-
mako.mako 2010-01-25 o godz. 05:05, odsłony: 10126
Jak zabezpieczyć piwnicę?
Foremki jak zabezpieczyć piwnicę?Mieszkam w normalnym bloku i piwnica praktycznie nie jest zabezpieczona. (drzwi drewniane + zwykła kłódka). Do tej pory nic wartościowego tam nie trzymaliśmy ale teraz stwierdziliśmy, że chcielibyśmy trzymać tam rowery.Musimy zrobić dobre drzwi stalowe. Może któraś z Was mogłaby polecić jakąś firmę w Warszawie, która mogłaby zrobić mi takie drzwi wraz z futryną.Może macie też jakieś inne sprawdzone sposoby jak skutecznie uchronić się przed złodziejami?
Odpowiedzi (16)Ostatnia odpowiedź: 2010-02-01, 07:08:49
w moim domu rodzinnym zawsze się praktykowało podklejanie szczebelkowych czymkolwiek bądź (kawałek niepotrzebnego linoleum, pilśniówki... tapeta też chyba kiedyś była) żeby drzwi nie wyglądały zachęcająco, a w dodatku nie było widać, co w środku.
w wersji lux kiedyś była pilśniówka a pod nią blacha
Gufeer napisał(a):mako.mako napisał(a):U mnie alarm raczej odpada, bardziej myślałam o dobrych stalowych drzwiach z futryną.
Robiła któraś z Was takie drzwi do piwnicy?
Teraz mamy takie zwykłe drewniane (ze szczebelków).
Gdybym byla złodziejem 8-L to takie dzrzwi tylko by mnie przyciągnęły bo to znaczy ze jest tam cos cenniejszego niz w innych wiec warto sie pomeczyc i tam dostac
Gufer idąc takim tropem to nic tak naprawdę najlepiej nie robić. Bo drzwi szczebelkowe przez które wszystko widać można z łatwością wymałać a drzwi stalowe przyciągną złodzieja :'(
Lotos napisał(a):No coś Ty? Chyba nie znasz możliwości dzisiejszych złodziei.
Chyba jestem naiwna.
eh..
Ten, który grasuje u nas według policji działa sam.
Z tym czasem strzeliłam, bo nie wyobrażam sobie znaleźc cokolwiek w obcym miescu na dodatek wartościowego (widac nie mam smykałki i fantazji zlodzieja).
Gufeer napisał(a):musiałabyś trzymac bardzo cenne rzeczy w piwnicy zeby go wsadzic za kratki a tak to tylko niska szkodliwosc mogla zasadzic
No nakradl nam na conajmniej tysiąc zł. Nie wydaje mi sie to malo.
mako.mako napisał(a):U mnie alarm raczej odpada, bardziej myślałam o dobrych stalowych drzwiach z futryną.
Robiła któraś z Was takie drzwi do piwnicy?
Teraz mamy takie zwykłe drewniane (ze szczebelków).
Gdybym byla złodziejem 8-L to takie dzrzwi tylko by mnie przyciągnęły bo to znaczy ze jest tam cos cenniejszego niz w innych wiec warto sie pomeczyc i tam dostac
Justyna82 napisał(a):
Chodzi o to,żeby go złapać. I jesli ja będę wiedziała,że znów przylazł, to dzownie od razu na policję (policje mam pól km od domu) i go na gorącym uczynku zgarniają.
takie rozwiązanie jest dla nas najlepsze.
Ale jesli nie da sie tak to z dwojga złego niech już alarm sie drze i go wystraszy.
Chociaż chciałabym zobaczyc co to za menda i wpakowac za kratki.
musiałabyś trzymac bardzo cenne rzeczy w piwnicy zeby go wsadzic za kratki a tak to tylko niska szkodliwosc mogla zasadzic
No i nie wierze w szybki przyjazd policji
Justyna82 napisał(a):Taki złodziej spedza w piwniy okradajac ją sporo czasu (1-2 h minimum).
No coś Ty? Chyba nie znasz możliwości dzisiejszych złodziei. Albo w nie nie wierzysz. ;) No chyba, że mamy na myśli jakiegoś podstarzałego jegomościa, który przypadkiem chce trochę zarobić lub totalnego patałacha.
