-
Gość 2010-01-13 o godz. 19:56, odsłony: 3517
Zwierzaki czy pomyje, czyli o czystości w sklepach
Zastanawiam się, czy poniższy temat zamieścić w części "Zwierzaki" bo w końcu to zdjęcia zwierzątek czy wprost na Pomyjach wrrrrrrr ###
Kilka miesięcy temu kupiłam dziecku jakieś chrupki śniadaniowe w miodzie (zapomniałam jakie), przy rozpakowywaniu zakupów pełną paczkę ( małą) wsypałam do szczelnego pojemnika, wstawiłam na półkę i ..... zapomniałam.
Oto wynik nieskrępowanej hodowli. Robale nie mogły się rozleźć po domu, więc założyły regularne gniazdo brrrrrrrr
Na poniższych zdjęciach widać pajęczyny, dorosłe osobniki i zastępy gąsieniczek.
Zaznaczam, że paczka ani chwili nie stała w domu, chrupki wprost ze sklepu wylądowały w szczelnym pojemniku. I pomysleć że my takie rzeczy kupujemy i karmimy nimi dzieci ###
http://img218.imageshack.us/my.php?image=robale3200ti7.jpg
Odpowiedzi (20)Ostatnia odpowiedź: 2010-01-17, 02:14:17
misiepolarne napisał(a):Sprawdź odkurzacz
Odkurzacz stoi na górze. A na górze nie ma moli. I niedawno miał wymieniany worek.
Chyba sciągnę na odsiecz mamę 8) Oczywiście o ile pułapki nie zadziałają ;)
Na razie poczekam jeszcze 2-3 tygodnie i je wymienię i zobaczę co będzie dalej...
Licho napisał(a):... a teraz siedzę i dumam gdzie to gówno może jeszcze siedzieć...
Sprawdź odkurzacz. Serio serio. Moje znajome walcząc z molami spożywczymi znalazły tam sporą gromadkę
i żeby nie było, że u mnie latają takie tabuny moli... przed powieszeniem tych pułapek to a i owszem, polowałam na nie, ale głównie dlatego, że tałatajstwa nie znoszę, a nie dlatego, że tak się rzucały w oczy...
... a teraz siedzę i dumam gdzie to gówno może jeszcze siedzieć... już zapadła decyzja o odsuwaniu mebli, ale musimy na to znaleźć tak zwaną chwilę...
...a zaczęło się tak niewinnie... bo nie zauważyłam, że coś przyniosłam ze sklepu i zapomniałam, że w spiżarni stoją skrzynki z orzechami... (oczywiście już dawno wszystkie wywalone, ale co z tego, jak ciągle gdzieś jakiś mol mi się pojawia...)
Licho napisał(a):
Używam ich pierwszy raz, stąd naukowe zapędy ;) Jedną pułapkę powiesiłam na lodówce, druga jest w spiżarni. Wiszą trzy tygodnie. Na górną złapało się koło 50 szt moli (grrrrrrrr........gdzie to gówno jeszcze siedzi ), w spiżarni "zaledwie" kolo 30...
Jeeeeeezu
ciekawe ile u mnie ich żyje pokątnie brrrrrrrrrrrrrrr lecę do sklepu
Plastry są firmy Raid, w opakowaniu są 2 sztuki wielkości ok 13 x 8 cm każdy. Płaciłam za to - nie pamiętam dokładnie -ale kwotę typu 13 zł (tylko nie pamiętam czy za dwa pudełka czy za każde pudełko), kupowałam w makro.
Z opisu na opakowaniu (wybiórczo, bo mi się nie chciało wszystkiego przepisywać;) ):
Pułapka przeciw molom spożywczym przeznaczona jest do monitorowania problemu moli spożywczych. Działa w naturalny sposób aż do 6 tygodni. Nie zawiera substancji owadobójczych i dlatego może być umieszczana w bezpośrednim sąsiedztwie produktów spożywczych. Produkt zawiera feromon, który wabi osobniki męskie. Mole przyklejają się do lepkiej płytki i w ten sposób cykl rozdrodczy owadów zostaje pzrerwany zapobiegajac ich dalszemu rozmnażaniu. Stosować w miejscach przechowywania takich produktów jak: mąka, kasze, makarony, płatki, kakao, kawa, herbata, suszone owoce itp
(...)
Dla małych powierzchni (np. szafka kuchenna) stosuj jedną pułapkę. W większych (kuchnia, spiżarnia) stosuj 2 pułapki. Wymieniaj pułapki po zapełnieniu się owadami lub co 6 tygodni.
Używam ich pierwszy raz, stąd naukowe zapędy ;) Jedną pułapkę powiesiłam na lodówce, druga jest w spiżarni. Wiszą trzy tygodnie. Na górną złapało się koło 50 szt moli (grrrrrrrr........gdzie to gówno jeszcze siedzi ), w spiżarni "zaledwie" kolo 30...
Licho napisał(a):
Tak jak powiedziałam w chwili obecnej testuję plastry wabiące. I liczę ile moli się na nie złapało ;) I ile przybyło od ostatniego liczenia ;)
co do plastrów - chętnie i bezapelacyjnie skorzystałabym, dorzuć proszę parę szczegółów :ia:
mnie by się znudziło liczenie robali.... :D
wróbelka napisał(a):gdzie potrafią się zagnieździć takie robale?
wszędzie
Zestaw podstawowy napisałam powyżej. Ale znajdywałam je na przykład w herbacie (pomiędzy torebkami to było dobre miejsce na larwy). O herbatkach owocowych już nie wspominam. To było z takich serii "zaskoczeń" (po tym jak przejrzałam kuchnię, wywaliłam wszystko co się rusza i nadal latały...)
