Bez chwili namysłu rzucił się, by ratować życie innego żołnierza. Za swój czyn zapłacił ogromną cenę

To co zrobił 21-letni William Kyle Carpenter zasługuje na ogromny podziw i tytuł najwyższego bohaterstwa. Ten młody człowiek chcą chronić innego żołnierza, rzucił się na pomoc - użył swego ciała jako tarczy przed granatem.

William zdecydował się karierę w wojsku, dzięki czemu trafił do Marines. Podczas jednej z akcji, granat został rzucony w stronę jego i innego żołnierza. Młody żołnierz miał tylko chwilę na podjęcie bardzo trudnej decyzji. Zaryzykował...

Kyle rzucił się w stronę innego żołnierza i tym samym ochronił go przed lecącym w ich stronę granatem. Mimo, że udało mu się uratować życie kompana, to sam doznał wielu rozległych ran; stracił część szczęki, jedno z płuc. A gdy trafił do szpitala, na początku lekarze uznali go za martwego - William nie miał wyczuwalnego pulsu, nie oddychał.

Kiedy tam leżałem, walcząc o powietrze, myślałem o mojej rodzinie, odmawiałem modlitwę i pozwoliłem światu i życiu zniknąć.7 lat później jestem tak wdzięczny za wszystko to, co mnie spotkało i za każdą sekundę. Od momentu, kiedy obudziłem się w szpitalu, do dzisiaj, jestem równie wdzięczny za ludzi, którzy byli tam od tamtej pory. Moja rodzina, moi przyjaciele, moi lekarze, lekarze lotniczy i moi żołnierze – dziękuję za to, że zawsze byliście przy mnie i mnie po prostu kochaliście. Dzięki Wam żyję i jestem tym dziś kim jestem.

W ciągu dwóch lat po tragicznych wydarzeniach, William przeszedł aż czterdzieści operacji.

Zobacz galerię 11 zdjęć

Popularne

Najnowsze