała.
(ma ktoś może stare ścierki/ręczniki/szmaty? oddam uprane )
Gdzieś czytałam, żeby w takim przypadku puścić pustą pralkę na gotowanie i tylko dodać właśnie proszku/ domestosa/ octu (były różne wersje, co jest najlepsze na obcą cywilizację).
A pojemnik, o ile się wyjmuje, oczywiście swoją drogą bym wyciągnęła i umyła :)
Blutka napisał(a):mam wizję całej rozwiniętej cywilizacji w czeluściach pralki
Stanęła mi przed oczami okładka "Zderzenia cywilizacji" Huntingtona, ale nieważne. :D
Możesz też zapytać w sklepie z pralkami o specjalny preparat czyszczący - są do czajników i do lodówek, może pralki też "dopieścili". ;) Podejrzewam jednak, że domowe środki ostrożności w zupełności wystarczą.
siuda_baba napisał(a):agga73 napisał(a):mnie się wydaje, że pranie czegokolwiek nie przeczyści pojemnika
Pranie nie, ale temperatura plus detergent tak - te elementy, których inaczej nie da się wyczyścić. 8)
No właśnie mi chodzi o to, co jest głębiej, a czego nie widać, bo mam wizję całej rozwiniętej cywilizacji w czeluściach pralki i jak tylko upiorę spodnie, to część mieszkańców zamieszka w nich na stałe :P
Bo szufladkę zaraz potraktuję domestosem ("Kills all known germs" ;) ).
agga73 napisał(a):mnie się wydaje, że pranie czegokolwiek nie przeczyści pojemnika
Pranie nie, ale temperatura plus detergent tak - te elementy, których inaczej nie da się wyczyścić. 8)
Blutka, ja bym najpierw uprała "cokolwiek", nastawiając pralkę możliwie blisko gotowania. Czym ją czyścić, nie wiem... Może zapytaj w jakimś serwisie?
I pamiętaj o Calgonie ;)
szufladkę wyciągnąć, potraktowac domestosem lub innym tego typu środkiem. Najpierw radziłabym wyprac ścierki, szmaty i obserować co się będzie działo.
Odpowiedz
Podnoszę na chwilkę wątek, bo mam zgryz.
Wynajęłam mieszkanie, w którym jest pralka, ale od dawna nie używana i w tej szufladce na proszek się jakby grzybek rozwinął - co ja mam z tym fantem zrobić? Niby tak mniej więcej mogę to wyczyścić z wierzchu, ale nie wiem, co tam głębiej się dzieje
Czy ja mogę coś w tym uprać, czy lepiej najpierw skombinować trochę szmat, przeprać, żeby się pralka "wyczyściła" i dopiero? (a mam tyyyyle prania :x ).
Ma ktoś pomysł na błyskawiczne doprowadzenie pralki do stanu używalności?
A jak często ją myjesz? Ja co drugie pranie wyciągam i profilaktycznie płuczę, wtedy osad jest niewielki i łatwo schodzi.
Odpowiedz