Dawid Kwiatkowski podczas Top of the Top Sopot Festival otrzymał nagrodę Bursztynowego Słowika za piosenkę "Bez Ciebie". Artysta w jednym z wywiadów przyznał, że przed występem w Sopocie korzystał z pomocy terapeuty, ponieważ bał się powrotu na scenę po wielu miesiącach przerwy związanej z pandemią koronawirusa.
Dawid Kwiatkowski w Sopocie
Kilka dni temu odbyła się jedna z największych imprez muzycznych w Polsce - Top of The Top Festival. Wydarzenie jak zawsze miało miejsce w Sopocie. Podczas koncertu została wręczona największa nagroda "Bursztynowy Słowik", która w tym roku powędrowała do Dawida Kwiatkowskiego za utwór "Bez Ciebie". Artysta był niezwykle wzruszony i wdzięczny za docenienie jego pracy twórczej. Na swoim Instagramie dodał tematyczny wpis:
To, co wydarzyło się wczoraj, to spełnienie moich wielkich marzeń.
Dzięki Waszym głosom Bursztynowy Słowik nie może odkleić mi się od rąk, a rano, jakby emocji było mało, otrzymałem platynową płytę za singiel „Bez Ciebie”.
To wszystko dzięki tej piosence, którą tak pokochaliście. Kiedy zacząłem pisać ten numer pod koniec zeszłego roku o 3 w nocy, nie śmiałem nawet myśleć o tym, że może on zaprowadzić mnie tak daleko.
W dalszej części wpisu piosenkarz podziękował wszystkim zaangażowanym w powstanie piosenki oraz swoim fanom.
Dawid Kwiatkowski korzystał z pomocy specjalisty
Ten wielki dzień był wyzwaniem dla muzyka, który postanowił udać się do terapeuty przed powrotem na dużą scenę. Dawid Kwiatkowski zmagał się z brakiem odwagi, który pojawił się po kilkunastu miesiącach przerwy od koncertowania. W jednym z udzielonych wywiadów dla serwisu Pudelek, wyznał:
Mam terapeutę. Nie wiem, czy wyszedłbym bez niego na scenę. Po czasie pandemicznym czegoś mi brakowało w sobie, takiej odwagi. Kiedy dowiedziałem się, że będę występował w Sopocie, od razu wiedziałem, że potrzebuję pomocy terapeuty. To nie jest żaden wstyd. Myślę, że połowa artystów chodzi do terapeuty, ale się do tego nie przyznaje.
Dawidowi Kwiatkowskiemu gratulujemy sukcesu muzycznego.