• ediee 2010-03-13 o godz. 12:19, odsłony: 2299

    Artykuł-wpływ temperamentu matki na pleć dziecka...

    Http://www.polskatimes.pl/13031,30302.htm

    trochę dziwnych sterorypów, ale chyba warto przeczytać.

    Co Wy na to to mamuśki?
    Zgadza się toto? ;)

    Odpowiedzi (31)
    Ostatnia odpowiedź: 2010-03-19, 05:13:39
Gość 2010-03-19 o godz. 05:13

Ja miałam dwie ciąże bez mdłosci lol

Odpowiedz
Gość 2010-03-19 o godz. 04:13

curiosidad napisał(a):ja mam taką teorię popartą relacjami koleżanek. Jak sie kobieta spodziewa dziewczynki to ciążę lekko znosi. Bez mdłości, wymiotów, zawrotów i innych przypadków. Jesli w brzuchu siedzi chlopiec zupelnie odwrotnie.
Nieprawda i to razy dwa u mnie lol

Bluemendale trzeci raz to ja już zamierzam się jakoś wspomóc z pomocą techniki i lekarzy czy coś bo trzeciego siuraczka mogę nie zdzierżyć 8)

Odpowiedz
curiosidad 2010-03-19 o godz. 02:33

ja mam taką teorię popartą relacjami koleżanek. Jak sie kobieta spodziewa dziewczynki to ciążę lekko znosi. Bez mdłości, wymiotów, zawrotów i innych przypadków. Jesli w brzuchu siedzi chlopiec zupelnie odwrotnie.

Wciąż mam nadzieję, że będzie dziewczynka (mimo mojej teorii). Nie chce sie rozplakać na usg

Odpowiedz
Gość 2010-03-19 o godz. 00:38

Alexa napisał(a):Bluemendale i też ja myślę w związku z tym o trzecim kiedyś lol
gorzej jak i 3 nie bedzie dziewczynką lol

Odpowiedz
Gość 2010-03-18 o godz. 23:53

Bluemendale i też ja myślę w związku z tym o trzecim kiedyś lol

Odpowiedz
Gość 2010-03-18 o godz. 23:35

Alexa napisał(a):Bluemendale napisał(a):Carrie napisał(a):Bluemendale napisał(a):chciałam mieć syna i mam :)
zobaczymy czy przy drugim też sie moje "chcenie" sprawdzi lol
To tak jak ja. I do wiadomości nie przyjmuję, że ewentualne następne może być dziewczynką 8)
ja nie przyjmuje, że następne to będzie chłopak - bo chce dziewczynke,mąż też (a chwilowo o 3 nie myslimy)
Taaaa - przyjmować to mozna albo i nie lol
Ja też nie przyjmowalam do czasu tej opcji - do czasu jak na USG zobaczylam pięknego siuraczka po raz drugi w swojej karierze ciąż lol lol ;)
no jak sie okaże że bedzie drugi chlopak to znaczy ze ta teoria sie nie sprawdza (a my bedziemy musieli pomyśleć o 3 i mój mąż sie pewnie załamie)

Odpowiedz
Gość 2010-03-18 o godz. 23:33

Becia napisał(a):algaj napisał(a):a ja chcialam córkę, a mam syna
do tego jestem zdecydowanie bardziej z wrażliwców niż asertywnych lol
Ot dokladnie tak jak u mnie ;)
I u mnie identyko.

Odpowiedz
Betrisa 2010-03-18 o godz. 23:26

ja mam problemy z asertywnością i raczej jestem nadwrażliwa. Mam chłopca, a chciałam dziewczynkę tak bardzo,że jak zobaczyłam na usg,że chłopiec to się rozpłakałam. jakbym jakaś wyrodna była matka. Oczywiście mały jest najcudowniejszy i nie zamieniłabym go za nic ale był taki moment.Przy drugim może się uda dziewczynkę. Nie wiem jak tam z moim testosteronem nigdy nie badałam.

