Tomasz Jakubiak 21 czerwca obchodziłby 42 urodziny. Niestety znany kucharz w kwietniu zmarł po heroicznej walce z rzadkim nowotworem. Dziś jego żona Anastazja zdradziła, że Tomek nawet po śmierci pomaga innym. Dokonała się jego ostatnia wola.
Ostatnia wola Tomasza Jakubiaka
Tomasz Jakubiak na zawsze zostanie w sercach swoich bliskich, przyjaciół, współpracowników i fanów. Jego dramatyczna historia poruszyła tłumy. Wierzyliśmy w cud, niestety cud nie nadszedł. 30 kwietnia media podały informację, że Tomasz Jakubiak nie żyje. Znany kucharz miał 41 lat.
21 czerwca 2025 roku znany kucharz obchodziłby 42 urodziny. To właśnie tego dnia jego żona Anastazja zdecydowała się na szczery wywiad dla "Dzień dobry TVN". W poruszającej rozmowie z Ewą Drzyzgą Żona Tomasza Jakubiaka o ich ostatnich chwilach. Nie miał już sił i poprosił o zgodę na odejście.
Anastazja wyjawiła również, że dokładnie w urodziny Tomka dopełniła się jego ostatnia wola:
Dzisiaj dopełnia się ostatnia wola Tomka, w dniu jego urodzin. Zgodnie z nią pieniądze, które zostały zebrane na jego leczenie, zostaną przekazane na pomoc dzieciom onkologicznie chorym. Tomek był zawsze bardzo chętny do pomocy i do organizacji różnych charytatywnych działań. A ja staram się zrozumieć, po co to wszystko było w naszym życiu. W Fundacji, którą założyliśmy wspólnie, otwieram nowy rozdział i mam taki plan, żeby kontynuować jego dzieło pomocy. Każde życie jest dla mnie na wagę złota.
- powiedziała, dodając, że w ten sposób w dniu urodzin zmarłego kucharza dopełniła się jego ostatnia wola.
szczytny-cel.pl/z/jakubiaktomek
Tomasz Jakubiak zorganizował dwie zbiórki
Tomasz Jakubiak ponad rok temu dowiedział się, że choruje na bardzo rzadki nowotwór. Pozornie zwykły ból okazał się śmiertelną chorobą, która powolnie wyniszczała jego organizm.
Gdy Tomek zaczął chudnąć, wiele osób gratulowało mu pozytywnych zmian, niestety to była konsekwencja raka. Polscy lekarze wyczerpali możliwości leczenia. Znany kucharz wyjechał na terapie do Izraela, a potem do Aten. Ogromne koszta przekraczały jego możliwości. Choć całe życie pomagał innym, nagle to on potrzebował wsparcia.
W akcję zaangażowali się znani kucharze, celebryci i fani Tomka. Obie zbiórki zakończyły się bardzo szybko i dały jurorowi "Master Chefa" możliwość dalszego leczenia. Niestety mimo zebranych środków i zagranicznych terapii choroba okazała się być silniejsza.
Pieniądze, które zostały niewykorzystane, pomogą chorym onkologicznie dzieciom, których los był szczególnie bliski Tomaszowi Jakubiakowi.