Wybrane - Strona 36
"Wszyscy mówili, że powinnam się cieszyć. Grzesiek nigdy mi w domu nie pomagał i był w zasadzie obojętny na wszelkie moje potrzeby. Ostatnio zaczął mi wyznawać miłość i to prawie codziennie i włączał się w domowe obowiązki. Najbardziej zaskakujące było to, że on sam wiedział co i kiedy powinien robić, a wcześniej twierdził, że przecież nic zrobić nie trzeba, albo do wszystkiego potrzebował instrukcji. Tylko że ja mam naprawdę dobrą intuicję i wiedziałam, że coś tu nie gra. Nie myliłam się. Przypadkiem odkryłam, co ma za uszami. Byłam w ciężkim szoku!"
Czw. 9 marca
"Jestem z Maćkiem od pół roku i to nasz pierwszy wspólny Dzień Kobiet. Byłam przekonana, że jest romantykiem i dlatego wybrałam go na swojego partnera. Chyba jednak się myliłam, a wszelkie jego romantyczne zachowania wynikały być może z moich sugestii. Dzisiejsze święto zweryfikowała to jego nastawienie. Od tygodnia wspominał mi, że ma dla mnie super prezenty. Mówiłam, że oczekuję od niego z tej okazji kreatywności, a on stwierdził, że mnie pozytywnie zaskoczy, bo mocno się o to postarał. No i zaskoczenie było! Ale zdecydowanie NIE pozytywne. Nieźle sobie ten mój Maciek nagrabił, bo ja naprawdę poczułam się przez niego upokorzona".
Śr. 8 marca
Dawid Kwiatkowski to jeden z najbardziej znanych wokalistów w Polsce. Piosenkarz, który od kilku edycji zasiada w fotelu jurora "The Voice Kids", nie może narzekać na zarobki. Okazuje się, że stan jego konta robi wrażenie!
Pon. 6 marca
Dariusz Krupa dawno zniknął z życia publicznego. Pobyt w wiezieniu na długie lata wymazał go z życia swojej rodziny. Teraz powrócił i postanowił udzielić wyczerpującego wywiadu. Pokazał również syna i ukochaną! Co u niego słychać?
Pon. 6 marca
"Minął już rok od pogrzebu mojej teściowej. Dokładnie rok temu, podczas pożegnalnej mszy, odczytano list, który napisała wiele lat wcześniej, specjalnie na tę okazję. Nikt nie spodziewał się tego, co w nim było, ale jedno jest pewne! Tych parę zdań konkretnie namieszało w naszym życiu. Tak naprawdę dopiero po tylu miesiącach byłam w stanie ochłonąć na tyle, żeby się tym z kimś podzielić."
Sob. 4 marca
"Mój młodszy 14-letni brat był coraz bardziej milczący. Dla mnie było oczywiste, że przeżywa po swojemu śmierć naszej mamy i potrzebuje czasu, by sobie z nią poradzić. Jednak gdy sytuacja się nie poprawiała, zaczęłam się o niego poważnie martwić — bałam się, że bardzo za nią tęskni i może coś sobie zrobić. Pewnego dnia wrócił ze szkoły wkurzony. Bez słowa trzasnął drzwiami i zamknął się w swoim pokoju. Zastanawiałam się, czy powinnam zareagować, czy dać mu spokój. Jednak nie wytrzymałam — weszłam do jego pokoju i zastałam zatrważający widok!"
Sob. 4 marca
"Teść zmarł pół roku temu. Nie miałam z nim nigdy najlepszego kontaktu, więc nie byłam do niego mocno przywiązana, ale wiadomo, to był ojciec mojego męża. Jakiś żal się pojawił. A był on jeszcze większy w dniu jego pogrzebu, kiedy to cała nasza rodzina poznała tajemniczą kobietę, która zjawiła się na jego pogrzebie. Byliśmy w szoku i nie mogliśmy uwierzyć w to, co nam powiedziała, ale muszę przyznać, że to odmieniło kompletnie całe nasze życie".
Wt. 28 lutego
Daniel Olbrychski poznał swoją żonę w 1988 roku, ale tak naprawdę zaiskrzyło między nimi w 1993 roku, gdy spotkali się w Klubie Związków Twórczych. Spotkanie zaowocowało współpracą i produkcją sztuki Alberta Gurneya "Listy miłosne". Wkrótce potem Krystyna Demska-Olbrychska została jego menadżerką.
Pon. 27 lutego
Ta edycja "Sanatorium miłości" jest naprawdę wyjątkowa. Seniorzy, którzy biorą udział w programie, są niezwykle odważni i skłonni do przeżycia przygody swojego życia. Finał programu też będzie inny niż dotychczas, o czym świadczą zdjęcia, do których dotarliśmy!
Pon. 27 lutego
"Mój teść do tej pory codziennie odwiedzał grób swojej zmarłej przed rokiem żony. Stworzył sobie z tego pewnego rodzaju rytuał, ale uznaliśmy, że każdy musi przeżyć żałobę na swój sposób, więc nie czepialiśmy się o to. Jednak niedawno, gdy poszliśmy na cmentarz, zastaliśmy tam zwiędnięte kwiaty i dawno wypalone znicze! Stało się jasne, że nikt tam od dawna nie był! To dziwne, bo jeszcze niedawno teść zapewniał mnie, że odwiedził Izunię i wspominali stare czasy — tak opisywał swoje wizyty na cmentarzu. Rozwiązanie tej zagadki było zaskakujące!"
Sob. 25 lutego
Najnowsze