Joanna Koroniewska w zeszłą niedzielę uczestniczyła w manifestacji przeciwko wyjściu Polski z Unii Europejskiej. Kobieta po wydarzeniu dodała kila tematycznych zdjęć na Instagram, pisząc, że uczestnicząc w wydarzeniu całą rodziną, pragnie uczyć swoje dzieci historii, tolerancji i empatii. Nie wszystkim spodobał się ten pomysł.
Joanna Koroniewska o manifestacji
Aktorka podobnie jak i inne gwiazdy np. Kinga Rusin uczestniczyła w manifestacji przeciwko wyjściu Polski z Unii Europejskiej. Gwiazda w swoim poście pokazała, jak razem z rodziną sprzeciwiają się planom rządu. Co istotne swój post podpisała tak:
A po pracy spełniamy swój obowiązek. Najważniejszy.
Uczymy swoje dzieci historii. Ważnej historii. I wbrew niektórym TOLERANCJA I EMPATIA jest tutaj słowem KLUCZEM. Zawsze. Na zawsze.
Do opisu dodała hashtag #zostajemywunii.
Hejt i niewybredne komentarze internautów
Gwiazda musiała zmierzyć się z hejtem już przed startem marszu, kiedy dodała na swoim InstaStories pytanie, czy będziemy na manifestacji. Zamiast zagłosować, pewna internautka wysłała jej prywatną wiadomość, sugerując, że nie ma wartości i powinna się wstydzić swoich działań w tym temacie. Z kolei pozostali internauci wytknęli jej, że jest podatna na manipulację:
Śmieszy jak jesteście podatni na manipulacje
Niby tacy mądrzy a na manipulacje podatni jak stado.....
Aha, czyli tym państwu już dziękujemy
Może Polska flagę w dłoń? A .. nie popularna wśród celebrytów ! Żenada
Jednak zdarzyły się i głosy popierające postawę aktorki:
Tylko dzięki braniu udział w tak ważnych spotkaniach nasze dzieci poznają prawdziwe wartości! Popieram❤️
Brawo!
Najlepiej ❤️❤️❤️❤️
jestem tego samego zdania obowiązek prawdziwego obywatela Polski❤️❤️
A Wy, co o tym sądzicie?
Zdjęcie przedstawiające całą wiadomość do aktorki znajduje się w galerii.