• Beniamina odsłony: 11216

    Pralka - czyszczenie

    Czy macie jakis dobry sposób na czyszczenie szufladki do której wsypuje sie proszek. c
    o jakis czas ja wyciagam aby ja wyszorowac i za kazdym razem jestem przerazona jej wygladem

    Odpowiedzi (25)
    Ostatnia odpowiedź: 2009-05-18, 04:49:49
    Kategoria: Pozostałe
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Gość 2009-05-18 o godz. 04:49
0

O kurcze skad mam ta wode spuscic ?? Chyba zaczne nerwowe poszukiwania instrukcji

Odpowiedz
Gość 2009-05-18 o godz. 04:47
0

te sitko to filtr :)

Odpowiedz
ampa 2009-05-17 o godz. 17:21
0

Dosia napisał(a):Nigdy za to nie zajrzalam do "przegrodki" na odpady. Nie wiem jak to sie fachowo nazywa , ale jest na dole pralki (w moim przypadku) ukryte miejsce na jakies odpadki z prania. Musze i tam zajrzec
lepiej spuścić wodę i wyczyścić sitko, jak ja nie zaglądałam to póżniej musiałam całą wodę z pralki spuszczać bo ta kratka na dole była tak zapachana że pralka nie chciała pracować...

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 10:28
0

Suszyc to zawsze susze po kazdym praniu. Pralka stoi sobie otwarta.

No dobra to teraz dolacze z czyszczeniem dozownika.
Nigdy za to nie zajrzalam do "przegrodki" na odpady. Nie wiem jak to sie fachowo nazywa , ale jest na dole pralki (w moim przypadku) ukryte miejsce na jakies odpadki z prania. Musze i tam zajrzec ;)

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 10:23
0

Ja tam wsadzam mała szczoteczkę w dalsze zakamarki zmydłem w płynie.
Ale ja tak czesto jak Wy nie czyszczę
Ide się przyjrzeć mojej szufladce , bo mnie zawstydziłyście.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-09 o godz. 10:10
0

Dosia, ja myję - co drugie pranie, zawsze też suszę ją po praniu (czyli otwieram, tak jak drzwi do pralki). Właśnie zapobiegawczo.

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 10:03
0

Kurcze do tej pory szufladke mylam moze ze 3 razy ale nawet osadu z proszku nie zauwazylam.
Czy myjecie tez jak tego nie ma tak zapobiegawczo ??

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 06:44
0

Dobra, szufladka wygląda na oszołomioną po kuracji w domestosie, a jak się włączy tańszy prąd 8) o 14, to włączam i zobaczymy. Jakby co, to Wasza wina ;)

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 06:36
0

Niektórzy producenci wręcz piszą w instrukcji obsługi, żeby pierwsze pranie (rozruchowe) było puste - czyli pralce to nie szkodzi, a tylko, jak napisała Siuda_baba, źle wpływa na licznik prądu, wody i zużycie proszku.

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 06:27
0

Można. Chyba że szkoda by Ci było proszku - wtedy szmaty do podłogi itp.

Odpowiedz
Reklama
Gość 2009-05-09 o godz. 06:16
0

Madeleine napisał(a):Blutka, szkoda szmat lol Puść pustą pralkę lepiej - w końcu i tak nie nasypiesz normalnego proszku, a szmaty o zapachu domestosa czy octu są potencjalnym zagrożeniem nie tylko dla obcych ;)
A można tak pustą?

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 06:11
0

Blutka, szkoda szmat lol Puść pustą pralkę lepiej - w końcu i tak nie nasypiesz normalnego proszku, a szmaty o zapachu domestosa czy octu są potencjalnym zagrożeniem nie tylko dla obcych ;)

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 06:08
0

Madeleine napisał(a):Gdzieś czytałam, żeby w takim przypadku puścić pustą pralkę na gotowanie i tylko dodać właśnie proszku/ domestosa/ octu (były różne wersje, co jest najlepsze na obcą cywilizację).
O właśnie, ocet - zaraz skoczę do warzywniaka ;) - kiedyś mi pomógł na grzybka w starej lodówce Mińsk, więc i tu może zadziała.
(ma ktoś może stare ścierki/ręczniki/szmaty? oddam uprane )

