Po pogrzebie męża Justyna Kowalczyk obiecała sobie żyć pełnią życia. Tak wygląda jej codzienność

Po pogrzebie męża Justyna Kowalczyk obiecała sobie żyć pełnią życia. Tak wygląda jej codzienność

Po pogrzebie męża Justyna Kowalczyk obiecała sobie żyć pełnią życia. Tak wygląda jej codzienność

AKPA

Justyna Kowalczyk od ponad roku odbudowuje swoje życie po tragicznej śmierci męża, który zginął w Szwajcarii. Biegaczka nie tylko chodzi po górach, ale także biega, przygotowując się do kolejnych charytatywnych akcji. We wszystkie te działania angażuje syna, aby Hugo polubił nie tylko sport, ale i góry.

Reklama

Justyna Kowalczyk układa sobie życie po śmierci męża

Minął już rok od śmierci Kacpra Tekieli, męża Justyny Kowalczyk. Miał 38 lat, gdy zginął pod lawiną śnieżną, podczas ataku na jeden z czterotysięczników w Szwajcarii. Po pogrzebie Justyna Kowalczyk została sama z dwuletnim wówczas synem.

Biegaczka nie załamała się i postanowiła żyć pełnią życia, zarówno dla siebie, jak i dla Hugo, tak, jak obiecała sobie na ceremonii pogrzebowej swojego ukochanego. Jak można zobaczyć na jej profilu na Instagramie, dotrzymała słowa.

Wdowa nadal jest bardzo aktywna fizycznie i pragnie zarazić swojego syna miłością do sportu. Od początku letniego sezonu zdobywa kolejne szczyty. Najpierw wspinała się po polskiej stronie Tatr, a kilka dni później odwiedziła park narodowy w Chorwacji, gdzie wraz z synem przemierzała górskie szlaki.

justyna-kowalczyk-tekieli robi selfie z synem instagram.com/justyna.kowalczyk.tekieli/

Wycieczki górskie Justyny Kowalczyk i jej syna

Kilka dni temu opublikowała kolejne zdjęcia, z Przełęczy pod Kopą po słowackiej stronie Tatr. Ze względu na wymagającą trasę, zdecydowała się zabrać Hugo na specjalnym sportowym nosidle, które nosiła na plecach. Dzięki temu mogła zdobywać trudne szczyty z małym dzieckiem.

Oprócz wędrówek po górach Justyna Kowalczyk regularnie uczestniczy w "Biegu po oddech", wydarzeniu charytatywnym wspierającym osoby z mukowiscydozą. Trasa wynosi 5 km i biorą w niej udział zarówno osoby chorujące, jak i wszyscy ochotnicy. Biegaczka od lat angażuje się w tę akcję charytatywną.

Na Instagramie pokazała, jak wraz z synem trenuje bieganie, aby wziąć udział w tegorocznym biegu planowanym na 1 września. Żyje tak, jak obiecała — pełnią życia.

W galerii znajdują się zdjęcia biegaczki.

Po pogrzebie męża, Justyna Kowalczyk obiecała sobie żyć pełnią życia. Tak wygląda jej codzienność.
Źródło: instagram.com/justyna.kowalczyk.tekieli/
Reklama
Reklama
Reklama

Popularne

Reklama