Znana od starożytności czarna kreska jest nieśmiertelnym trendem. Może być niezawodnym pomysłem na efektowny makijaż codzienny lub spektakularnym dopełnieniem kreacji wieczorowej. „Kocie oko” uwielbiają gwiazdy największego formatu – Lady Gaga, Adele czy Christina Aguilera. Co warto wiedzieć, aby dobrze wykonać taki makijaż?
Cień, kredka czy eyeliner?
Od lat marki kosmetyczne tworzą produkty, dzięki którym każda kobieta może wykonać wymarzone kreski. Są wśród nich cienie, kredki i eyelinery w pełnej palecie barw z klasycznym, czarnym kolorem na czele. Dobór kosmetyku zależy od umiejętności i preferencji, najważniejsze, aby pamiętać, że najlepszy efekt zostanie osiągnięty, jeżeli kreska będzie pasowała do kształtu i wielkości oka. Sama kreska może mieć rożne kształty, może być cienka lub gruba, prosta lub unosząca się ku górze, kończyć się blisko oka lub wychodzić poza jego zewnętrzny kącik.
Czarna kreska - nieśmiertelny trend
„Kocie oko” to makijaż, który uwielbiały największe ikony lat 50. i 60., takie jak Marilyn Monroe, Ava Gardner, Audrey Hepburn czy Sophia Loren. W latach 70. i 80. kreskę deformowano lub dodawano jej kolorów. W takich wersjach wykorzystywali ją Grace Jones, David Bowie czy Robert Smith z The Cure. W ostatnich latach najpierw propagowała ją w wersji maxi Amy Winehouse, ale kochają ją także współczesne gwiazdy.
W galerii zdjęć sprawdź które i znajdź swoją ulubioną wersję czarnej kreski!