Wydawałoby się, że to powinno być wyłącznie święto aktorów. A jednak modelka Kendall Jenner postanowiła zaistnieć podczas ostatniej gali Oscarów i jej się to udało. Inna sprawa, czy jest teraz zadowolona z komentarzy.
Kendall, jak i reszta Kardashianów, lubi szokować. Zdaje się jednak, że w oscarowy wieczór co nieco rozminęła się z poczuciem dobrego smaku. Na galę Oscarów przyszła w sukni z dużym rozcięciem na klatce piersiowej, ale to nie to przykuło uwagę fanów. Problemem był dół sukni, a raczej... brak dołu.
I tak jeśli między udano Kendall powiewało coś w rodzaju zasłony, to miednica modelki została w znacznym stopniu odsłonięta...
Masz zero klasy, widać ci krocze! - piszą internauci na Instagramie.
Wybacz, ale to bardzo tani chwyt. Kupiłabyś sobie chociaż jakieś porządne majtki.
Zobaczcie kreację, która "skradła show", lecz w negatywnym tego słowa znaczeniu. A może macie ochotę stanąć w obronie Kendall?