Michał Wiśniewski na razie milczy na temat rozwodu z Dominika Tajner, ale wygląda na to, że jest to tylko cisza przed burzą. Podobno wokalista ma mocnego haka na żonę i tylko czeka na dogodny moment, by ujawnić jej wstydliwy sekret. Co takiego ukrywa Dominika?
Małżeństwo Michała Wiśniewskiego i Dominiki Tajner powoli przechodzi do historii. Na początku roku wokalista złożył pozew o rozwód, czym podobno kompletnie zaskoczył występującą w "Tańcu z gwiazdami" Dominikę. Co się stało, że gwiazdor ich Troje nagle postanowił się rozwieść? Tego do dziś nie zdradził. Dominika również nie ujawnia powodów rozstania. Potwierdziła tylko, wyprowadziła się już od męża i zamieszkała u mamy w rodzinnej Wiśle. Pozbyła się także wytatuowanego na przedramieniu imienia 'Michał'.
Mimo że prawdziwe przyczyny rozwodu Wiśniewskich wciąż są owiane tajemnicą, to właśnie Dominika kreowana jest na główną pokrzywdzoną i ofiarę niewdzięcznego gwiazdora. Podobno Wiśniewskiemu powoli puszczają nerwy. Tygodnik "Na Żywo" twierdzi, że piosenkarz ma już dość obarczania go winą za rozpad małżeństwa i tylko czeka na odpowiedni moment, by ujawnić pewien sekret, który rzuci inne światło na sprawę.
Niewykluczone, że Michał niebawem przerwie swoje milczenie, bo coraz bardziej drażni go to, co w mediach opowiada Dominika. Zagroził jej, że jeżeli nie zaprzestanie nagonki na niego, on opowie mediom ze szczegółami dlaczego się z nią rozwodzi, a powody są naprawdę zaskakujące i szokujące - czytamy w "Na Żywo".
Magazyn podaje, że Wiśniewski złożył pozew rozwodowy, ponieważ wydarzyło się coś, czego nie może wybaczyć Dominice. Wokalista jednak nie wygląda na załamanego. Raczej zachowuje się tak, jakby rozwód miał już w kieszeni. Być może czwarty z kolei nie robi już na nim większego wrażenia. A może... czuje się pewnie, bo wie, że ma mocnego asa w rękawie, którym w każdej chwili może pogrążyć Dominikę. Bądź co bądź Wiśniewski nie zamierza rozpaczać ani tracić czasu na wyciszanie się. Internauci donoszą, że wokalista już założył sobie konto na Tinderze.