Sylwia Peretti po tym, jak jej syn zginął w wypadku, a następie opinia publiczna dowiedziała się, że to on prowadził pojazd, otrzymała wiele przykrych komentarzy na swoim profilu na Instagramie. Jej fani nie szczędzą słów krytyki względem postawy jej syna, a także konsekwencji jego czynów. W odpowiedzi na tak dużą skalę niesprzyjającej dla niej komentarzy innych, celebrytka postanowiła wyraźnie dać do zrozumienia, że nie chce ich dostawać. Właśnie dlatego zablokowała możliwość dodawania komentarzy pod swoimi postami.
Wypadek z udziałem Patryka P. syna Sylwii Peretti
W sobotę rano obiegła informacja, że syn Sylwii Peretti nie żyje. Samochód, w którym podróżował najpierw wypadł z drogi, a następnie dachował, przez co wszyscy podróżujący zginęli. Najpierw menadżer celebrytki zaprzeczył jakoby to Patryk P. miał prowadzić pojazd, lecz Policja wskazała jego jako kierowcę.
Zamiłowanie syna Sylwii Peretti do szybkiej jazdy komentowała sama celebrytka, która powiedziała w jednym z wywiadów, że wolałaby, by realizował swoją pasję na torach wyścigowych. Teraz cała ta sprawa obróciła się przeciwko niej, a internauci nie dają jej przeżyć pierwszych dni żałoby w spokoju....
.instagram.com/sylwia_peretti/
Internauci wylewają hejt na syna Sylwii Peretti
Na forach, ale też w mediach społecznościowych jest mnóstwo komentarzy, oceniających postawę syna celebrytki, znanej z programu "Królowe życia". Skala tych opinii jest bardzo duża i objęła nawet profil samej Sylwii Peretti. Fani oskarżają i oceniają postawę tragicznie zmarłego w wypadku Patryka P.
Celebrytka w odpowiedzi na hejt wyłączyła możliwość komentowania jej materiałów na Instagramie.
A Ty, co o tym sądzisz?
W galerii zobaczysz ostatnie zdjęcia syna celebrytki.
