Jak może się zakończyć spotkanie dwóch kontrowersyjnych postaci show-biznesu? Oczywiście szokującymi wyznaniami! Tym razem na kanapie Kuby Wojewódzkiego zasiadł popularny raper - Żabson. Powrócił on po trzyletniej przerwie i ponownie zrobił show, dzieląc się z Kubą i fanami kontrowersyjnymi wyznaniami. Nie obyło się bez zaczepek prowadzącego. Do czego przyznał się raper?
Żabson i Kuba Wojewódzki
Program Kuby Wojewódzkiego niezmiennie cieszy się dużą popularnością. Podobnie było 6 kwietnia, kiedy TVN wyemitował odcinek z udziałem Sławomira Peszko oraz Mateusza Zawistowskiego - znanego jako Żabson. Więcej emocji wzbudził ten drugi, dzieląc się z Kubą intymnymi wyznaniami. Czego dowiedzieliśmy się o artyście? Ten opowiedział m.in. o swoim związku.
Żabson: "Jestem seksoholikiem"
Panowie żartowali między sobą - Kuba stwierdził, że nowy wizerunek rapera i jego charakterystyczny, rzadki wąsik, przywołuje na myśl kolumbijskiego hydraulika. A także wymienili kilka uprzejmości - głównie nad stylizacją rapera, która przypadła do gustu prowadzącemu. Artysta przyznał, że moda odgrywa ważną rolę w jego życiu:
Mam zajawencję, ale to jest taka dziedzina, że trzeba się w nią zaangażować i oddać temu całe serce i jeśli miałbym to zrobić, to wtedy kiedy skończę z muzyką, ale myślę, że wtedy będę chciał robić coś chillowego - wyznał.
Jednak to poważna rozmowa Kuby i Żabsona wzbudziła więcej emocji. Raper opowiedział, że jego serce jest zajęte oraz, że jest... seksoholikiem! Artysta odniósł się także do swojego utworu "Seksoholik".
W tym kawałku podkreślam też, że antykoncepcja to bardzo ważna sprawa. Uważam, że fajnie, że przekazałem to w tym kawałku. Ja zawsze używam prezerwatyw.
Wow, trzeba przyznać, że dla rapera nie istnieje temat tabu!