• Gość 2010-07-07 o godz. 04:10, odsłony: 2532

    Pytanko...

    Czy sa jakies schroniska dla wscieklych bachorexow ? Bachorexy nie maja szczepien - mowa o szczepieniach przeciwko wsciekliznie. Ja zaplace, nie chce porzucic tylko na troszke zostawic
    A moze wiecie o jakis sanatoriach dla podkurwionych wyczerpanych rodzicow? Wykupimy z zona od razu cztery turnusy...
    pomozcie ... info prosze na prv #/

    Odpowiedzi (17)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-07-12, 05:58:49
Gość 2010-07-12 o godz. 05:58

Proponuję wczasy w wiśle, ze skąpym małżonkiem z głodu można pierdolnąć. W Waszym przypadku proponuje zabawę w skąpych rodziców

Matka zamroczona, z głęboką opuchlizną głodową...

Odpowiedz
Gość 2010-07-10 o godz. 06:17

naturella napisał(a):Maksa chętnie podeślemy :ia: Ale Oli nie, bo skończy jak Toffi i będzie się toczyć
dzieki Nat...Toffisiowi sie schudlo ostatnio. pol kilo!

Odpowiedz
Gość 2010-07-09 o godz. 04:15

ulla napisał(a):Lobo napisał(a):Czy sa jakies schroniska dla wscieklych bachorexow ? Bachorexy nie maja szczepien - mowa o szczepieniach przeciwko wsciekliznie. Ja zaplace, nie chce porzucic tylko na troszke zostawic
ciocia ula zaprasza Bachorexy do Krakowa
Podrzucę też mojego, ok?

Odpowiedz
Gość 2010-07-09 o godz. 04:02

Mnie się marzy wyprodukowanie sobie takiej zielonej tablicy z białą obwódką jak nazwa jakiejś wsi - BACHOROWO :D Powiesiłabym sobie na drzwiach wejściowych:)

Odpowiedz
fjona 2010-07-08 o godz. 05:59

bachorexy :D to jest dopiero kwintesencja! ;)

Odpowiedz
Gość 2010-07-08 o godz. 05:59

Maksa chętnie podeślemy :ia: Ale Oli nie, bo skończy jak Toffi i będzie się toczyć

Odpowiedz
Gość 2010-07-08 o godz. 02:57

Lobo napisał(a):Czy sa jakies schroniska dla wscieklych bachorexow ? Bachorexy nie maja szczepien - mowa o szczepieniach przeciwko wsciekliznie. Ja zaplace, nie chce porzucic tylko na troszke zostawic
ciocia ula zaprasza Bachorexy do Krakowa

Odpowiedz
patunieczka 2010-07-07 o godz. 20:26

Ajka, mogę zapożyczyć hasła? Czuję, że się przydadzą (w przyszłości, na razie jest ok). Jakieś zastosowanie juz dla nich znajdę.

Odpowiedz
Gość 2010-07-07 o godz. 19:06

Normalnie wpisze sobie na GG Ajka :D


Kurde za duzo znakow :(

Odpowiedz
Gość 2010-07-07 o godz. 19:04

Ja juz ostatnim rzutem na tasme zrobilam rezerwacje na 9 dni we wrzesniu wlasnie w takim schronisku a zwie sie ono Babcia. No i jedziemy do sanatorium. :ia:

A tak z dookola tematu o znalazlam cos wczoraj:

"raising children isn't the only way to go crazy but it's certainly the fastest"

i jescze jedno

"My mother had a great deal of trouble with me, but i think she enjoyed it"

Kwintesencja macierzynstwa ;)


Przperaszam rodzicielstwa.

Odpowiedz
Gość 2010-07-07 o godz. 17:41

Jadeit napisał(a):Ja chętnie zorganizuje impreze relaksacyjną (balety) dla zmęczonych rodziców, mimo że sama jeszcze nie jestem. :ia:
to kiedy możemy wpaść ? ;D

Odpowiedz
Gość 2010-07-07 o godz. 06:22

MiuMiu napisał(a):kometa napisał(a):Albo znizki dla duzych grup
Oj bardzo dużych ^^D chętnie dołączymy
to musiałyby być jakieś specjalne turnusy, bo nie wiem czy z takim grupowym zestawem ktoś wytrzymałby :O ... chyba tylko taki sam świr #/

na moje dziecko wystarczyłoby czynne przedszkole i ukochana koleżanka ... :D

Odpowiedz
Gość 2010-07-07 o godz. 06:18

Ja chętnie zorganizuje impreze relaksacyjną (balety) dla zmęczonych rodziców, mimo że sama jeszcze nie jestem. :ia:

Odpowiedz
Gość 2010-07-07 o godz. 06:11

kometa napisał(a):Albo znizki dla duzych grup
Oj bardzo dużych ^^D chętnie dołączymy

Odpowiedz
Gość 2010-07-07 o godz. 05:28

Albo znizki dla duzych grup

Odpowiedz
DobraC 2010-07-07 o godz. 05:17

Lobo napisał(a):Wykupimy z zona od razu cztery turnusy..
moze jak wykupimy w dwie pary to dostaniemy znizke?

;/

Odpowiedz
Gość 2010-07-07 o godz. 05:10

Obawiam się, że jedyna metoda to bezczelny (pod)rzut przez płot, wprost na wycieraczkę dziadków 8)
W połączeniu z nieodbieraniem telefonu, zabarykadowaniem się w chałupie vel szybką ucieczką w nieznanym dziadkom i bachorexom kierunku powinno zadziałać


Aha - tylko chyba nie powinno się uciekać za daleko - bo góra dzień, dwa tęsknota zaczyna tyłek (albo serce - jak u kogo)
ściskać i bachorexy znowy stają się szkrabami vel słoneczkami :P
I już nawet szesnasty raz rozwalona kocia karma i wylana na środku salonu woda w mózgu (albo sercu - do wyboru) rodzica zamiast maksymalnie wkyrwiającej staje się "całkiem słodka"
Rodzicielskie perpetum mobile mózgowe #/

Odpowiedz