-
Felicja 2010-04-28 o godz. 13:03, odsłony: 1460
Zimowa walka o nawilżenie skóry.
Od wielu lat zmagam się z trądzikiem. Miesiąc temu trafiłam do kosmetyczki, która wydała wyrok: moja skóra produkuje nadmiar sebum, ponieważ jest... przesuszona (i zanieczyszczona).
Suchą skórą mam również na ciele (do kompletu od dzieciństwa wzmożone rogowacenie okołomieszkowe), wysychają mi również skórki koło paznokci i usta. Smaruję, nawilżam i ... nic. Dalej się łuszczę. Na noc smaruję twarz kremem regenerującym nivea i jest super, ale po całym dniu skóra na buzi znowu jest jak bibułka karbowana. Usta i skórki wokół paznokci to samo, nie ważne ile razy bym smarowała, zawsze będą suche. Może to coś z moją dietą? Kapivit hydrocontrol nie bardzo działa.
A jak wy walczycie z przesuszeniem? Czy ma ktoś może do polecenia jakieś kremiki, suplementy diety, patenty?Odpowiedzi (3)Ostatnia odpowiedź: 2010-04-29, 15:07:51
Felicja napisał(a):A te tabletki są na receptę?
Raczej nie, bo są w aptekach internetowych.
Ja też mam bardzo sucha skórę. Jesień, zima i wiosna to okres kiedy się łuszczę
Ponieważ mam też problemy z naczynkami poszłam do dermatologa i zapisała mi (na tę sucha skóre) tabletki z olejem z nasion ogórecznika.
Bardzo pomogło lol ale niestety jak zrobiłam przerwę to znów sie uszczę.
Staram sie aby moja dieta była urozmaicona i bogata nie tylko w witaminy białka ale i tłuszcze (oczywiście tylko te dobre) i nie faszerować sie tabletkami- mam awersje do przyjmowania lekarstw, ale chyba bede musiała wrócic do tych tabletek.