Radosław Majdan rok temu w czerwcu w wieku 48 lat po raz pierwszy został ojcem. Wraz z żoną długo starali się o dziecko, a kiedy wreszcie się udało, były piłkarz nie krył radości. Teraz Radosław Majdan wyznał, że jest szczęśliwy, że ma syna, jednak są dni kiedy z powodu niedoboru snu, czuje się jak wrak człowieka.
Radosław Majdan o ojcostwie
Były bramkarz ostatnio gościł u Żurnalisty, gdzie w jego podcaście wyznał, że bardzo się cieszy, że ma syna. Teraz nawet kiedy chłopiec rozrabia, to i tak się tym nie przejmuje i stara się spędzać z malcem dużo czasu. Okazało się, że rodzicielstwo go zmieniło, nabrał dystansu do życia i nie przejmuje się błahymi rzeczami:
Jestem strasznie szczęśliwy, że urodził się Henio, że mam rodzinę. To jest dla mnie reset. To jest coś, co powoduje, że przyjeżdżając do domu z kolejnego wyjazdu meczowego, kiedy się przygotowuję do meczu i Heniu rozrzuca mi moje notatki, to po prostu się z tego śmieję
Jednak okazuje się, że pomimo ogólnej radości z powodu rodzicielstwa nie zawsze jest kolorowo.
Radosław Majdan o cieniach tacierzyństwa
Były sportowiec wyznał, że niestety nie zawsze jest kolorowo. Kiedy malec nie śpi w nocy, tym samym Radosław Majdan również nie może się wyspać, przez co często jest przemęczony. Jednak zawsze stara się patrzeć optymistycznie w przyszłość:
Nawet mam mało czasu w nocy, jak się okazuje, na spanie. Mam dni, że jestem naprawdę wrakiem człowieka. Ale z drugiej strony tyle, ile Heniu oddaje w dzień swoją energią, uśmiechem, to jest po prostu niewiarygodne
Przeczytaj także
Małgorzata Rozenek-Majdan znów na celowniku internetowych krytyków. "Zdjęcie mało apetyczne"
Małgorzata Rozenek i Agnieszka Włodarczyk niczym aniołki pod dubajską choinką. Ale hot!
Małgorzata Rozenek grzmi: Radosław nie robi nic w domu i nie ma ambicji!