Jeśli wierzyć Instagramowi, Jocelyn Wildenstein mimo wszystko ma fanów. Ta kobieta strasznie oszpecona przez operacje plastyczne w swoją przemianę zainwestowała gigantyczne pieniądze, a wszystko to dla męża, amatora tygrysów.
Niestety mąż-miliarder, przerażony metamorfozą żony, szybko zbiegł do innej, mniej zmodyfikowanej skalpelem kobiety...
Jocelyn Wildenstein ma już 78 lat i nadal szokuje. Jej twarz dosłownie się rozpada... Zwiotczałe mięśnie z trudem utrzymują konstrukcję zbudowaną przez kolejnych chirurgów plastycznych.
Zobaczcie Kobietę-Tygrysicę przed przemianą i po niej. A może wśród Was też znajdą się amatorzy takiej urody?