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 05:53
0

Gdzieś czytałam, żeby w takim przypadku puścić pustą pralkę na gotowanie i tylko dodać właśnie proszku/ domestosa/ octu (były różne wersje, co jest najlepsze na obcą cywilizację).
A pojemnik, o ile się wyjmuje, oczywiście swoją drogą bym wyciągnęła i umyła :)

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 05:44
0

Blutka napisał(a):mam wizję całej rozwiniętej cywilizacji w czeluściach pralki
Stanęła mi przed oczami okładka "Zderzenia cywilizacji" Huntingtona, ale nieważne. :D
Możesz też zapytać w sklepie z pralkami o specjalny preparat czyszczący - są do czajników i do lodówek, może pralki też "dopieścili". ;) Podejrzewam jednak, że domowe środki ostrożności w zupełności wystarczą.

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 05:37
0

siuda_baba napisał(a):agga73 napisał(a):mnie się wydaje, że pranie czegokolwiek nie przeczyści pojemnika
Pranie nie, ale temperatura plus detergent tak - te elementy, których inaczej nie da się wyczyścić. 8)
No właśnie mi chodzi o to, co jest głębiej, a czego nie widać, bo mam wizję całej rozwiniętej cywilizacji w czeluściach pralki i jak tylko upiorę spodnie, to część mieszkańców zamieszka w nich na stałe :P

Bo szufladkę zaraz potraktuję domestosem ("Kills all known germs" ;) ).

Odpowiedz
agga73 2009-05-09 o godz. 05:35
0

siuda_baba napisał(a):agga73 napisał(a):mnie się wydaje, że pranie czegokolwiek nie przeczyści pojemnika
Pranie nie, ale temperatura plus detergent tak - te elementy, których inaczej nie da się wyczyścić. 8)
no fakt 8)

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 05:30
0

agga73 napisał(a):mnie się wydaje, że pranie czegokolwiek nie przeczyści pojemnika
Pranie nie, ale temperatura plus detergent tak - te elementy, których inaczej nie da się wyczyścić. 8)

Odpowiedz
agga73 2009-05-09 o godz. 05:20
0

mnie się wydaje, że pranie czegokolwiek nie przeczyści pojemnika, chyba że ogólnie chodzi o zbadanie przebiegu prania.
a pojemnik trzeba koniecnie wyciagnąć i porzadnie wyczyścić jakimś proszkiem.

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 05:17
0

Blutka, ja bym najpierw uprała "cokolwiek", nastawiając pralkę możliwie blisko gotowania. Czym ją czyścić, nie wiem... Może zapytaj w jakimś serwisie?
I pamiętaj o Calgonie ;)

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 05:16
0

szufladkę wyciągnąć, potraktowac domestosem lub innym tego typu środkiem. Najpierw radziłabym wyprac ścierki, szmaty i obserować co się będzie działo.

Odpowiedz
Gość 2009-05-09 o godz. 05:09
0

Podnoszę na chwilkę wątek, bo mam zgryz.

Wynajęłam mieszkanie, w którym jest pralka, ale od dawna nie używana i w tej szufladce na proszek się jakby grzybek rozwinął - co ja mam z tym fantem zrobić? Niby tak mniej więcej mogę to wyczyścić z wierzchu, ale nie wiem, co tam głębiej się dzieje

Czy ja mogę coś w tym uprać, czy lepiej najpierw skombinować trochę szmat, przeprać, żeby się pralka "wyczyściła" i dopiero? (a mam tyyyyle prania :x ).
Ma ktoś pomysł na błyskawiczne doprowadzenie pralki do stanu używalności?

Odpowiedz
Beniamina 2009-04-19 o godz. 08:52
0

obiecuję sobie za każdym razem myć to tak często jak ty ale potem zapominam i jak sobie już przypomnę to już jest za późno

Odpowiedz
agga73 2009-04-19 o godz. 08:49
0

ja ostatnio czyściłam takim żrącym płynem do kibelka
pięknie się wyczyściło, niestety nie na długo.

Odpowiedz
Gość 2009-04-19 o godz. 08:49
0

A jak często ją myjesz? Ja co drugie pranie wyciągam i profilaktycznie płuczę, wtedy osad jest niewielki i łatwo schodzi.

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie