"Obwisy" i "chomiczki" na twarzy Brigitte Macron. Krzysztof Gojdź ocenia wygląd pierwszej damy Francji

"Obwisy" i "chomiczki" na twarzy Brigitte Macron. Krzysztof Gojdź ocenia wygląd pierwszej damy Francji

Ulubiony lekarz medycyny estetycznej gwiazd Krzysztof Gojdź chętnie komentuje poprawki urodowe celebrytów na łamach Facebooka. Ostatnio krytykował urodę Kim Kardashian i oceniał ilość botoksu w Melanii Trump. Jeszcze wcześniej w dość niewybredny sposób wypowiedział się o ustach Luxurii Astaroth, porównując je do... pupy pawiana.

Reklama

Tym razem celebrycki dokotor postanowił wziąć na tapetę pirwszą damę Francji, Brigitte Macron. 64-letnia żona prezydenta Emmanuela Macrona jest ostatnio na ustach wszystkich, głównie przez dużą różnicę wieku jaka dzieli ją z 39-letnim mężem.

Jakie zabiegi zdaniem Krzysztofa Gojdzia zafundowała sobie pierwsza dama, aby wyglądać młodziej?

Z zaciekawieniem obserwuję miłość przyszłego 39-letniego prezydenta Francji do 64-letniej partnerki. Przykład, że nie tylko uroda ale i inteligencja w związku jest ważna. Jest wiele kobiet, które wyglądają pociągająco mimo zmieniającego się wieku. Przyszła pierwsza dama Pani Brigitte jest tego przykładem. To bardzo zgrabna kobieta - mając tego świadomość podkreśla to w ubiorze nosząc krótkie sukienki - pisze Gojdź na Facebooku.

Zdaniem lekarza Brigitte Macron ma za sobą świeży lifting twarzy, o czym świadczą m.in. dość jędrne policzki. Pierwsza dama mogła mieć również wyciętą opadającą powiekę.

Porównując twarz sprzed kilku lat i teraz - widać ingerencję lekarzy, ale bardzo dyskretną. U szczupłych kobiet w tym wieku znacznie bardziej widać upływ czasu i wszelkie obwisy na twarzy, stąd też tylko nieznaczne "chomiczki" mogą sugerować lifting twarzy w ostatnich miesiącach, a brak widocznie opadających powiek ich wycięcie.

Czy pierwsza dama korzysta z dobrodziejstw botoksu i kwasu hialuronowego? Po uważnym przestudiowaniu jej twarzy Krzysztof Gojdź nie ma złudzeń. Podkreśla jednak, że efekt jest nienachalny i nie zniekształaca rysów twarzy.

Policzki i usta delikatnie wypełnione są kwasem hialuronowym, a zmarszczki mimiczne wygładzone botoksem. Ale wszystkie poprawki w sposób podkreślający jej naturalne, kobiece rysy twarzy. I do tego piękny uśmiech. Dla mnie jest bardzo zadbaną kobietą po 60-tce - podsumowuje doktor.

A wy jak oceniacie wygląd Brigitte Macron? Zgadzacie się z Krzysztofem Gojdziem, że Francuzka prezentuje się świetnie na swój wiek?

Reklama
Reklama