Paulina Smaszcz na Instagramie wypowiedziała się nieprzychylnie o urodzie Katarzyny Cichopek i zacytowała swojego dziadka. "Niektórzy lubią śliwki, a inni", w tym momencie padło niecenzuralne słowo.
Paulina Smaszcz o rozstaniu z Maciejem Kurzajewskim
Paulina Smaszcz, Maciej Kurzajewski i Katarzyna Cichopek już na zawsze pozostaną w pamięci fanów jako zabawne i w pewnym sensie nierozłączne trio. Odkąd Kasia Cichopek związała się ze swoim partnerem z "Pytania na śniadanie", Maciejem Kurzajewski, nagle uaktywniła się w mediach jego była żona.
AKPA
Paulina Smaszcz co jakiś czas nie przepuszcza okazji, by dopiec swojemu byłemu mężowi. Tak było np. wtedy, gdy Maciej Kurzajewski zabrał Katarzynę Cichopek na wakacje do Grecji w te same miejsca, w których kiedyś zabierał swoją byłą żonę. Dla Pauliny Smaszcz to było za wiele.
Ostatnio pierwsza żona obecnego prezentera Polsatu nieco odpuściła, ale nie na długo. Jeśli tęskniliście za tą telenowelą, w której występuje wspomniane trio, mamy dobrą wiadomość — Paulina Smaszcz powróciła, jednak znów pokazała się z nie najlepszej strony.
Paulina Smaszcz zorganizowała na swoim profilu na Instagramie serię pytań i odpowiedzi. Jedno z pytań dotyczyło tego, czy wybaczy mężowi to, że ją zostawił.
Czy kiedykolwiek wybaczysz mężowi, że kłamał i zostawił ciebie samą w chorobie?
Paulina Smaszcz nie miała litości dla swojego byłego męża i szczerze przyznała, że nie jest gotowa na wybaczenie.
Nigdy. Nie poznaję tego człowieka i nie wiem, kim on jest, a właściwie kim się stał. Nie chcę go znać i nie pragnę żadnych kontaktów. Toczą się wciąż sprawy sądowe. Zeznania świadków są niepodważalne i pokazują, jak bardzo byłam okłamywana i oszukiwana przed rozwodem. Żyłam w kobiecej nieświadomości, wierząc w lojalność i szacunek, nawet gdy nie było już miłości. Prawda zaczęła wychodzić dopiero po rozwodzie. Ostrzegam kobiety, żeby były czujne i nie wierzyły w bezinteresowność, kiedy partner błaga o pokojowy rozwód bez orzeczenia o winie. Popełniłam ogromny błąd
- odpisała.
instagram.com/paulina.smaszcz
Paulina Smaszcz dosoliła Katarzynie Cichopek
Kolejne pytanie fanów dotyczyła gustu w stosunku do kobiet Macieja Kurzajewskiego. Fanów zastanawiała diametralna różnica w wyglądzie byłej i obecnej partnerki prezentera.
Czy on zawsze lubił niskie kobiety. Ty jesteś wysoka i byłaś-jesteś modelką?
- brzmiało pytanie.
AKPA
Katarzyna Cichopek jest, jak wiemy, niską brunetką — ma zaledwie 158 cm. Z kolei Paulina Smaszcz ma 170 cm wzrostu i w młodości pracowała najpierw jako hostessa, a następnie jako modelka.
Paulina Smaszcz przy tej odpowiedzi nie gryzła się w język i dosoliła Katarzyna Cichopek. Prezenterka, mówiąc o Cichopek użyła wulgaryzmu.
Jak widać, gusta się zmieniają i nie mnie to oceniać. Przytoczę tylko słowa mojego dziadka, którego kochałam nad życie: "Paulutku, niech nic ciebie nie dziwi i nie zaskakuje. Niektórzy lubią śliwki, a inni dzi***". I tak to właśnie bywa z ludzkim gustem. Jedni lubią blondynki, inni niskie, inni duże biusty, inni chudziutkie, inni niebieskookie. Nie ma schematu i jednej matrycy. Każdy wybiera z wachlarza różności i obfitości. Kobiet są miliony. Mężczyzn również. I to jest wspaniałe na świecie!
- odpowiedziała.
instagram.com/paulina.smaszcz
Fani jednogłośni: "Przesadziła"
Fani nie mają dobrego zdania o Paulinie Smaszcz i praktycznie jednogłośnie twierdzą, że tym razem przesadziła.
Takie zdanie można rzucić na luźnym spotkaniu z koleżankami, a nie w wypowiedzi publicznej.
Takie zdania ze strony Pauliny są niskie i nie świadczą o niej dobrze, trzeba zachować umiar w zazdrości
Nie no to już przeginka
- pisali fani na Pudelek.pl.
Można nie lubić nowej partnerki swojego męża, ale każdemu należy się szacunek. À propos wyglądu, Paulina Smaszcz niedawno pochwaliła się swoją boską figurą.