Odpowiedz
ediee 2010-03-18 o godz. 05:42

curiosidad napisał(a):jaestem asertywna...w teorii. Dlatego liczę, że Fasolka okaże się drugą dziewczynką. CHCĘ dziewczynkę lol
Trzymam kciuki! :D

Odpowiedz
curiosidad 2010-03-18 o godz. 05:09

jaestem asertywna...w teorii. Dlatego liczę, że Fasolka okaże się drugą dziewczynką. CHCĘ dziewczynkę lol

Odpowiedz
Gość 2010-03-17 o godz. 02:04

Zgadza się. Testosteron kiedyś badalam, mam poniżej normy. Jestem nadwrazliwa i mało asertywna ;) nigy nie urodzę syna z tego wniosek.

Odpowiedz
fiubzdziu 2010-03-15 o godz. 12:34

Zupelnie sie u mnie nic nie zgadza. Chcialam synka, mam o duzo za duzo podwyzszony poziom testosteronu (co bylo przczyna problemow z utrzymaniem ciazy - na szczescie tym razem sie udalo), uwielbiam rywalizacje i mam sliczna coreczke :D:D

Odpowiedz
Gość 2010-03-15 o godz. 11:46

kurcze a jak rozumieć charakter asertywna i wrażliwa zarazem...
tez chcialam dziewczynke i bylam pewna ze takowa sie pojawi i jak mi lekarz powiedzial ze "widzi dlugiego i cienkiego siusiaka i pusta moszne" to myslalam ze go pogryze...
teoria ta tez sie nie sprawdza u moich kolezanek

Odpowiedz
Gość 2010-03-15 o godz. 09:16

algaj napisał(a):a ja chcialam córkę, a mam syna
do tego jestem zdecydowanie bardziej z wrażliwców niż asertywnych lol
Ot dokladnie tak jak u mnie ;)

Odpowiedz
Gość 2010-03-15 o godz. 08:21

Słyszłam już o tej teorii i niestety u mnie sie sprawdziła 8) Moja ciotka od dawna mi mówiła, że ja to 5 synów będe miała... ;)

Musze coś chyba nad tą empatią i wrażliwością przed drugą ciążą popracować lol lol lol

Odpowiedz
eschiva 2010-03-15 o godz. 03:57

U mnie się zgodziło - chciałam syna i mam, a sama jestem raczej z tych asertywnych i "silnych" kobiet. No ale teraz chcę córkę i co?
Zwycięży moje chcenie czy mój charakter? :D

Teoria taka sobie - dotyczy jak sama twórczyni przyznaje, tylko części kobiet. Nie wiadomo kto się załapie a kto nie...

Odpowiedz
karola78 2010-03-15 o godz. 03:57

Ja chciałm dziewczynkę i mam, jak juz pisałam. Posiadanie chłopca wogóle nie brałam pod uwagę. Wszyscy patrzyli na mój brzuch i mówili: chłopak będzie, a ja, że nie bo ja chcę dziewczynkę. Więc coś w tym jest lol

Analizując, u wiekszości znajomych ta teoria się sprawdza.

Odpowiedz
Gość 2010-03-15 o godz. 00:11

Bluemendale napisał(a):Carrie napisał(a):Bluemendale napisał(a):chciałam mieć syna i mam :)
zobaczymy czy przy drugim też sie moje "chcenie" sprawdzi lol
To tak jak ja. I do wiadomości nie przyjmuję, że ewentualne następne może być dziewczynką 8)
ja nie przyjmuje, że następne to będzie chłopak - bo chce dziewczynke,mąż też (a chwilowo o 3 nie myslimy)
to tak jak ja :)
ale artykuł i tak ciekawy... jakas teoria jest :)

