-
Moniqueee 2010-03-19 o godz. 18:55, odsłony: 4808
Moja Babunia...
Niestety nie doczeka mojego ślubu...
Umarła dziś... tak niespodziewanie...
Miałaś wrócić do domu... Czekaliśmy na Ciebie... Ale Ty już nie miałaś siły na walkę z chorobą...
Babuniu, bardzo Cię kocham! Tęsknie za Tobą...
{*}Odpowiedzi (50)Ostatnia odpowiedź: 2010-09-16, 14:13:54
Dziś mijają 2 miesiące...
Przedwczoraj były moje urodziny, okrągłe, ale najsmutniejsze moje urodziny... bo bez Ciebie Babuniu...
Ty zawsze pamiętałaś o świętach każdego, dzieci, wnuków, prawnuków, o rocznicach ślubu... A do okrągłych rocznic to już zawsze się z wyprzedzeniem przygotowywałaś. Zawsze tak sie cieszyłaś z prezentów, które kupowałaś i się nie mogłaś doczekać kiedy je przekażesz... I nieważne czy był to jeden kwiatek czy jakiś większy prezent... Kochałaś dawać prezenty.
Nie spróbujesz mufinek, które upiekłam dla gości...
Babuniu, tak bardzo mi Ciebie brakuje... tak bardzo chciałabym usłyszeć Twój głos...
Jutro mijają 3 tygodnie...
Czas wcale ran nie leczy...
W rodzinie od strony Babci w ciągu ostatnich zaledwie 2 miesięcy odeszły już 4 osoby, najpierw ciocie, druga ciocia, Babunia, a dziś wujek... Dla mnie ciocie i wujkowie to już daleka rodzina, ale Babci oni byli bardzo bliscy... Ten rok jest jakiś fatalny...
Czas pędzi jak szalony, wczoraj minęły 2 tygodnie odkąd Babcia odeszła. Niby wszystko jest "normalnie", tak jak było... Ale tylko niby...
Nie tak tak miało być...
Miałyśmy mieć jeszcze tyle czasu... Tyle rzeczy miałyśmy sobie powiedzieć... Miesiąc temu powiedziałaś mi Babciu, że chcesz ułożyć piosenkę dla mnie z okazji mojego ślubu...
Babuniu, tak mi Ciebie brakuje.
Szukając w domu Babci papierów potrzebnych do pogrzebu, znalazłam swój list z kolonii sprzed kilkunastu lat, gdzie na wstępie i na zakończenie piszę, że bardzo ją kocham... Ona czuwa... Tydzień przed Jej śmiercią byliśmy z Narzeczonym w kościele, by zapisać naszą datę i godzinę ślubu - nie udało się, ksiądz powiedział, żebyśmy przyszli w maju, bo nie ma jeszcze księgi na 2009 rok. 2 dni po śmierci byliśmy załatwić mszę pogrzebową i przyjmowała akurat ksiądz, który te księgi robi... Zapisał sobie naszą datę i godzinę na kartce... Wiem Babuniu, że to dzięki Tobie...
Odpowiedz
Bardzo i przykro :goodman:
Ona wiedziała jak bardzo ją kochasz.
Moja babcia całe życie pragnęła doczekać się prawnuczka/ki brakowało tak niewiele i by się dowiedziała przynajmniej, że on/ona jest w drodze. Zmarła 3 dni wcześniej...
Moniqueee :usciski:
dla Twojej Babci
Ona napewno wiedziała o Twojej miłości
Monika,
trzymaj się ciepło, albo chociaż jakoś się trzymaj.
Jeśli powiesz jej teraz, że ją kochasz, to ona cię usłyszy. Głęboko w to wierzę.
Moniqueee nie wiem czy to Ci pomoże, ale na prawdę rozumiem Twój ból :usciski:
Odpowiedz
Moniqueee napisał(a):dzięki dziewczyny...
Nie wiedziałam, że Ją tak mocno kocham... Nie zdążyłam Jej tego powiedzieć...
ona wiedziała......
Moja odeszła 12 lat temu i do dzisiaj za nią tęsknię....
Monia :goodman:
niestety, tak dobrze wiem , co czujesz...
Monia- współczuję,w październiku 2005r. zmarła moja ukochana Babcia...Myslę,że one dobrze wiedzialy jak je kochałyśmy,mimo,że nie zdążyłyśmy się pożeganać.
Odpowiedz
Moniqueee trzymaj się kochana :usciski: Bardzo mi przykro.
Wiem co czujesz, ja też straciłam mojego Najukochańszeg Dziadka
Monia wspolczuje ja tez stracilam babcie i wiem co czujesz.
Moja zmarla na poczatku listopada zeszlego roku, ale jeszcze potrafie sie rozryczec -
wspolczuje.
Bardzo mi przykro :goodman:
moja babcia odeszła 2,5 roku temu, a ja mam wrażenie jakby to było wczoraj :cry:
Dla Twojej babci
Moniko bardzo mi przykro , trzymaj się jakoś :usciski:
A dla twojej babci \*/