-
Gość 2010-11-04 o godz. 06:25, odsłony: 1560
Ukryty grzech kościoła
Http://www.gazetawyborcza.pl/1,75248,5004980.html
Brakuje mi słów.Odpowiedzi (4)Ostatnia odpowiedź: 2010-11-04, 16:45:12
Ania napisał(a):A ja mam wrażenie, że w tym kraju równolegle funkcjonują dwa Kościoły.
Jeden, który po staroświecku traktuje swoją obecność wśród ludzi jako służbę i drugi, którego celem jest zdobycie pewnej pozycji wśród wiernych, władzy, pieniędzy, posłuchu, nietykalności. Do tego drugiego należy gros hierarchów, Rydzyk, ksiądz w parafii mojej babci, który czuje się w małej wsi jak król.
Generalnie mogę się podpisać, z zastrzeżeniem, że przymiotnik "staroświecki" dodałabym do opcji numer dwa, a do pierwszej coś jak "wczesny, pierwotny" albo... "nowy".
Spojrzałam na ten artykuł, ale nawet nie przeczytałam, odrzuciło mnie już na wstępie. :|
A ja mam wrażenie, że w tym kraju równolegle funkcjonują dwa Kościoły.
Jeden, który po staroświecku traktuje swoją obecność wśród ludzi jako służbę i drugi, którego celem jest zdobycie pewnej pozycji wśród wiernych, władzy, pieniędzy, posłuchu, nietykalności. Do tego drugiego należy gros hierarchów, Rydzyk, ksiądz w parafii mojej babci, który czuje się w małej wsi jak król.
czemu mnie to nie dziwi?
Mam dosc tego, ze kosciol chce byc nietykalny, ponad wszystko i wszystkich.
Chcialabym, by sam swiecil przykladem i surowo karal takich (i innych tez) ludzi.
ale chyba wiele wody w Wisle musi uplynac nim to sie zisci.
Jak widac, skandal w usa niewiele pomogl kosciolowi w zrozumieniu wagi tego typy problemow..ech