-
Gość 2009-08-25 o godz. 08:59, odsłony: 1801
PRZEZIEBIENIE
Ile trwa katar?tydzien?dwa? Calymi dniami siedze z gruszka i sola fizj. i mam juz dosc:(...nie mowie juz o nocy..
Odpowiedzi (11)Ostatnia odpowiedź: 2009-08-26, 07:10:03
Tak naprawdę to wszelkie te niebezpieczeństwa dotycza w szczególności noworotków. Nosek jest taki malutki, że łatwo uszkodzić śluzówkę. dlatego tez położne odradzają gruszkowanie. Pozwalaja jedynie na sól fizjologiczną i rąbek od pieluszki.
OdpowiedzA od FRIDY też może się zrobić?Bo Maja ma katar i mąż dosyć mocno jej wyciąga babolki z nosa?
Odpowiedz
Może gruszka nie jest nalepszym rozwiązaniem , ale czasami jedyneym skutecznym. No bo jak zmusić maleńkie dziecko do wysmarkania noska?! Poza tym nikt przeciez nie wpycha gruszki do żołądka przez nosek lol
Niestety gorzej jest w większymi dziećmi- kreca się, wiercą, potrafią obronić przed gruszką, ale wtedy tez sa sposoby i na to.
Kurcze, mnie kazali solą czyścić, bo gruszką niby krwotoku dostanie, i jeszcze coś uszkodzę
nie śmiejcie się, mi też położna powiedziała, że dzieci dostają obrzęku noska po czyszczeniu gruszką! :(
Z tym katarem to bywa różnie- moż etrwac nawet 2 do 3 tyg. Z katarem teoretycznie można szczepic dziecko, ale nie zwsze. musi o tym zadecydować lekarz. My czekawmy na kolejne szczepienie- mieliśmy sie szczepić 16 września, a tu juz 2 listopad :o Co gorsze- w pomorskim panuje świnka, a my właśnie to szczepienie mamy przeterminiowane
Odpowiedz
:o :o :o pierwszy raz slysze o krwotoku z powodu gruszki, ja czyszcze jej tak nosek od 1 tygodnia
A co do szczepienia, to Julia miala je wlasnie w momencie jak konczylismy jeszcze leczenie tego powiklania katarku, akurat zlozyla nam sie wizyta kontrolna i czas szczepienia.
Kurcze, mnie kazali solą czyścić, bo gruszką niby krwotoku dostanie, i jeszcze coś uszkodzę a mały też ma czasem zatkany nosek, a że żarłok z niego to i ulewa często noskiem też....
OdpowiedzFakytcznie baran....:) a czy jesli moja mala ma katar to powinna miec szczepionke?raczej nie,prawda?
Odpowiedz
Julia miala katar 1 raz, sciagalam gruszka, zakraplalam sol, naciaralam odrobinke plecki vicem, nie chce straszyc, powiem jak u nas sie to skonczylo, katar splynol do oskrzelikow, trzeba bylo robic inhalacje 3 razy dziennie (meczarnia, maseczka na buzce) i podawac syrop.Mam o to pretensje to lekarza, chcialam aby ja osluchal, po 1,5 tygodnia , ten na to ze jak nie ma goraczki i kaszlu to nie ma problemu i po 2 dniech juz w niej gralo, czuc to pod reka jak ja nosilam, juz tego barana zmienilismy.
Podobna to Ok jak dzidzia przejdzie 1 przeziebienie w roku, bo sie uodparnia :o
Kurde jak coś zaczyna się dziać to ja też w panikę wpadam i nie wiem co mam robić.Maja na szczęście nie ma kataru ale za to kaszel.Nie wiem czy to może się przeobrazic w coś poważnego czy wystarczy jej podawać FLEGAMINĘ i przejdzie.Niby człowiek oczytany w tych pisemkach dla mam a nic nie wie i jest bezradny
Odpowiedz
U nas katar trwa około tygodnia może trochę dłużej
Kacperek nie daje sobie czyścić noska i jak widzi jak zbliżam się do niego z gruszką to zaczyna uciekać.Jak ma kataar to nie stosuję już soli fizjologicznej tylko kropelki do noska,i na noc wypuszczam mu na poduszkę kilka kropelek do inhalacji,wtedy lepiej mu się oddycha