-
:Tysia: 2013-11-06 o godz. 13:39, odsłony: 2009
Czy wasze dzieciaczki mają przekłute uszka?
Witam.Mam pytanie do mam dziewczynek----> czy wasze dzieciaczki mają przekłute uszka??? W jakim wieku Waszym zdaniem jest najbezpieczniej przekłuć uszy? Moja Diana dostała kolczyki na Chrzest i teraz się zastanawiam. Trochę się boję, myślę że jest jeszcze za mała (chociaż widziałam młodsze dzieci z kolczykami), że zrobi sobie krzywdę ale z drugiej strony jak podrośnie to może wtedy protestować- i nici z kolczyków.
Odpowiedzi (15)Ostatnia odpowiedź: 2010-11-19, 01:13:52
Jak Tosia miała z 10mcy na placu zabaw byli rodzice (arabowie) z synem, a że Tosia łysa to mowili o niej "chlopiec". W koncu wyprowadziłam ich z błędu i byli wielce zdziwnieni, że nie ma kolczyków. Tam podobno wszystkie dziewczynki po skończonym miesiącu noszą w uszach kolczyki.
Ja jestem przeciwna. Szanuję ją i jej ciało i uważam, że nie mam prawa decydować za nią. Nie przekonują mnie też lokalne zwyczaje.
4 lata to moim zdaniem tez nie wiek na przekłuwanie...
A ja bym nie demonizowała.
Sama miałam przekłuwane uszy w wieku 3 lat i nic się nie działo. W Hiszpanii chyba przekłuwają dziewczynkom uszy z autmatu w szpitalu, zaraz po urodzeniu.
Kolczyki maluszkowi dobiera się maleńkie, a nie wiszące, żeby miało sobie je gdzies zahaczać i wyglądać jak stara-malutka.
A jesli nie będzie chciała nosić kolczyków w przyszłości -niech nie nosi. dziury w uszach nie są specjalnie widoczne. Ja nie nosiłam kolczyków przez kilka lat, a teraz wróciłam do tego zwyczaju.
Moja córcia ma już 2 pary kolczyjków (jedne dostała od pradziadka, drugie od chrzestnej na roczek) i coraz czesciej myślę, żeby przekłuć uszy jej już teraz (16 m-cy), chociaż zakładałam ok 2 roku zycia. A to dlatego, że Oliśka uwielbia wyciagac moje kolczyki i chodzi w nich po mieszkaniu, ciesząc się przy tym ogromnie.
http://img525.imageshack.us/my.php?image=img7229dg4.jpg
A wiecie ze na Śląsku był (jest?) taki zwyczaj ze dziewczynka dostawała kolczyki od chrzestnych na roczek i wtedy przebijano jej uszy?
Odpowiedz
Tak to jest dziura w ciele ale bardzo malutka ;)
Ja mam przekłute uszy od 4 roku życia i nigdy mi to nie przeszkadzało.
Mówiądz ze będzie "protestowała" żle się wyrazilam- chodziło mi o to że za parę miesięcy może po prostu tak się wiercić że przekłucie uszu będzie niemożliwe, a nie o to że za parę lat powie mi że kolczyków nie chce.
Najbardziej boję się właśnie tego że może zrobić sobie krzywdę.
To będzie trudny wybór
Dzięki Dziewczyny za odpowiedz :)
Ajka napisał(a):awangarda w stylu retro napisał(a):ja bym sie bala, ze jakims cudem sobie sciagnie i zje.
Awa gorzej jak latajace, szalejce dziecko zaczepi o cos i sie urwie no to mam kolejna schize do kolekcji 8)
awangarda w stylu retro napisał(a):ja bym sie bala, ze jakims cudem sobie sciagnie i zje.
Awa gorzej jak latajace, szalejce dziecko zaczepi o cos i sie urwie
ja bym sie bala, ze jakims cudem sobie sciagnie i zje.
Odpowiedzjak podrosnie czyli gdzies tak 10-12 lat i bedzie sama chciala to prosze bardzo. Nic na sile. Ja do tej pory nie mam przeklutych uszu.
Odpowiedz
i jest temat ciekawy..... ile mam tyle zdań ;)
to powiem tak, Nelka ma przekłute uszy ale sama wyrazial na to ochote i chęć. niemowlakowi ja bym nie przekłuła....
sztywnej bariery wiekowej nei mam i trudno mi okreslić.
Ale jeżeli chodzi o moje zdanie poczekałabym jeszcze lol
Tysiu - był już taki temat -> http://forum.styl.fm/s2/viewtopic.php?t=43478&highlight=przekute+uszy++ma%B3ej+dziewczynki
Odpowiedz