Odpowiedz
Gość 2010-03-14 o godz. 07:19

Bluemendale napisał(a):Carrie napisał(a):Bluemendale napisał(a):chciałam mieć syna i mam :)
zobaczymy czy przy drugim też sie moje "chcenie" sprawdzi lol
To tak jak ja. I do wiadomości nie przyjmuję, że ewentualne następne może być dziewczynką 8)
ja nie przyjmuje, że następne to będzie chłopak - bo chce dziewczynke,mąż też (a chwilowo o 3 nie myslimy)
Taaaa - przyjmować to mozna albo i nie lol
Ja też nie przyjmowalam do czasu tej opcji - do czasu jak na USG zobaczylam pięknego siuraczka po raz drugi w swojej karierze ciąż lol lol ;)

Odpowiedz
Gość 2010-03-14 o godz. 02:48

Carrie napisał(a):Bluemendale napisał(a):chciałam mieć syna i mam :)
zobaczymy czy przy drugim też sie moje "chcenie" sprawdzi lol
To tak jak ja. I do wiadomości nie przyjmuję, że ewentualne następne może być dziewczynką 8)
ja nie przyjmuje, że następne to będzie chłopak - bo chce dziewczynke,mąż też (a chwilowo o 3 nie myslimy)

Odpowiedz
Gość 2010-03-14 o godz. 01:54

Bluemendale napisał(a):chciałam mieć syna i mam :)
zobaczymy czy przy drugim też sie moje "chcenie" sprawdzi lol
To tak jak ja. I do wiadomości nie przyjmuję, że ewentualne następne może być dziewczynką 8)

Odpowiedz
Gość 2010-03-14 o godz. 00:47

Blue, ja też chciałam syna i mam... córkę. :)
Ale może chcenie mojego męża ma większe znaczenie.

Odpowiedz
algaj 2010-03-14 o godz. 00:46

a ja chcialam córkę, a mam syna
do tego jestem zdecydowanie bardziej z wrażliwców niż asertywnych lol

Odpowiedz
Gość 2010-03-14 o godz. 00:25

chciałam mieć syna i mam :)
zobaczymy czy przy drugim też sie moje "chcenie" sprawdzi lol

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-03-13 o godz. 14:11

Alexa napisał(a):A i owszem 8)

Tylko teraz co żeby mieć tą dziewczynkę - ulegać? lol
Czy czekać na to "grubo" po trzydziestce? ;)

"Możesz mieć sześciu chłopców z rzędu, a nagle, gdy jesteś już grubo po trzydziestce, urodzić dziewczynkę” – zauważa Grant."
Najbardziej podoba mi się to "nagle" lol

Odpowiedz
Gość 2010-03-13 o godz. 14:08

A i owszem 8)

Tylko teraz co żeby mieć tą dziewczynkę - ulegać? lol
Czy czekać na to "grubo" po trzydziestce? ;)

"Możesz mieć sześciu chłopców z rzędu, a nagle, gdy jesteś już grubo po trzydziestce, urodzić dziewczynkę” – zauważa Grant."

Odpowiedz
Gość 2010-03-13 o godz. 14:00

dziwna teoria...

u mnie się absolutnie nie zgadza... przed synem bardziej wrażliwa i rozchwiana, a przed córą asertywna i przebojowa do granic wytrzymałości ( mojej i otoczenia)

Odpowiedz
matylda_zakochana 2010-03-13 o godz. 13:28

Dużego wyboru to nie ma i pewnie u jednych się sprawdza, u innych nie ;) Tak mniej więcej po połowie :P

Odpowiedz
karola78 2010-03-13 o godz. 13:26

U mnie też

Odpowiedz
ediee 2010-03-13 o godz. 13:25

Madeleine napisał(a):U mnie tak lol
No właśnie u mnie też 8) i dlatego się zainteresowałam.

choć przyznam, że nie zgadzało mi się u kilku koleżanek...

No, ale u nas można jednak tą weryfikację badań przeprowadzić lol

Zapraszam mamuśki ;)

Odpowiedz
Gość 2010-03-13 o godz. 13:19

U mnie tak lol

Odpowiedz