No a poza tym odkręcałam każdy słoik, bo nagminnie właziły w tweesty - nawet pustych słoików... Niestety nie mam tylu szczelnych pojemników, żebym mogła wszystko zabezpieczyć :( Więc muszę walczyć inaczej :(
Tak jak powiedziałam w chwili obecnej testuję plastry wabiące. I liczę ile moli się na nie złapało ;) I ile przybyło od ostatniego liczenia ;)
wg mnie to były mole spożywcze
nawet nie wiem jak mi się udało przekonać syna żeby temu pojemnikowi zrobił kilka zdjęć, a potem wyrzucił wszystko na śmietnik. On się rozczulił nad wspaniałością hodowli, w o czach miał pożądanie badacza, ale popatrzył na mnie i posłusznie wyrzucił....
Kiedyś tez miałam inwazję robali, i tak samo jak Wy wszystko wkładam do pojemników, dlatego rozmnożyły się w zamkniętym pudełku a nie w całej szafce.
I krótka ankieta: gdzie potrafią się zagnieździć takie robale?
Mnie powaliły MIESZANKĄ ZIOŁOWĄ - ziółka miały być na odbudowę organizmu po leczeniu antybiotykami, praktycznie wszystko zeżarły..... a u Was?
Najgorsze jest z molami spozywczymi to ze moga wejsc do produktu gdziekolwiek - w hurtowni, magazynie, malym sklepie, supermarkecie i wleciec do domu przez okno bo np sasiad ma. Wchodza nawet do zamknietych plastikowych opakowan (papierowe to dla nich zadna sztuka :D). Dorosle mole moga skladac nawet do 300 jaj wiec walka z nimi moze byc cholernie trudna. A ty sprawdz wszystkie produkty - jak tylko gdzies zobaczysz pajeczynke to wyrzucaj to - mojej mamie nawet w soli sie zalegly jak kiedys skads przywlokla to cholerstwo.
Odpowiedz
Ja przepraszam, ja na tych zdjeciach nic nie widzę, poza zaparowaniem i "czymś"
Larwy moli żywnościowych mają ok 0.5-1 cm długości i ok 1-2 mm grubości. Są białe i pozostawiają charakterystyczne pajęczynki. Czyli jeśli się odwróci pojemnik do góry nogami z dna zwisają pajęczynki.
Jak dorosną i się przepoczwarzą to są to takie "ćmy" o charakterystycznym srebrnawym połysku. Mole ubraniowe są znacznie mniejsze i mają połysk złoty.
Nie ma na nie mocnych. Przełażą przez twisty, przegryzają się przez folie. Jeżeli to te robaki, to sprawdź pomimo wszystko inne "suche" rzeczy.
Uwielbiają: mąkę, ryż, kasze, grzyby suszone, owoce szuszone, orzechy...
Podawanie nazw sklepów nic tutaj nie da. Można je przynieść zewsząd. Są w każdym markecie i hurtowni. Ostatnio przyniosłam je z bardzo dobrej hurtowni o bardzo szybkim obrocie towaru...
W tej chwili walczę za pomocą takich plastrów, za jakiś czas powiem czy są skuteczne...
Takie robale mogly wlezc wszedzie - np. mole robia dziurki w opakowaniach i moga wlazc do opakowania nawet w hurtowni czy magazynie.
Odpowiedzja kupiłam bułkę tartą z robalami. Robiłam nadzienie do kurczaka, bułka jasna, robale białe, mnie się spieszyło, więc ich istnienie odkryłam dopiero na talerzu... :0 , szczerze mówiąc nie wiem jakim cudem udało mi się dobiec do łazienki.. :vom: sklep (sieciowy zresztą) omijam od tej pory szerokim łukiem...
Odpowiedz
Współczuję, ale zadroszczę. Ja swego czasu przywlokłam ze sklepu mole spożywcze. Jako że mało bywam w domu, zauważyłam dopiero jak się paskudztwo rozpleniło!! Wyrzuciłam wszystkie kasze, makarony, mąki, otwarte przyprawy, chrupki, płatki sniadaniowe, zainfekowane pojemniki,etc.
W sumie kilkaset złotych wylądowało w koszu
Wyszorowałam szafki. Nie kupiłam niczego czym się żywi przez dłuższy czas. I w sumie wytępiłam paskudztwo.
A przy okazji podejrzewam z jakiego sklepu je przyniosłam. Jakiś czas temu chciałam zrobić zakupy w sklepie w którym bywałam - w Warszawie w babka tower - kiedyś select, teraz jakieś delikatesy czy cuś. Weszłam, wkładam produkty do koszyka, a tam między półkami lata kilka takich jak miałam w domu. Odłożyłam zakupy.Nigdy więcej tam nie wejdę, nie mówiąc o kupieniu czegokolwiek.
przepraszam
sił nie mam do usprawnień,
na publikację brakuje mi czasu i umiejętności
http://img75.imageshack.us/my.php?image=robale2200yd9.jpg
http://img127.imageshack.us/my.php?image=robale1200yp6.jpg
jeeeeezu, a fe :O
http://img218.imageshack.us/my.php?image=robale3200ti7.jpg