Twoje dziecko nie je obiadków? A co powiecie na... pieczonego misia? MAKABRYCZNY pomysł na świąteczne danie....

Twoje dziecko nie je obiadków? A co powiecie na... pieczonego misia? MAKABRYCZNY pomysł na świąteczne danie....

Dobrze wiemy, że w biznesie liczy się nowatorski pomysł, a branża spożywcza daje pomysłowym znaczne pole do popisu. A  jednak ten pomysł przechodzi wszelkie pojęcie!

Reklama

Sprzedawca z Eastbourne w Anglii zaproponował klientom misia wykonanego z indyczego mięsa. Produkt, obleczony w indyczą skórę, ma nawet realistyczne (jak dla misia) oczy i pyszczek. Całość jest co najmniej makabryczna...

Cena? 20 funtów, czyli prawie 100 zł. Ale czego się nie robi, by niejadek zjadł obiadek. Zwłaszcza, że sprzedawca twierdzi, że "wasze dziecko pokocha to świąteczne danie", sugerując misia jako bożonarodzeniowy obiad.

Co na to potencjalni klienci?

Naprawdę sądzisz, że dzieci będą jadły misie zrobione z indyka? - pyta ktoś, i można się dziwić temu pytaniu, bo odpowiedź jest przecież oczywista: tak, sprzedawca sądzi, że dzieci będą to jadły. Pod warunkiem, że najpierw rodzice to kupią.

Po tym jak zobaczyłem tego misia, muszę szukać pomocy u psychologa - pożalił się potencjalny klient (on raczej nie kupi misia).

Przywodzi na myśl "Milczenie owiec" - napisał o misiu inny potencjalny klient (może zafascynowany. Kto wie, może ten misia dzieciom zamówi?).

A Wy, zamówilibyście indyczego misia dla swoich dzieci? Zobaczcie, jaki pomysłowy!

Upiec misia dla dziecka na obiad? To już jest możliwe. Zobaczcie makabrycznego misia!
Źródło: www.unsplash.com
Reklama
Reklama