Tragedia w domu Ekipy: "Będzie nam Ciebie brakowało przyjacielu"

Tragedia w domu Ekipy: "Będzie nam Ciebie brakowało przyjacielu"

Tragedia w domu Ekipy: "Będzie nam Ciebie brakowało przyjacielu"

instagram.com/_minimajk

W ostatni dzień listopada mieszkańcy Domu Ekipy pożegnali swojego małego przyjaciela. Na Insta Stories pojawiły się smutne wpisy, a fani pisali wiele słów wsparcia. Nikt nawet nie przypuszczał, że dojdzie do takiej tragedii.

Reklama

Tragedia w domu Ekipy

Wszystko zaczęło się od InstaStories Tromby i Wujka Łukiego, którzy wrzucili czarne kafelkami ze znakiem zniczy i emotką smutnej buźki. Szybko okazało się, że zmarł ukochany piesek Mini Majka i Pauliny. Zmarł Leoś, piesek chihuahua, który był przyjacielem domowników. Mini Majk nie jest w stanie na razie nagrywać. Dodał tylko zdjęcia z pieskiem i napisał:

Będzie nam Ciebie brakowało przyjacielu

piesek Leoś z domu Ekipy instagram.com/_minimajk

Smutna informacja z domu Ekipy

Leoś był najmłodszym pupilem w domu, który z chęcią bawił się z Chmurką (pieskiem Wersow i Friza), a także z Krokietem (kotem Marty). Chihuahua był szczeniaczkiem, który nie miał jeszcze roku, dlatego fani są zaniepokojeni tym, co mogło go spotkać. Choć właściciele pieska na razie nie odnoszą się do przyczyny śmierci, w sieci można przeczytać, że Leoś miał problemy z sercem.

Wiadomość o śmierci źle zniosła także Paulina, dziewczyna Mini Majka, która na swoim profilu na Instagramie napisała:

Wróciłam z uczelni i dowiedziałam się, że nasz kochany maluszek odszedł [*] Nadal nie mogę uwierzyć, że widziałam dziś Leosia po raz ostatni...

Przykro nam. Wiemy, jak to jest stracić czworonożnego przyjaciela.

Tragedia w domu Ekipy: "Będzie nam Ciebie brakowało przyjacielu"
Źródło: instagram.com/_minimajk
Reklama
Reklama