-
miu miu 2010-08-26 o godz. 20:58, odsłony: 10814
Dziewczynka której nie interesują lalki
Sprawa wyglada tak: moja córeczka ma 3,5 roku i nie interesują jej lalki i tym podobne dziewczyńskie bzdety,za to uwielbia samochody,traktory,samoloty :o
dzisiaj byliśmy w centrum handlowym to naciągneła tate na traktor z dzwigiem i koparką :o z klocków lego,jej marzeniem jest robot :o
ma 2 lalki które od gwiazdki półtora roku temu leżą odłogiem i zbierają kurz
nie,nie myślcie sobie ze ukułam sobie w głowie jakis stereotyp,ze jak mam dziewczynke to musi byc taka słodka i w rózowej sukience z falbankami i recytowac wierszyki itp
po prostu zastanawia mnie to...czy to jakie przejawia zaineresowania o czymś świadczy...czy dziecko w tym wieku identyfikuje sie jakos ze swoją płcią
co o tym myślicie?Odpowiedzi (15)Ostatnia odpowiedź: 2010-08-28, 18:38:19
barbarosa, ja byłam taka sama... Traktory, samochody, kopary, łopaty i klocki... lalki polubiłam dopiero jak poszłam do zerówki i kapnęłam się, że inne dziewczynki bawią się "w dom", to ja też powinnam lol
W sumie do szóstego/siódmego roku życia wolałam "męskie" zabawki i na złe mi to nie wyszło ani jakoś specjalnie mnie nie wypaczyło ;) Samochody i traktory są po prostu ciekawsze niż zwykle pospolite lale.....
ja tez sie podpisuje pod dziewczynami
pamiętam że jak byłam mała (tak ok.3 latka pewnie, może 4) to strasznie chciałam mieć taką dużą ciężarówke z wywrotką, marzyłam sobie że bede mogła jeździć i przewozić różne rzeczy
i w wakacje jak byłam u rodziny na wsi to rodzice przywieźli mi taką ciężarówke, ależ mi to sprawiło radość, jeździłam do pobliskiej jabłoni i gruszy i zbierałam jakbłka i gruszki, ładowałam na tą ciężarówke i przywoziłam i wszystkich częstowałam hihihihi lol
i ogólnie lubiłam budować z klocków lego jakieś zamki, bawić sie samochodami
dzięki Magdus za ten artykuł
uspokoił mnie choć to moze żle powiedziane,bo ja sie tym nie martwie,po prostu byłam zaskoczona,to lepsze słowo
masz racje,my dorosli mamy zakorzenione pewne przekonania na temat dziewczynek i chłopców
ja nie zamierzam wkładać mojego dziecka w jakieś ramki,nakazywać czym ma sie bawic a czym nie
nie uwazam tego tez za jakies wypaczenie czy zboczenie,chciałam tylko wiedziec czy u was jest podobnie
moja córka jest własnie taka "łobuzującą dziewczynką" jak to jest opisane w artykule
najbardziej kocha biegać,skakać,ryczeć jak lew,latać jak helikopter he he
w parku az rwie sie zeby kopac piłke z chłopakami(niestety,czesto bez wzajemnosci ) a jej ulubionym zajęciem w domu jest stawanie na głowie albo fikanie koziołków
statyczne zabawy typu czesanie lalek nie interesują jej kompletnie
w rodzinie ma 2 sportowców,to pewnie dlatego
dziekuje za wasze posty,bardzo mi one pomogły
Może chodzi bardziej o to, że nie ma dla nich znaczenia jaką zabawką się bawią, albo też dostrzegaja różnice, że inne dzieci (chłopcy) bawią się nie lalami, tylko samochodami..ciekawość To my mamy zakorzenione:dziewczynki lale, chłopcy samochody. Dzieci nie Moje dziecko uwielbia np. rozbierać lalki
Poza tym na tym etapie kształtuje się seksualność , czyli własnie dostrzeganie różnicy w budowie ciała, zainteresowanie swoim ciałem itd.
Może chodzi bardziej o to, że nie ma dla nich znaczenia jaką zabawką się bawią, albo też dostrzegaja różnice, że inne dzieci (chłopcy) bawią się nie lalami, tylko samochodami..ciekawość To my mamy zakorzenione:dziewczynki lale, chłopcy samochody. Dzieci nie Moje dziecko uwielbia np. rozbierać lalki
Dzieci bawią się takimi zabawkami, jakie uważają za atrakcyjne, które mogą im "zaoferować" cos nowego, poznawczego w rozwoju.
Tu znalazlam idealny artykuł, który Cię uspokoi
http://babyonline.pl/maluch_wychowanie_artykul,3324.html
dunia napisał(a):Dizeci do 4 roku zycia nierozroznija czy sa chlopcem czy dziewczynka hmm. moja dobrze wie ze jest dziewczynką, widzi takze roznice w budowie ciała.
Odpowiedz
U mnie Majka ma 2 lalki i zadna nie ruszona, samochodow posiada znacznie wiecej i sa ukochane. Mysle ze swoja zabawkowa kuchnie najchetniej zamienilaby na mini warszatat bo wciaz chodzi za tatusiem z srubokretem.
Ma jednak jedna ceche typowo kobieca - uwielbia zakupy Miniaturke koszykow sklepowych ciaga ile tylko mozna czego nie mozna powiedziec o wozku dla lalek.
Tez sie zastanawilam czy jest to normalne
A w sukience wyglada slodko nawet z samochodem w reku
Moja Karola ma 2,5 roku i takze uwielbia samochody , traktory itp. Ma 3 autka ktorymi czesto sie bawi ale laki takze idą w ruch. bawi sie w dom lalkami ale chętnie tez powozi je na autku czy ciuchci. Tak wiec moja lubi i dziewczece i męskie zabawy. To chyba taki wiek.
Odpowiedz
barbarosa, ja tez uwielbiałam samochody. Co wiecej dostałam wyscigówke od ciotki. Ale mi ją zabrali tłuamcząc, ze dziewczynki bawia się lalkami
A mój syn w przedszkolu wozi wozkiem misie. Mysle, ze dzieci w tym wieku nie identyfikuja sie ze swoja plcia. Wszystko im jedno.
barbarosa ja czytałam gdzieś że takie zabawy uczą nieoczywistych dla płci umiejętności i mogą się okazać przydatne w życiu mam w rodzinie cudowną kochaną Oleńkę która ma mnóstwo samochodzików i jedną lalę głęboko schowaną a mój Wojtuś bawi się właśnie jej porzuconą lalą lol lol niesądzę żeby to było nienormalne bo z tego się wyrasta :) ja też lubiłam samochodziki i żołnierzyki i pomagałam tacie przy samochodzie i co? bardzo dobrze jeżdżę samochodem i lubię to!
Odpowiedz