Tydzień temu znajomym okradziono garaż (samochód, 3 rowery, kosiarka do trawy, sprzęt narciarski i jeszcze jakieś mniejsze lub większe rzeczy). Trwało to dokładnie 6 (słownie: SZEŚĆ) minut. Policjant po przyjeździe stwierdził, że i tak długo, bo zwykle uruchomienie samochodu + wpakowanie pozostałych rzeczy zajmuje 4 (słownie: CZTERY) minuty. Tym bardziej, że taki złodziej przeważnie nie działa sam.
MarMaja napisał(a):Justyna,
Jeżeli jedyna metoda wejścia to drzwi, to chyba najprościej jest zamontować czujnik ruchu z nadajnikiem radiowym. Odbiornik jest w domu/samochodzie/gdzie chcesz a powiadomienie jest w tzw. trybie "cichego alarmu" czyli tylko u was.
I o coś takiego mi chodzi.
Musimy tylko kabel jakoś przeciągnąc, bo okazuje się,że ściany są za grube i na 3 piętro może sposobem radiowym sie nie udać.
Dzięki
Justyna,
Jeżeli jedyna metoda wejścia to drzwi, to chyba najprościej jest zamontować czujnik ruchu z nadajnikiem radiowym. Odbiornik jest w domu/samochodzie/gdzie chcesz a powiadomienie jest w tzw. trybie "cichego alarmu" czyli tylko u was.
Lotos napisał(a):Justyna82 napisał(a):Chodzi o to,żeby domownicy wiedzieli,ze jakas menda nas okrada a on nie wiedział,że my o tym wiemy.
A dlaczego ma nie wiedzieć? Właśnie niech wie. Wycie alarmu potrafi umarłego wskrzesić, więc pierwszego - lepszego złodziejaszka odstraszy już na samym wstępie. No i zawsze mniejsze ryzyko konfrontacji z takim typkiem. Bo co z tego, że Wy wiecie, a on nie? I tak nie zejdziesz sama do piwnicy i go patelnią nie trzepniesz, bo nie masz pojęcia w co taki jeden z drugim może być 'wyposażony'. A zanim zadzwonisz na policję i doczekasz się ich przyjazdu, to w piwnicy zostaną ściany i podłoga. ;/
Chodzi o to,żeby go złapać. I jesli ja będę wiedziała,że znów przylazł, to dzownie od razu na policję (policje mam pól km od domu) i go na gorącym uczynku zgarniają.
takie rozwiązanie jest dla nas najlepsze. Taki złodziej spedza w piwniy okradajac ją sporo czasu (1-2 h minimum). Policja zdąży spokojnie. ten co nas okradł to jakiś seryjny zlodziej, bo okazalo się,że w okolicy już nie jedna piwnice okradł. On się nastawia na rowery damki i rzeczy, które może oddać na złom (nie ważne,że pokradl nowe, pakowane sklepowo sprzęty) :dupa2:
Ale jesli nie da sie tak to z dwojga złego niech już alarm sie drze i go wystraszy.
Chociaż chciałabym zobaczyc co to za menda i wpakowac za kratki.
Bo boję się,że wróci.
Justyna82 napisał(a):Chodzi o to,żeby domownicy wiedzieli,ze jakas menda nas okrada a on nie wiedział,że my o tym wiemy.
A dlaczego ma nie wiedzieć? Właśnie niech wie. Wycie alarmu potrafi umarłego wskrzesić, więc pierwszego - lepszego złodziejaszka odstraszy już na samym wstępie. No i zawsze mniejsze ryzyko konfrontacji z takim typkiem. Bo co z tego, że Wy wiecie, a on nie? I tak nie zejdziesz sama do piwnicy i go patelnią nie trzepniesz, bo nie masz pojęcia w co taki jeden z drugim może być 'wyposażony'. A zanim zadzwonisz na policję i doczekasz się ich przyjazdu, to w piwnicy zostaną ściany i podłoga. ;/
Gufeer napisał(a):Można założyć głoośny alarm
Podłączam sie pod temat, bo moja blokowa piwica zostala własnie 2 tyg temu obrobiona na sporą sumę.
Jaki zamontowac alarm, żeby dociągnąć go na 3 piętro? Chodzi o to,żeby domownicy wiedzieli,ze jakas menda nas okrada a on nie wiedział,że my o tym wiemy.