Premiera długo wyczekiwanego albumu Kanye Westa. Podczas transmisji raper padł na kolana i zaczął płakać

Premiera długo wyczekiwanego albumu Kanye Westa. Podczas transmisji raper padł na kolana i zaczął płakać

Premiera długo wyczekiwanego albumu Kanye Westa. Podczas transmisji raper padł na kolana i zaczął płakać

East West

W ostatnich tygodniach jednym z najbardziej wyczekiwanych albumów studyjnych zdecydowanie była "Donda" rapera Kanye Westa. Premierę płyty początkowo zapowiadano na 23 lipca, jednak ostatecznie nie ukazała się w tym terminie, gdyż wymagała dopracowania pewnych elementów. Dziś ku uciesze fanów materiał trafił w końcu do sieci na popularne platformy streamingowe.

Reklama

Do najpopularniejszych, a zarazem najważniejszych amerykańskich gwiazd rapu zalicza się Kanye West. Właśnie dzisiaj światło dzienne ujrzał jego nowy projekt muzyczny "Donda"dedykowany zmarłej matce Dondzie West, która odeszła w 2007 roku na skutek komplikacji po operacjach plastycznych. Gościnnie na płycie można usłyszeć Travisa Scotta, Jaya-Z, Lil Durka, Pusha T czy Pop Smoke'a.

Ekskluzywna transmisja na żywo promująca album "Donda"

Kanye West w ramach promocji swojego dziesiątego albumu "Donda" zamieścił kolejną relację na żywo w Apple Music. Po rekordowej odsłonie przekazu z wydarzenia odsłuchowego raper zdecydował się połączyć siły z serwisem muzycznym. Razem zorganizowali ekskluzywną transmisję z tymczasowo stworzonego studia nagraniowego, urządzonego na stadionie Mercedes-Benz w Atlancie, czyli w rodzinnym mieście muzyka.

To właśnie tam zamieszkał Kanye West na czas wykończania dzieła. Na jego potrzeby zorganizowano miejsce do mieszkania, a nawet zatrudniono prywatnego kucharza. Do tej pory zdążył już przyjąć kilku gości, takich jak jego wieloletni producent Mike Deasn, Vic Mensa, Chance The Rapper, Steve Lacy czy też Fivio Foreign. W produkcji miał też pomagać dyrektor kreatywny domu mody Balenciaga, Demn Gvasali.

Podczas nadawania transmisji widzowie mogli zobaczyć zamaskowanego muzyka, który pracował nad płytą, śpiewał, ćwiczył, spał czy też nosił wyjątkowo oryginalny garnitur.

W sieci pojawiły się także zdjęcia świadczące o tym, że uczestniczył w meczu piłki nożnej pomiędzy Atlanta United a Columbus Crew. Raper przybył na miejsce w takiej samej stylizacji, w jakiej przedstawiał album. Do tego miał nałożoną pończochę na głowie.

Nowy album dostępny jest już w sklepach!

Chociaż album "Donda" miał zostać wydany na platformach streamingowych 5 sierpnia, to ostatecznie trafił tam dopiero dzień później. Miało to związek z transmisją na żywo dostępną na Apple Music, która jednocześnie była oficjalną premierą płyty.

Podczas pierwszego koncertu Kanye West wykonał między innymi utwór "Love Unconditionally" tłumaczone jako "Miłość bezwarunkowa". To piosenka, która podobnie jak wiele innych porusza temat małżeństwa z Kim Kardashian.

Podczas jej wykonania muzyk nagle niespodziewanie padł na kolana przed tysiącami widzów i zapłakał. Następnie kryjąc swoją twarz za kominiarką, zaczął powtarzać: "Tracę rodzinę, tracę rodzinę, tracę rodzinę...kochanie wróć do mnie".

Wyraźnie można też usłyszeć w tle piosenki głos zmarłej matki Kanye mówiący: "Choćby nie wiem co, nigdy nie porzucisz swojej rodziny".

Innym ciekawym utworem jest "Welcome to my life", gdzie życie z byłą partnerką porównywane jest do więzienia.

Podczas drugiego odsłuchu w czwartek Kanye West zaprezentował swoją nową piosenkę. W tekście szczególną uwagę przykuwa zdanie: "Czas i przestrzeń to luksus, ale przyjechałaś tutaj, aby pokazać, że nadal jesteś we mnie zakochana." Do tej pory wszystko wskazuje na to, że jego żona wciąż żywi ciepłe uczucia w stosunku do ojca swoich dzieci.

Na ostatnim wydarzeniu na trybunach stadionu w Atlancie ponownie zjawiła się Kim Kardashian wraz z ośmioletnią córką North i pięcioletnim synem Saint. Poza tym para ma jeszcze dwoje młodszych dzieci — trzyletnią córkę Chicago i dwuletniego syna Psalma. W lutym tego roku gwiazda złożyła pozew o rozwód.

Kanye West i Kim Kardashian spacerują po Malibu.
Źródło: East West
Reklama
Reklama